253
Dla czego nie widzimy tworzących się sekt np. we Francyi, we Włoszech itd. Bo religia żyje tam pełnćm życiem i nic nie ustępuje. . . J,
Można będzie widzieć obok niej zupełne niedowiarstwo, jak można widzieć trupa obok żyjącego człowieka; ona sama jednak nic plugawego nie wyda, bo całe jej życie do niej należy. Przeciwnie będzie mogła się rozpowszechniać i mnożyć w innych ludziach, w których jeszcze pozostanie sobą, bez osłabienia się i wyczerpania, tak jak światło pochodni, które inne światła zaćmi, albo jak do słońce, przy którym błędne ogniki znikają.
» , •
* *
O NAZWIE: „FOCYUSZOWSKICH“ NADANEJ KOŚCIOŁOM
SZYZMATYCKIM.
Nie bez pewnego zadziwienia spostrzegą niektórzy z czytelników, przydomek „zwolenników foeyuszowskich“ jakiego ciągle używałem ku oznaczeniu kościołów odłączonych od jedności clirze-ściańskiej przez szyzmę Focyusza. Mylnie bardzo pojmowaliby czytelnicy moje zamiary, gdyby widzieli w tern najlżejszą chęć obrazy, albo też najlżejszą oznakę pogardy. Chodzi mi tylko o to, aby rzeczy właściwem nazywać imieniem, co jest bardzo ważnem. — Powiedziałem wyżej, a nic nad to niema oczywistszego, że każdy kościół odłączony od Rzymu, jest protestanckim. Albowiem czy on protestuje dzisiaj, czy protestował wczoraj, czy przeciw jednemu tylko dogmatowi, czy też przociwko dwom albo dziesięciu, zawsze protestuje przeciwko jedności i władzy powszechnej. Focyusz był zrodzony w tej jedności, i tak dalece uznawał władzę papiezką, że nie od kogo innego, ale od Papieża, domagał się natarczywie tytułu: Patrynrchy powszechnego, tytułu mówię, który udzielony wielu osobom, staje się niedorzecznym. Dla tego też tylko zerwał z Papieżem, że nie mógł otrzymać tego wysokiego dostojeństwa, o jakie się ubiegał. Ważną bowiem jest rzeczą zastanowić się nad tćm, że w początkach tego wielkiego i nieszczęsnego rozdwojenia, nie było nawet mowy o dogmatach — i dopiero po jego dokonaniu, dla nadania mu jakiejś przyzwoitej podstawy, rozpoczęły się sprzeczki o dogmala. Dodatek „Filioque“ obok symbolu, wcale nas nie poróżnił z Grekami. Kościoły łacińskie, założone w wielkiej liczbie w Konstantynopolu wyznawały