INNE KATEGORIE NAZW WŁASNYCH
„Trylogia" i „Krzyżacy" Sienkiewicza, „Popioły" Żeromskiego) relacje te są odwrócone, postacie historyczne należą do tzw. głębi perspektywicznej utworu. Na uwagę zasługuje fakt, że nazwiska fikcyjnych bohaterów powieści historycznych, np. Kmicic, Podbipięta, Billewiczów-na, Wołodyjowski u Sienkiewicza, zapożyczane są często ze źródeł historycznych.
Powieść historyczna — zgodnie z poetyką realizmu — winna również przestrzegać zasady typowości i prawdopodobieństwa. W kilku artykułach (np. Walczak 1990) zwracano uwagę na odstępstwa od tej zasady wynikające ze świadomego jej lekceważenia lub z niewiedzy autora. Najtrudniejsze zadanie stoi przed tymi pisarzami, którzy akcję swoich powieści lokalizują we wczesnym średniowieczu lub w okresie przed-państwowym (np. „Stara baśń" Kraszewskiego, „Puszcza" Gołubiewa, „Dzikowy skarb" Bunscha). W funkcji archaizmów onomastycznych występują w tak ch wypadkach: staropolskie imiona dwuczłonowe i formy pochodne od nich, imiona odapelatywne, konstrukcje składniowe złożone z imienia i nazwy miejscowej (typu Zbyszko z Bogdańca), dawne, fonetyczne i morfologiczne, postacie nazw miejscowych. Pisarze zapożyczają je przeważnie ze źródeł historycznych, chociaż zdarzają się i neologizmy wzorowane na nazwach autentycznych.
Swoisty realizm onomastyczny cechuje też niektóre utwory z gatunku science fiction, np. powieści Lema „Obłok Magellana" i „Austronauci" czy „Syntezę" Wojtyszki. W świecie przyszłości dawne granice państwowe i różnice etniczne nie odgrywają przeważnie większej roli. W futurologicznej rzeczywistości kreowanej przez pisarzy imiona i nazwiska odziedziczone po przodkach są reliktem przeszłości. Z perspektywy świata przedstawionego mogą być one uznane za specyficzny dokument historyczny pozwalający odczytać pierwotne stosunki etniczne, same bowiem etnonimy przywoływane są rzadko. Charakterystyczną cechą antroponimii ery kosmosu jest jej heterogeniczność: imiona i nazwiska bohaterów wywodzą się z różnych języków, zaś specyficzną metodą adaptacji nazw jest metoda rzutowania teraźniejszości w przyszłość. Pisarze realizują tu przeważnie ogólną dyrektywę: im bardziej czas przedstawiony bliższy jest czasowi czytelniczemu, tym większe jest podobieństwo nazw literackich do współczesnych nam nazw osobowych. Uderzającą cechą toponimii literackiej tych utworów jest występowanie licznych, przeważnie autentycznych, kosmonimów.
370