197
zmysły, których najwięcćj używają, jako to wzrok, węch, nabywają nadzwyczajnej mocy i delikatności. Wystawić sobie nadewszysko można jak wielką tacy ludzie okazują zręczność w bieganiu, jak umieją łazić po drzewach, ile miewają sposobności, potrzeby ćwiczenia siły ciała, jak żyć muszą zawsze w ruchu i mieć się na podejrzliwej ostrożności, aby uniknąć zaczepki zwierząt drapieżnych lub szkodliwych , w nocy i w czasie spoczynku. Takie tćz właśnie spostrzegano przymioty na wszystkich osobach, które juz to potrzeba, juz okoliczności przywiodły do dzikiego stanu, szczególniej w naszych klimatach (1).
Europejczyk w ogólności jest najrozumniejszy i najobyczajniejszy ze wszystkich mieszkańców na ziemi. Po nim następuje IndyjaniD, Azyjanin rasy mongolskićj, jako to Chińczyk i Japończyk , i t. d. po nich z porządku następują ludy malajskie, hordy Kaimuków i Amerykanie; za niemi idą Laponowie, Murzyni, Hottentoci, a nawet Kretyni (2), potćm Makaje, Murzyni eboje, których twarz, według Bryan Edwardsa, zupełnie podobna jest do pyska małp pawianów'. Nieznacznie więc przechodzi się od człowieka do małpy stopnio-wemi odcieniami. Niech mi tu nikt nie zarzuca ich moralnej i rozumowej różnicy, bo czy wielką znajdzie odległość między rozsądkiem boszymańskiego czyli dzikiego Hottentota a orangutana ? Bez wątpienia większa zachodzi różnica między Kartezyjuszem, Homerem
(IJ C ty taj, Nicol. Tulpii, lib. IV, e. X. Observut. medic., Amstelod, 1672, in 8-vo; Bern Cunnor, pag. 133. Eva»gel. medic., Lontlon, 1669, in 12; J. C. Schelhammer, De voce ejutyue affectibut, p. 20; Digby, De Sympatii., Philipp. Canierarii Hor. subsecwar cent I, pag. 313, Dejuvene bovin Bamberg; J. Radvitz, Carm. ale.; i Moreri, Diet, art. Ursin.; Gabryjel Rzączyńsiti, Hitt. nut. Polon., Samlomir, 1721, in 4-to; H. t. Hist. d une jeunefilie sauoage, Paris, 1755, in 12-o; Boerhaave, aur Jean ile Luttich, Comlillac, etc. i lea samagas tromes en 1544, en 1717 i 1719. Z pomiędzy starożytnych filozofów mówią-cy o dzikiem życiu tą: Platon, in Prołagor., pag. 224, tudzież De legib., lib. III, pag. 804; Arysteteles, De repubiicu , lib. I, c. II; Plutarcb, De płacił phiios., lib. 1, c. IX; Beroza w Syncelli, p. 28; Sallustyjusz, De bello Jugurth., c. XXI; Dyjoilor, lib. I, A V; Strabon, lib. IV, XI et XIII; Makrobijuaz, Somnium Seip., lib. U, c. X; a wreszcie przytaczane przykłady dzikich ludzi we Francyi. Obucz także Acosta, Jnd. Hist., lib. VII, c. II, Martini* Hitt. Chin. tom I, p. 18; Hitt. des Jncas, tom I, p. 12; Bonnaterre, Du tauv. de l'Aveyron, etc.
(2) Czytaj, Kich. Clayton, Men. of the litterary and. phiios. soc. ofManchest., t. III, p. 262. Autor ten zapewnia, że kretyni Walezyjscy mają twarz taką jak orangutan, a Iubieżui są jak małpy.