ZAGADNIENIA OGÓLNE
opracowano także inne typy nazw. Metodę stratygraficzną propagował też autor w badaniach nad nazwami osobowymi (1969). Stosowało ją wielu autorów w pracach z zakresu toponimii i antroponimii.
FILOLOGICZNE OPRACOWANIA MATERIAŁU ONOMASTYCZNEGO
Podjęcie prac nad zbiorami materiałowymi w postaci słowników ono-mastycznych uświadomiło trudności związane z odczytaniem i właściwą interpretacją najstarszych zapisów historycznych nazw własnych: osobowych i miejscowych. Przyczyną tych trudności jest niekonsekwentna i dwuznaczna pisownia staropolska (tzn. do końca XV w.), w której, jak wiadomo, nie obowiązywały żadne reguły. Poszczególne litery oznaczały dwie, a niekiedy trzy głoski, co przy braku znaczenia nazwy własnej i kontekstowych wskazówek o jej genezie, dopuszczało różną interpretację pisowni. I tak np. zapisy nazwy osobowej Ges ok. 1265, Gesz 1418 można odczytać jako Jez lub Giez, gdyż litera g w średniowieczu oznaczała głoskę j oraz g. Szczególne trudności w odczytaniu zapisów sprawiała pisownia samogłosek nosowych, które były często oznaczane przez te same znaki, co samogłoski ustne. Np. zapis imienia Pakoslaus można interpretować jako Pakosław i Pękosław. Każdy zapis trzeba analizować w zestawieniu z innymi zapisami tej samej nazwy i śledzić, czy odnoszą się one do tej samej osoby. Nazwa tej samej osoby mogła być bowiem różnie zapisywana. I tak, analiza zapisów Ottoni, nato Pacoslai... Ottonis, nati Pancoslay 1352 odnoszących się do tej samej osoby skłania do lekcji Pękosław, gdyż an oznaczało w średniowieczu ę.
Dla właściwego odczytania historycznych zapisów nazw konieczne są czasem studia nad graficznymi osobliwościami dokumentów. Są np. takie dokumenty, w których dwuznak cz oznacza niekiedy głoskę c lub cz, a niekiedy głoskę k. Dlatego zapis Micco Baranecz 1381 z pewnych dokumentów małopolskich należy odczytać Miczko Baranek, a nie Baraniec. Prawidłowe odczytanie zapisów wymaga niejednokrotnie identyfikacji personalnej osób przy pomocy indeksów dołączanych do wydań dokumentów historycznych lub innych źródeł historiograficznych, jak herbarze, słowniki nazw miejscowych, słowniki biograficzne itp.
Jeszcze trudniejsze do odczytania są średniowieczne zapisy nazw osobowych przejętych do języka polskiego z innych języków. Dotyczy to ogromnej liczby imion chrześcijańskich, z pochodzenia głównie hebrajskich, łacińskich i greckich oraz różnego rodzaju nazw niemieckich. Wędrówka imion chrześcijańskich, które przedostały się do języka
68