>36
Rossyanin często słyszał głos potwarzy, a zbyt często głos niewdzięczności, Miał zaiste prawo oburzać się przeciwko owym pisarzom bez wdzięczności, którzy najszlachetniejszą gościnność odpłacali zniewagami: ale niechaj nie odmawiają swego zaufania uczuciom wprost przeciwnym: szacunku, przychylności i wdzięczności, klóre ją nie mają zamiaru zawodzić. *•
* t
INNE SZCZEGÓŁOWE UWAGI NAD CESARSTWEM . ■ - WSCHODNIŻM.
Papież w sobie łączy pięć cech odrębnych: bo jest biskupem Rzymu, metropolitą kościołów okolicznych, prymasem Włoch, patryarchą zachodu, a nakoniec Papieżem. Papież zawsze wykonywał nad innymi patryarchami tylko tę władzę, jaka z tytułu Pa-pieztwa jego wypływała, tak, że oprócz jakiejś ważniejszćj sprawy, jakiego bardziej rażącego nadużycia, albo odwołania się w naglących przypadkach, Papieże mało się mieszali do zarządu duchowego w kościołach wschodnich — a było to wielkie nieszczęście, nie tylko dla tych kościołów, ale nadto dla państw, w których też wyznania istniały. Można powiedzieć, że kościół grecki, od swojego początku nosił w swćm łonie zawiązek rozdwojenia, który się dopiero z końcem dwunastu wieków rozwinął, ale który tkwił zawsze pod formą mnićj uderzającą, mnićj stanowczą, • a tćm samćm pozornie znośną 1).
To rozdwojenie religijne, rozkrzewiło się jeszcze przez op-pozycyą polityczną, którćj cesarz Konstantyn dał niejako początek: jedno drugie wspierało, i obiedwie nie przestawały razem odpychać jedności, która byłaby była tak potrzebną przeciwko strasznym nieprzyjaciołom posuwającym się ze Wschodu i Północy. Posłuchajmy jeszcze w tym względzie szanownego autora fisiów 9 historyi.
i) Święty Bazyli sam mówi w jednćm miejscu o dumie zachodniój. Znajdzie to czytelnik w dziele przez niego napisanóm:
„O korzyściach jakie można ciągnąć dla religii, z czytania książek świeckich “.
Nic, a nawet świątobliwość sama nie mogła stłumić naturalnej wojny dziclącćj dwa państwa i dwa kościoły; stan ten wojenny wy-płynął z polityki i odnosił się do czasów Konstantyna.