KIERUNKI I METODOLOGIA BADAN. TERMINOLOGIA
patronimicznych. Formy syntetyczne występowały często wymiennie z określeniami opisowymi, jak w przytoczonych wyżej przykładach, z czego należy wnioskować, że zachowały one początkowo cechy pre-dykatywne. Oznacza to, że za pomocą nazwy Solec(s)ki stwierdzano (orzekano), że Jaszko jest właścicielem miejscowości Solec, a za pomocą nazwy Miec(s)tawic, że Bogusza jest synem Miec(s)ława. Również nazwi
ska utworzone od wyrazów pospolitych (pierwotnie często emotywne przezwiska) przypisywały ich nosicielom określone cechy, najczęściej za pomocą metafory, np. Baran 'ma włosy jak baran'.
Założenia składni predykatowo-argumentowej pozwoliły uchwycić istotę kolejnego, drugiego etapu ewolucji nazwisk, kiedy to nastąpił zanik cech predykatywnych nazwisk odmiejscowych (tzn. zanik właściwości orzekania o posiadaniu czy pochodzeniu z miejscowości), na rzecz funkcji czysto referencjalnej (wyznaczającej). Jednocześnie nazwiska odmiejscowe na -ski zyskują znaczenie socjalne wskazując na przynależność ich nosicieli do szlachty, co powoduje wyraźne zróżnicowanie socjologiczne nazwisk w Polsce.
Składnia predykatowo-argumentowa opiera się na dwóch podstawowych pojęciach logiczno-semantycznych: predykacja, czyli przypisywanie obiektowi określonych właściwości (np. za pomocą predykatu nauczyciel możemy przypisać danej osobie właściwość bycia nauczycielem) oraz nominacja, czyli wyznaczanie w rzeczywistości obiektów i zjawisk za pomocą nazw własnych bądź za pomocą innych wyrażeń deiktycz-nych. Wyznaczaniu obiektów mogą też służyć predykaty, czyli rzeczowniki pospolite, gdy odniesione zostaną do określonego indywiduum, np. Ten nauczyciel uczy w naszej szkole już dawno. Idee powyższe pozwoliły dostrzec, że ewolucja, jaką przeszły wszystkie typy nazwisk, była ewolucją od predykacji do nominacji, czyli proprializacji (Kowalik--Kaleta 1987, Kaleta 1991 i in., Cieślikowa 1990). Nazwy osób, pierwotnie coś orzekające o swoich nosicielach, traciły cechy predykatu na rzecz funkcji czysto referencjalnej. Sygnałem tego procesu w tekstach historycznych było pojawienie się wyrazów łacińskich dictus, alias, cognominatus 'zwany' przed nazwami na -ski, odapelatywnymi i patro-nimikami, brak imion przed nazwiskami na -ski, np. Petrum dictum Janikowsky 1408, Iacussio dieto Młynek 1370, Janek dictus Luczkouicz 1399, Paszek ranczil Pyglowskego list vypravicz 1406. W dokumentach XVl-wiecznych kontekstów z dictus jest coraz mniej, co świadczy o zakończeniu procesu proprializacji, czyli stawania się nazwą własną. Zanikowi ulegały też treści emotywne.
65