Sieradz
432
Jadwigi młodszej córki, zaręczonej Wilhelmowi księciu rakuzkiemu. Opóźniła się z przybyciem swern Jadwiga, nastąpił więc drugi zjazd 28 Maja tegoż roku w Sieradzu, dokąd też przybył Władysław książę Opolski, podobnież pretendent do korony. Wszyscy jednak skłaniali się na stronę Ziemowita książęcia mazowieckiego, z warunkiem żeby przyjął za żonę Jadwigę. Jaśko z Tenczyna, kasztelan Wojnicki, zachęcił sejmujących do utrzymania umowy Koszyckiej, tym sposobem w Sieradzu wybór jednej Jadwigi postanowionym został bez poprzednich warunków. (Szajnocha Jadwiga II str. 160). W Sieradzu jeszcze na sejmie zwołanym od Jagiełły w r. 1432, Polacy uznali następcą po nim syna jego starszego, Władysława II, za co król razem z Zofiją swoją małżonką, publiczne dzięki składali. Tu odbył się także walny zjazd w r. 1436, na którym zatwierdzono wieczyste przymierze z krzyżakami, roku zeszłego w Brześeiu-Kujawskim zawarte. Zesłani od wielkiego mistrza dwaj komandorowie słuchali uroczystej przysięgi stanów tym końcem wykonanej. W dniu 23 Kwietnia 1455 r. zjechali się do Sieradza w wielkiej liczbie należący do Rady, po zgonie Władysława pod Warną, i tu właśnie zgodzono się jednomyślnie prawie na wybór Kazimierza Jagiellończyka. Nakoniec w tem miejscu odprawił się sejm w r. 1452 pamiętny tem, że gdy przybyli posłowie z Litwy, domagali się ustąpienia ostatecznie ziemi Łuckiej i Podola, Polacy nie uznając słuszności tych żądań, nalegali owszem na króla o potwierdzenie praw koronnych. Wyjednał wszakże Kazimierz zwłokę dla siebie, wynurzywszy na tajemnej radzie obawę względem zamiarów Litwy, i solenne wydał zaręczenie piśmienne, iż wr ciągu roku dopełni życzeń koronnych. Szereg tak ważnych zdarzeń publicznych uświetnia historyję Sieradza. Przez swoje też znaczenie publiczne przyszło to miasto do dobrego bytu w owych wiekach, a mieszczanie nawet otrzymali udział w elekcyi króla, na mocy przywileju od Władysława III otrzymanego. Pożar w roku 1447 wielkie zniszczenie zrobił w Sieradzu, później jeszsze kilkakrotnie gorzało. Zygmunt też August dla wsparcia obywateli tutejszych wydał przywilej 1569 r. usuwający żydów od wspołubiegania się w handlu, zabronił on im nietylko osiadać w mieście, domów nabywać i handlu w czasie targu prowadzić, ale nawet kiedykolwiek pokazywać się w Sieradzu. Klęski jednak w późniejszym czasie na kraj spadłe, a z nich nierząd w administracyi, przyprowadziły do zupełnego upadku wszystkiego. Jedyny ślad dawnego stanu, pozostał do ostatnich czasów w gmachach, jakiemi były: zamek sieradzki, który należał do najdawniejszych w Polsce warowni, już bowiem w 1081 wspominają dzieje o kasztelanie tutejszym, o którym i w później-czasach liczne także znajdują się wzmianki. Do dziejów tego zamku należy, że w nim w r. 1254 więziony był Ziemowit książę Mazowiecki wraz z żoną Gertrudą, w r. 1282, Paweł z Przemankowa, biskup krakowski, siedział w nim zamknięty, że się o jego zdobycie w r. 1292 kusił napróźno król Wacław czeski, i że go w r. 1331 spalili krzyżowi rycerze. Potem spaleniu odbudował go król Kazimierz Wielki, przyczem bezwątpienia zyskał na obszerności i ozdobie. Wojny szwedzkie, w czasie których kilkakrotnie dostawrał się w ręce nieprzyjaciół i kilkakrotnie przez wojska polskie był odbijany, stały się przyczyną jego upadku. Podźwignął go wprawdzie starosta Wężyk, ale nowy najazd Szwredów pod Karolem XII w połowie wieku później stanowczą zadał mu klęskę, tak dalece, że w r. 1765 Stanisław Kossowski, starosta sieradzki, rozpoczął na nowo odbudowanie tej warowni, ale ta nie została doprowadzoną do końca, a w roku 1800 rząd pruski na rozebranie ją przeznaczył. Zamek sieradzki wzniesiony był na nizinie między dwoma korytami rzeki Warty, z których jedno pod samemi