R. LXXIV. O wszystkich siedmiu dniach wspólnie 215
sposobów tłumaczenia stworzenia rzeczy. Według obu bowiem sposobów, w pierwszem stworzeniu rzeczy malerja była pod formami substancjalnemi elementów, i według obu, przy pierwszem stworzeniu rzeczy, nie było aktualnie roślin i zwierząt Lecz pozostaje różnica w czterech punktach. Według bowiem innych świętych, po pierwszem powołaniu do bytu stworzeń, był pewien czas, w którym po pierwsze nie było światła, po drugie, sklepienie nie było uformowane, po trzecie ziemia była pokryta wodami i po czwarte nie były uformowane ciała świecące na niebie. Według wykładu Augustyna nie potrzeba zaś tego przyjmować.
Aby więc me przesądzać żadnego zdania, należy odpowiedzieć na wszystkie argumenty.
Odpowiedź na pierwszy zarzut. Tego dnia, w któ rym Bóg stworzył niebo i ziem ę, stworzył także wszelką różdżkę polną, me aktualnie, gdyż żadna nie wzeszła jeszsze na ziemi, to znaczy stworzył ją w możności. A to Augustyn przypisuje trzeciemu dniowi, inni zaś pierwszemu stworzeniu rzeczy.
Odpowiedź na drugi zarzut. Bóg stworzył wszystko równocześnie odnośme do substancji izeczy w pewien sposób nieuformowanej. Lecz odnośnie do uformowania dokonanego przez rozróżnienie i ozdobę, nie stworzył wszystkiego równocześnie. Stąd znaczenie wyrazu stworzenia.
Odpowiedź na trzeci zarzut. Siódmego dnia Bóg zaprzestał stwarzania nowych dzieł, jednak nie zaprzestał rozmnażania jednych z drugich; a do tego rozmnażania należy to, że po pierwszym dniu następują inne.
Odpowiedź na czwarty zarzut. To, że wszystko nie zostało odrazu rozdzielone i ozdobione, nie pochodzi z niemocy Boga, jakoby Bóg potrzebował czasu do działania, lecz potrzebne jest na to, by zachować porządek wśród stwarzania rzeczy. Stąd trzeba było wyznaczyć różne dni różnym stanom, w których się świat znajdował. Zawsze jednak przez dzieło następne został dodany światu nowy stan doskonałości.
Odpowiedź na piąty zaizut. Według Augustyna ten porządek dni należy odnieść do naturalnego porządku dzieł, które się przypisuje poszczególnym dniom.