i
243
żeby namiętności ludzkie nie zamącały ogniska jakowejś potęgi, i nie zostawiły śladów swej działalności. To jednak nie przeszkadza, aby rząd papiezki nie był w pośród innych monarchią najłagodniejszą, najspokojniejszą i najmoralniejszą, tak jak największe nieszczęścia zrodzone przez świecką monarchią, nie przeszkadzają jej być najlepszym z rządów.
Kończąc ten rozbiór, oświadczam, iż protestuję zarówno przeciwko przesadom wszelkiego rodzaju. Niechaj potęga papiezka o-granicza się na właściwym swoim zakresie! ale niechaj tego zakresu nie ścieśnia, ani przenosi wedle swćj woli ludzka namiętność i ciemnota. Niech nadewszystko opinia kilku błądzących nie przeraża ludzi próźnemi strachy nadużyć potęgi duchowej, albowiem dzisiaj zupełnie przeciwnych niebezpieczeństw obawiać nam się należy, a temi są: ażeby Papieżom nie zabrało na sile potrze-bnćj do znoszenia ogromnego ciężaru, jaki na barkach swoich niosą, i ażeby uginając się pod nim ustawicznie, nie stracili wr końcu potęgi, i nawyknienia opierania się złemu. Niechaj im każdy odda w dobrej wierze, co im się należy; ze swej strony Papież wie, co winien władzy doczesnej, która w nikim i nigdy mieć nie może odważniejszego i potężniejszego od Papieża obrońcy. Lecz potrzeba także, aby Papież umiał bronić praw swoich; i gdyby który z monarchów uczynił jak ów syn, (który groził ojcu swojemu, że się powiesi, aby imię jego zbezcześcić), i ośmielał się grozić ojcu świętemu odszczepieństwem i chciał przez to wymódz na nim jakieś ustąpienie przeciw prawu Bożemu , to niechaj następca Piotra śgo odpowie mu to, co napisano oddawna:
„Chcesz mię opuścić ?... A zatem idź — Idź za namiętnością, która cię za sobą pociąga: nie czekaj, aż celem zatrzymania cię przy sobie, zniżę się do błagania cię o względy. Idź!... a cześć należna oddadza mi inni ludzie— ale nadewszystko pocieszy mnie Bóg! 1*).“
Czyłiżby wtedy monarcha upierał się przy swoich żądaniach?
- I 'I v_3 “
Jeżeli zbadamy uważnie tę formę rządu, zobaczymy, że ona wyłącza wszystkie niedogodności monarchii wybieralnej, nie tracąc korzyści, jakie w monarchii dziedzicznej się mieszczą.
1) &(vye fiak' it tot dvpóę inio<WTcu ovde oeyoye Aiooo/nca fivfx tfitio ntv(iv nag’ łfioiye xał akkoi,
Oi xe fie timoovoi MAAIETA AE MHTIETA ZETE.
Homer. Iliad. I, 173 — 175.
KONIEC KSIĘGI III.
aiu ■..uMi./iii* ydnwhoffi i * ■ • ’ '.'A* o •