241
gdzie najlepsze po drodze znajduje się wino. Przybywszy do Mon-tefiascone, lokaj na drzwiach karczmy napisał: est-est (jest jest), i dalój pospieszył, a pan jego tak zasmakował w ulubionym trunku, iż nie ruszywszy dalej, tam wpośród niego dni zakończył.
Pochowany tamże, w kościele S. Flawiusza; a nagrobek jogo, dotąd wina swego sławę, mieszkańcy pokazują. Nosi on napis:
Est Est Est Et propter nimium est Dominus meus mortuus est.
Od tego czasu wino to wielce cenione, zowie się: Est-Est, jak to nieraz po znaczniejszych winiarniach można w napisie na okiennicy czytań.
Wyjechawszy z Montejiascone, siarką przesycone powietrze niemiłe objawia sąsiedztwo gorącego jeziora, Bulicame zwanego.
W końcu witamy Witerbę, a to schludne miasteczko, tóm się powabniejsze w tój smutnój podróży wydaje, iż blizki jój zwiastuje koniec.
Ulice Wilerby proste, bruk dobry, rynek otwartym portykiem okrążony, domy, ogrody, fontanny, wszystko mi się prześliczne wydało. Katedra posiada groby czterech papieży: Jana XXI, Alexandra IV, Adryana V i Klemensa IV, a Święta Róża, patronka miasta, ma swój kościółek wzniesiony w miejscu domu w którym się urodziła, a gdzie teraz ciało jój spoczywa.
U bram Witerby zaczyna się ta szeroka płaszczyzna, Agro Romano zwana, która się aż do stóp Rzymu rozciąga. Malarya wygnała wszystkich jój mieszkańców; grunt jój nieużyty, bo go bezkarnie tknąć niepodobna. Wyziewy jego febrę i śmierć sprowadzają. Jestto Arabia, zamiast piaskiem trawą pokryta; jestto dla oka jakby wielkie wiosennej zieloności jezioro. Są tam jakieś małe wypukłości, lecz te w wielkiój przestrzeni całkiem dla wzroku giną.
Ta nowa pustynia, wcale odmienny od poprzedniej nosi wyraz. Tamta tchnie zburzeniem, a ta spokojem samym; tamta, jakby udręczona, dręczy także oko i umysł; a ta swą ciszą, ciszy duszy trwogi lub niesforne jój żądze.
Gdzieniegdzie tylko pasmo przerwanych dawnego wodociągu arkad to darniowe przecina morze, lub reszty gruzem sypiącego Alpy. Tom I. 31