page0203

page0203



199

przebiega po zwoju drutów równoległych. Seebeck nazwał taki przyrząd multplikatorem; atoli Poggendorff (1796 —1877) sporządził przyrząd, służący wprost do pomiaru natężenia prądu elektrycznego; przyrząd ten nazwał Erman (1764 —1851) kondensatorem, Ampere zaś galwanometrem; przyrząd ten zaczął oddawać wielkie usługi przy badaniach dalszych elektryczności. Szereg uczonych, jak Ampere, Arago, von Barlow (*f* 1862), Ga-spard de la Rive (-f- 1834), Cumming (f 1861) skierowali swe badania w tym kierunku, aby lepiej wyświetlić naturę elektryczności i magnetyzmu. Od tych autorów stoi o całe niebo wyżej Michał Faraday (1791 —1867)1), który pozostawił zasługi prawdziwie wiekopomne dla nauki o elektryczności. Odkrył on bowiem zjawisko indukcyi, zjawiska dielektryczne, magnetyczne skręcanie płaszczyzny polaryzacyi, para — i diamagnetyzm światła itd. itd.

Kiedy Jenkin i Masson zauważyli (1834), że iskra otwierająca łańcucha galwanicznego jest o wiele silniejsza, jeżeli w przewód wsunięto zwój drutów, oraz że ilość zwojów potęguje siłę prądu, Faraday wyjaśnił te szczegóły w ten sposób, iż prąd galwaniczny, przesuwający się po drucie głównym, wywołuje, indukuje (od inducere — wprowadzać) prąd w zwojach sąsiednich, mający ten sam kierunek; Faraday nazwał ten prąd indukowany: wzmacniającym prądem ubocznym. W chwili znów zamknięcia prądu galwanicznego wytwarza się w zwojach prąd o kierunku przeciwnym do prądu galwanicznego, i wskutek tego osłabiający ten prąd galwaniczny. Te właśnie zjawiska elektryczności indukcyjnej utwierdziły Faradaya w przekonaniu, iż elektryczność galwaniczna a powstająca przez tarcie są tego samego rodzaju, a tylko się różnią co do sposobu zależności od czasu napięcia i ilości.

W r. 1833 powrócił Faraday do badania dalszego zjawisk elektryczności indukcyjnej. Za jego czasów przyjmowano działalność siły elektrycznej in distans. Otóż Faraday wykazał, że działania pomiędzy ciałami naelektryzowanemi zależą od ośrodka, w którem te ciała są zanurzone. Ośrodek ten, zwykle naturalnie izolujący, nazywamy: dielektrykiem. Faraday zbadał

') Por. William Garnę tt: Heroes of Science. Physicists. London 1885, str. 259 nastp.

http://rcin.org.pl


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Skrypt PKM 1 00141 282 Podstawiając otrzymamy Cwy = 199,8 [N]. Odpowiedź: Po włączeniu sprzęgło rozw
str041 (4) 80 Ćwiczenie nr 10 mano przepływ wody. Destylacja ma zazwyczaj następujący przebieg: po p
page0200 199 — regoby lew niepokonał; czy to słoń, czy nosorożec, czy tygrys niepotrafią się oprzeć
page0201 199 tout le sang de la maison de Saiil dont tu as usurpe le royaume. Maiufenant tu te vois
page0202 199 stgpnie zaś w czasie bezkrólewia ster Rzeczypospolitej piastując, królem Jana Kazimierz
page0203 199 pers aufgewiesen werden kann, ist wissenschaftlich gegen die Moglichkeit nicbts mehr ei
page0209 199 nych z sobą jak dwie strony jednej całości, recto i verso stronnicy, wierzch i spód mat
page0209 199 władność instynktu choćby najcudowniejszego, równa się ze wszech miar bezwładności mate
page0213 199 — chowe właściwości; bo one są naturalną podstawą charakteru i nadają mu indywidualne z
page0213 NAZWY MIEJSCOWE Po XVIII w. formant -skie i -owskie szerzy się zwłaszcza na Śląsku, tworząc
page0230 - 229 zaraz po odebranej tej wiadomości za szablę i rzekł: Tą ja szablą ich policzę. Chodki
page0235 ROZDZIAŁ DWUNASTY. Po śmierci Wrońskiego. Usiłowania i prace jego wielbicieli. Starania pod
page0247 — 216 rzy po ulicach zebrzą, zmyśliwszy sobie jaką niemoc albo chorobę, a jeśli tubylcy a m
page0247 SCTILEIRRMACIIER. 245 po nich lub obok nich Biesiada, Fedrus, Me n e x e n. Ostatnie miejsc
068 6 Przykład: Naprawiamy silnik motocykla Junak, kupionego jako używany po nieznanym przebieg
S5001200 r«T1»«l MAJEWSKI 199 Piskortyia. po*. Wołów (dar. Piskorsine iKirchlindenJ, po*. Wohlau) W
Str 044 dowodzi, że wszystkie cząsteczki cieczy poruszały się po prostych torach równoległych. Po pr

więcej podobnych podstron