i
143
twarcie, że o podobnym przywileju nie słyszałem. Czyliź Rzym nowy nie dziwi się ani zastanawia, kiedy historya uczy go, co myślano za czasów Tyberyusza i Kaliguli o pewnych związkach w owej epoce niesłychanych 1)P Albo czyliź owe groźne wiersze które brzmiały na starożytnej scenie, powtarzane dziś przez usta mędrców, nie znajdąż chociażby słabego echa w murach Sgo Piotra 2)? i .
Prawda, że okoliczności nadzwyczajne wymagają niekiedy, a przynajmniej dozwalają nadzwyczajnych wyjątków, atoli należy pamiętać, że każdy wyjątek od prawa, dopuszczony przez prawo, już przez to samo w prawo ogólne chciałby się zamienić.
Gdyby głos mój zdołał się wznieść aż do tej górnej strefy, gdzie błędy zbyt długo cierpiane, tak straszliwe wydają owoce, czyliżby mógł być uważanym za głos zuchwalstwa albo nierozwagi, kiedy Bóg sam nadał szczerości, wierności i’prawości dźwięk lak odróżniający się od buntu, że ani udanym, ani zapoznanym być nie może. J
i _ *
ARTYKUŁ II.
Zachowanie praw kościelnych i obyczajów kapłańskich.
•i 1 ' .
Moźrja śmiało powiedzieć, (prosząc o przebaczenie, za zbyt
poufałe wyrażenia), że około X wieku rodzaj ludzki w Europie dostał pomięszania zmysłów. Z mieszaniny zepsucia Rzymskiego z dzikością barbarzyńców, którzy całe państwo zalali, wywinął się stan rzeczy, którego na szczęście może już więcćj nie ujrzymy. JVe wszystkich państwach była dzikość i rozpusta, bezrząd i nędza. Nigdy nieuiadomość nie była ogólniejszą 3). Celem zasłonięcia kościoła od straszliwego wpływu zepsucia i ciemnoty, potrzeba było potęgi wyższego rzędu, całkiem nowej dla świata. Była taką potęga Papieżów, którzy sami opłacili, nieszczęsny, ale przechodni haracz ogólnemu nieładowi. Katedra Papiezka byta pognębioną, zbezczeszczoną i krwią pobryzganą 4), ale wkrótce odzyskała dawną swoją godność, a Papieżom to winni jesteśmy zaprowadzenie nowego porządku rzeczy 5). Zapewne, iż wolno nam być powinno
1) Taoite, ann. XII, 5, 6, 7.
2) Senecae Trag. ootav. I, 138, 139.
3) Voitaire, Essai sur l’hist. gćn,. tome I. cli. XXXVIII, page 533.
4) Voltaire, Essai sur Phist. gćn., tom I, ch. XYY1V, page 516.
5) „Dziwią się że pod tyloma tak gorszącymi (Wiek. X), i tak mało po-siadającemi potęgi Papieżami, kościół Rzymski nie yitracił ani swych