144 LITERATURA I WIEDZA LUDÓW EUFRATEJSKICH
„Aśśur, pan wielki, który dobrze kieruje wszystkimi bogami, rozdaje berła i korony, ustala królestwa; Bel, król wszystkich Anunnaki, ojciec bogów, król krajów; Sin, mędrzec, pan tarczy księżycowej, wspaniały w swym blasku; Samaś, sędzia nieba i ziemi, który niweczy zamysły wrogów i powala przewrotnych..., wy wielcy bogowie, władcy niebios i ziemi, których atak oznacza walkę i zniszczenie, wyście uczynili wielkiem królestwo Tiglat-pilezara, ukochanego księcia, za którym serce wasze pożąda, szlachetnego pasterza, którego wasze łaskawe serce wybrało, któregoście ukoronowali wspaniałą koroną i osadzili potężnie na królestwie w krainie Bela... Tiglatpilezar, król potężny, król świata bez rywala, król czterech części świata, król wszystkich książąt, pan wszystkich panów, pasterz, król królów, podniosły kapłan..., który zdobył dalekie krainy i rozszerzył granice swego państwa ku północy i południowi... Aśśur i wielcy bogowie, którzy uczynili potęż-nem me królestwo, którzy mi oddali na własność siłę i potęgę i rozkazali granice i obszary rozszerzyć, oni to złożyli także w me ręce swoją potężną broń: orkan bitwy (a b u b u). Zdobyłem kraje, góry, miasta wraz z książętami, którzy byli wrogami Aśśura, a ich obszary podbiłem. Z sześćdziesięciu królami stoczyłem bitwy... i odniosłem nad nimi zwycięstwo w walce. W bitwie i walce nie znalazłem nikogo, ktoby mi dorównał. Do Asyrji przyłączyłem nowe ziemie, do jej mieszkańców dodałem nowych mieszkańców".
Jako wzór kronikarskiego opisu wyprawy wojennej niech posłuży wyjątek ze steli króla Salmanassara II [III] (860—825 przed Chr.), znalezionej około Diarbekir (dziś w British Museum); opisuje ona pierwszą wyprawę tegoż króla przeciw Damaszkowi:
„W roku eponima Dajan-Aśśura, dnia 14 Ijjar, wyruszyłem z Niniwy. Przeprawiłem się przez Tyger; zbliżyłem się do miast Giamme5go nad Bali-hem. Przelękły się one postrachu mego władctwa i blasku srogiej mojej broni i własnoręcznie uśmierciły swego pana Giammu. Wkroczyłem do Kit-lala i Til-śarahi; moich bogów osadziłem w jego świątyniach; urządziłem uroczystość w jego pałacach; otwarłem jego skarbiec i przyjrzałem się jego kosztownościom. Jego posiadłości i majątek spustoszyłem i odesłałem do mego miasta Aśśur. Z Kitlala wyruszyłem i zbliżyłem się do Kar-Sulman-aśaridu. Na okrętach ze skór baranich przeprawiłem się po raz drugi przez wezbrane fale Eufratu; odebrałem daniny królów z za Eufratu, mianowicie: Sangar’a z Karkemiś, Kundaśpfego z Kummuh, Arame’go z Bit-Gusi, Lal-liego z Milid, Hajanfego z Bit-Gabari, Kalparudy z Patin i Kalparudy z Gurgum (mianowicie): srebro, złoto, ołów, miedź i miedziane naczynia odebrałem w Aśśur-uttir-asbat, z drugiej strony Eufratu, nad rzeką Sagur, którą Hetyci zowią Pitru. Od Eufratu wybrałem się naprzód i zbliżyłem się do Halman (Alepu). Jego mieszkańcy przelękli się bitwy i przypadli do stóp moich; przyjąłem od nich w daninie złoto i srebro. Złożyłem ofiarę bogu