i74 PLATON.
rzyć, a temu godnie odpowiedziały wspólne siły Akademii. Archiwum teatru Dionizusa zawierało spis wszystkich tragedyi, komedyi i dityrambów, wystawianych podczas Dionizyów i Leneów; gruntowna podstawa do chronologii trzech wielkich działów poezyi Ale podobny spis układano w Delfach dla igrzysk pityjskich, na których popisywali się cytariści, fletniści i śpiewacy, a jeszcze ważniejsze były tablice zwycięzców olimpijskich, które od czasów Aka demii stają się jakoby szkieletem chronologicznym dla historyi po-wszechnćj.
Nie mogę zapuszczać się w dalsze szczegóły 1). Podam ich jeszcze kilka późnićj w żywocie Arystotelesa. Tutaj wypadałoby oznaczyć wpływ samego Platona na te studya historyczne, ale dla braku świadectw dozwolone są tylko przypuszczenia. U sen er prawdopodobnie przebrał miarę, przypisując Arystotelesowi, całą inicyatywę. »Ani mistrz nawet (tak mówi), nie zdołał obronić się zaklęciu czarodziejskiemu młodzieńczego gieniuszu; zmysł historyczny, który odzywa się w ostatniem jego dziele »0 prawach*, zwłaszcza w uwagach trzecićj księgi, może być uważany za ustępstwo, zrobione Arystotelesowi* -). Nie wiemy jednak, czy wszystkie stronnice »Praw« zostały napisane dopiero przy schyłku życia; prawdopodobnie ma-teryał do nich został znacznie dawnićj przygotowany. Ale w innych także dziełach swoich, ile razy zdarza się sposobność, objawia Platon żywy dla historyi interes. Gdyby zresztą inicyatywa nawet wyszła od młodego Arystotelesa, pozostanie i to chlubą Platona, że do końca się rozwijał \ pozwalał uczniom swoim chodzić nowemi torami.
Daleko więcej wiemy o jego studyach przyrodniczych. Zwykle Arystoteles sławiony jest jako twórca metody indukcyjnej, a Platon uważany za dedukcyjnego myśliciela, który nie dbał o zbieranie doświadczeń. Takie wrażenie rzeczywiście robią jego pisma, bo w nich etyka i dialektyka tak szeroko rozpościerają swoje gałęzie, że zaciemniają wszystkie inne przedmioty. Jeden tylko Timeusz stanowi wyjątek, obejmujący dzieje świata od powstania ciał niebieskich aż do zjawienia się jestestw żywych na ziemi, ale tćż na-
*) Warto odczytać piękny artykuł Uscuer’a w Preuss. Jałubiichcr Tom 35. zwłaszcza str. 18—21,
2) Tamże, str. 20.