— 186 —
ł
Czasami musi karę poprzedzić dochodzenie. To powinno być przeprowadzone tylko wtenczas, jeżeli chodzi o coś ważniejszego, a zawsze z ojcowską powagą i zupełną bezstronnością. Najlepiej jest przeprowadzić je w cztery oczy i to po szkole. Co do zeznań współuczniów, trzeba być bardzo ostrożnym i żądać ich tylko wtedy, kiedy są niezbędnie potrzebne.
5. Co do stopnia można kary mniej więcej w ten sposób uporządkować ;
a) Nagana. Może być wyrażoną surowem, kareącem spojrzeniem, ruchem reki, jakimś znakiem (stuknięciem o stół) albo słowem. Siła nagany zależy od osobistości nauczyciela i jego stosunku do dzieci. Im króciej jest wyrażoną, tern jest lepszą, byle tylko nie była jakiemś kazaniem karnem i narzekaniem na zepsucie dzieci albo na zmartwienie, jakie sprawiają. Taka apelacya do uczucia dzieci jest zazwyczaj bezużyteczną. Powinno się starannie tego wszystkiego unikać, coby mogło wywołać- u innych dzieci podrażnienie, śmiechy, szyderstwo i t. p. Poważna miłość i silna sprawiedliwość, jakiem! powinien się odznaczać lekarz i sędzia., powinny się objawiać w karzącym nauczycielu.
Z naganą spokrewnione jest a) upomnienie, które zawiera niezadowolenie ze względu na dokonany 'czyn, a zachętę, ażeby go na przyszłość więcej nie popełniać; [i) groźba, która przy powtórzonym wypadku tego czynu uczucie boleści, jako pewne przedstawia. Powinna być rozsądną, a w razie potrzeby bezwzględnie wykonaną, gdyż inaczej traci swój wpływ. Z * czczych* gróźb śmieją się dzieci.
b) Cenzura. Zła nota w świadectwie wtedy osobliwie nie chybi swego skutku, jeżeli dom rodzicielski wspiera szkołę. Świadectwa mają między innymi także i ten cel, ażeby dom rodzicielski wprowadzić w łączność ze szkołą i niejako zniewolić do zainteresowania się nią. Zdają one od czasu do czasu rodzicom sprawozdanie o pracy i zachowaniu się ich dzieci.
c) Przesadzenie na mniej odszczególniające miejsce, osobliwie z powodu wiercenia się, swywoli, nieuwagi i t. p. Im więcej w pobliżu nauczyciela umieści się mniej doskonałe dzieci, tein więcej zmusi się je do spokoju, pracy i t. p.; gdyż przez to są zawsze na jego oku.