PROZA EUFRATEJSKA 153
społeczeństwa. Prawo familijne Hanąmurapfego, rozpada się na prawo małżeńskie, prawo spadkowe i adopcyjne.
Według kodeksu HammurapFego małżeństwo już przed 4000 lat uchodziło za instytucję społeczno-prawną, która pociąga za sobą cały szereg następstw i obowiązków.
Małżeństwo poprzedzają zaręczyny, które są formalnym układem między narzeczonym (§ 159), względnie jego ojcem (§ 155), a ojcem narzeczonej. Chociaż córka ma wolną rękę przy wyborze, to jednak nie wolno jej występować, jako osobie prawnej i dlatego musi ją zastępować ojciec. Przy zaręczynach ojciec narzeczonej otrzymuje cenę kupna, która wynosi zazwyczaj jedną minę (§ 139), a nieraz i podarunki dla narzeczonej (§ 159). Przez ten akt kupna, który ma jednak więcej charakter zwyczajowy, dziewica staje się własnością narzeczonego, jego żoną; mąż ma wszelkie prawa małżeńskie (§ 155), a żona ma tylko obowiązki.
Aby małżeństwo było prawomocne, musi być stwierdzone na piśmie (§ 128). Posag żony pozostaje jej własnością (§§ 162, 172, 173, 176); mąż ma tylko usum fructum, a posag matki po jej śmierci przechodzi na dzieci (§§ 162, 167, 173—4) lub w razie bezdzietności tejże wraca do teścia. Zona nie odpowiada za kawalerskie długi swego męża, jeśli to sobie piśmiennie zastrzegła przy wyjściu za mąż (§ 152).
Atoli to równouprawnienie pod względem majątkowym opłaca żona ograniczeniem swych praw osobistych; tak np. wiarołomstwo żony, jeśli jej mąż nie przebaczy, jest karane utopieniem (§ 129), a zabójstwo męża przez żonę w celu powtórnego zamążpójścia, podpada karze wbicia na pal (§ 153). Utopienie czeka również żonę, „która się wałęsa, burzy swój dom i zaniedbuje męża“ (§ 143), albo w nieobecności męża, pojmanego na wojnie, wychodzi za innego, mimo że w domu męża ma dostateczne utrzymanie (§ 133).
Ten sam charakter niższości żony wobec męża noszą na sobie przepisy o rozwodzie. Mąż może w każdej chwili dać żonie rozwód, z tem jedynie ograniczeniem, że jeśli po stronie żony niema winy, musi on ponosić cywilnoprawne następstwa rozwodu (§ 137—138). Natomiast żona tylko w tym jedynym wypadku może zapoczątkować akcję rozwodową, jeśli mąż jej wałęsa się poza domem i zaniedbuje ją (§ 142).
Przy całej swobodzie rozwodu małżeństwo za czasów Hammurapfego było z reguły monogamiczne. Prawo pozwalało na dwużeństwo jedynie na wypadek nieuleczalności żony (§ 148), albo też gdy zachodziła obawa bezdzietności. Taka druga żona (śugetu) jest legalną małżonką; jej dzieci są ślubnie uznane za prawe; — atoli w stosunku do pierwszej żony (aśśatu) musi druga jej ustępować wszędzie pierwszeństwa.
Kodeks Hammurapfego nie pomija — rzecz jasna — i praw dzieci. Najszczegółowiej zajmuje się kwestją spadku. Synowie mają pełne prawo do