page0166
- 109 -
Ojciec, lubo skąpy, widząc podrastających. sy-u ów, oddać ich był zmuszony do szkół do Tarnowa. Szkoły podówczas były najgorzej urządzone. Uczono tylko po niemiecku i po łacinie; nic nie tłumaczono na polskie , jeno zadawano tyle a tyle i kazano sig uczyć na pamięć. Młodzież nic zatem korzystać nie-mogła, nieumiejąc po niemiecku. Kazimierz mało miał ochoty do lak niewdzięcznej nauki, za to skłon-niejszyin był do dumania, mianowicie wr rzeczach religijnych. Z bratem starszym, Andrzejem, który był w wyższych klassach , mieszkał razem u jakiejś starej wdowy, która miała dwóch bardzo rozpustnych synów. Wdowa ta, osobliwie śmieszna osoba, miała prelensyjg pochodzić ze szczepu jakicheś książąt Spi-eimirów; synaczkowie jej także tą pychą sig przejęli i najokropniej prześladowali biednych Brodzińskich, których mieli w podejrzeniu, że nie są szlacheckiego rodu. Po dwóch latach mieszkania u wdowy, ojciec ich uznał potrzebę umieścić ich gdzie indziej; nastręczono mu krawca, który tanio się zgodził; ale był to pijak zawołany; i najczęściej, kiedy wszystko przepił, wynosił na zastaw dane do roboty sukno, a nawet i odzież biednych studentów, nietylko tę, co była w kuferku, ale i tę, co z sńebie na noc zdjęli. Tym sposobem nieraz po k Ika dni nieszli do szkoły, znosząc głód , zimno, przekleństwa nieszczęśliwej krawcowej, i skwierk zgłodniałych dzieci. Kazimierz przymuszony zostawać w zimnej izbie, nieraz po całych
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
page0109 109 podnosi głos, stara się wyróżnić, to jest chłystek, pyszałek, blagier o średniejpage0111 109 je leur donnę les enfans de Levi pour avoir soin des clioses qni me serom consacrees: ipage0111 109 NARODZENIE.r 427 (Ol. 88^)J) za archontatu Diotyma2). Matka Peryktyone chlubiła się Solpage0113 109 wymagana... Wierzę w to, że można być bardzo mądrym a mieć głowę względnie małą, nawetpage0113 109 przez wirujące ciało, jak w eksperymentach Plateau, tylko na brzegach swych posiadać mupage0115 111 Ojciec rozumiejąc, że u ciotki nabrała ochoty do stanu klasztornego, osadzi ją u siebiepage0119 109 to postulat życia praktycznego. Jest też postulatem wiedzy, która dla tłomaczenia swychpage0119 109 zewnętrzny pociąga za sobą silniejsze podrażnienie, które się odruchowo rozszerza i głóHabermas19 134 Rozdział III sy socjalizacji i świadomość jednostek, pozostawałaby ograniczona do wąspage0104 102 chowy wać wszystkie jego przykazania pod karą wypędzenia ich z ziemi obiecanej i uciśnipage0106 102 krążenie planet około słońca oraz ruch obrotowy około ich osi własnych. Pod wpływem jedpage0110 tych wypadków prowadzony jest od bardzo dawna (np. w Szwecyi od r. 1770, atoli do r. 1850 spage0124 zwolił nam przejść przez rzekę Jordan, aby nas oddać w ręce Amorrejczyków i zgubić nas? W cpage0135 125 przez extrospekcyę.Ta symetrya słów może na chwilę zadowolnić umysły przywiązujące dopage0138 128 LITERATURA I WIEDZA LUDÓW EUFRATEJSKICH Po tem przydłuższem opowiadaniu zwraca się Utnapage0148 142 i nteres społeczeństwa, który wymaga usunięcia tego wszystkiego, co lekkomyślnym matkompage0149 141Ries — Riesser RieB (Ferdynand), kompozytor, urodził się roku 1784 w Bonn, był synem i upage0158 — 152 — . - • względem Guberni] Zachodnich cofnąć się musimy w dawniejsze lata, aby mieć popage0160 - 159 jak śmierć; chuda, wysoka, i ze złośliwem spójrze-niem. Okropny był dla dzieci widok,więcej podobnych podstron