INNE KATEGORIE NAZW WŁASNYCH
Wprowadzenie onomastyki cygańskiej do literatury polskiej jest zasługą Kniaźnina. W jego operze komicznej „Cyganie" (1786) występują: Chicha, Dżęga, Jawnuta, Gnus, Rudio, Rypało, Moryga, Motłok, Znacher. Cygan Dżęga w „Malwinie" Wirtemberskiej oraz Jawnuta i Moryga w komedii „Szlachcic mieszczaninem" Wybickiego to niewątpliwe pożyczki z Kniaźnina. Z innych utworów trzeba wymienić w tym kontekście „Chatę za wsią" Kraszewskiego (np. Aprasz, Aza, Tumry, Pehabaj) i „Czarną Perełkę" tego samego autora (tu znowu Dżęga, ponadto Zora, Marana, Hurda), dramat Korzeniowskiego „Cyganie" (np. Kirmo, Gulda, Naja, Nango, Manru) i „Bitwę pod Raszynem" Przyborowskiego (np. Romno, Cynga, Czandala).
Przykładem związków nazewnictwa literackiego z określonym regionem geograficznym mogą być utwory Morcinka i Necla. Charakterystyczne cechy onomastyki Morcinka, wskazujące na jej śląskie koneksje, to: typowe dla Śląska formy imion (Gustlik, Karlik, Zeflik, Hanys), mała liczba nazwisk na -ski, nazwiska z przyrostkiem -oń (.Moroń, Ligoń), nazwiska z o kontynuującym a pochylone (Krzok, Kuboszek), nazwiska zniemczone (Bontschek, Kokosch), formacje marytonimiczne na -ula (Marcinkula, Ociepkula). Podobny typ stylizacji cechuje „Ziemię Elżbiety" Gojawiczyńskiej. Onomastykę Śląska Cieszyńskiego wiernie odtwarza w swoich powieściach Wardasówna. Elementem szczególnie eksponowanym w „kaszubskiej" onomastyce Necla jest morfem -k zamiast -ek, np. Alojzk, Józk, Biatk, Skoczk. Spotykamy też u niego kaszubskie formy niektórych imion, np. Tona, Gust, i nazwiska pochodzenia niemieckiego oznaczające Kaszubów, np. Kohnke, Bemka. Pewne kaszubizmy onoma-styczne wyzyskał też J. Bandrowski w „Zolojce".
Już w XVII w. kształtuje się stereotyp, zgodnie z którym nazwiska szlacheckie kończą się na -ski, -cki, mieszczańskie na -(ow)icz, zaś chłopskie są przeważnie odapelatywne i odimienne. Stereotyp ten w większym lub mniejszym stopniu znajduje odbicie w literaturze XIX i XX w. Bohaterowie pochodzenia mieszczańskiego otrzymują też czasem nazwiska o rodowodzie niemieckim. W funkcji socjologicznej wyzyskiwano również imiona o ograniczonym socjalnie zasięgu użycia; por. imiennictwo szlachecko-inteligenckie u Żeromskiego, np. Rafał, Artur, Hubert, Cezary, Laura; imiennictwo chłopskie w „Placówce" Prusa, np. Magda, Maciek, Jędrek, Jagna, Kuba, Mateusz, Szymon, Walenty. Zróżnicowanie pokoleniowe imion chłopów wprowadza Myśliwski w powieści „Kamień na kamieniu"; w młodszej generacji występują np. imiona: Dariusz, Waldemar, Hubert, Irena, Grażyna.
368