197
nością, a człowiek stopniowo upodlając się przez łatwość użycia rozkoszy, nie potrafi podnieść się wyźćj nad obyczaje Azyi.
P. Buchanan, którego przytaczałem dopiero, i od którego pożyczam chętnie nowego a równie słusznego, jak i ważnego zdania, bardzo właściwie uważa, że we wszyetkick krajach, gdzie religia Chrze-śeiańska nie panujet dostrzegać można pewną dążność ku poniżenia kobiety 1).
Nic bardziej widocznego i bardzićj pewnego: można nawet wykazać przyczynę tego poniżenia, z którym iedynie siła nadprzy, rodzona walczyć zdoła. Wszędzie, gdzie płeć mezka może nakazać występek, nie mogłoby być ani prawdziwej moralności, ani prawdziwej godności. Kobieta która wszystko na sercu człowieka wymódz jest zdolną, wpaja weń całą przewrotność, jaką sama od niego odebrała, i narody upadają w tern zaklętem kole ? ż którego niepodobna, iżby własnemi wyrwały się siłami.
Zupełnie przeciwiićm, a równie przyrodzonćm działaniem,
* jest środek udoskonalenia człowieka, przez uszlachetnienie i podniesienie kobićty. Nad niem to pracuje sam Chrześcianizm bez przerwy z nieomylnem powodzeniem, które tylko powiększać lub zmniejszać się może, a to wedle rodzaju i liczby przeszkód mogących przeszkadzać jego rozwojowi. Ale nawet i ta niezmierna, ta święta potęga Chrześcianizmu jest za słabą, dopóki nie będzie zespoloną w jednej tylko dłoni, która nią zakieruje i potrafi jćj nadać znaczenie. Rzecz się ma tak z Chrześcianizmem rozcząstko-wanym na świecie, jak z narodem, który nie ma bytu, życia potęgi, wpływu, a nawet imienia, po za obrębem najwyższćj swej władzy, która go wyobraża i przynosi mu osobistość moralną w rzędzie narodów.
Niewiasta więcej od mężczyzny Chrześcianizmowi ma do zawdzięczenia. Od niego to bierze całą swoją godność. Kobieta Chrześcianka, jest istotą prawdziwie nadnaturalnąr, jako wywyższona i utrzymana przez wiarę na stopniu, który jest nadprzyro-dzonćm niemal stanowiskiem. Ale za to, jakiemiż niezmiernemi przysługami odpłaca niewiasta swoje uszlachetnienie tak Bogu jak i rodzajowi ludzkiemu!
Dowiedliśmy zatćm, że rodzaj ludzki, z przyrody swojej po największej części jest niewolniczym, i tylko nadprzyrodzonym sposobem z tego stanu wyprowadzonym być może; że bez Chrześcianizmu nie masz powszechnej wolności,, a bez Papieża nie masz prawdziwego Chrześcianizmu, to jest chrześcianizmu działającego
1) Christian Rescarches in Asia etc. by the R. Claudius Buchanan D.D. Londyn 1612 6tr. 56. *