54
z krajowym herbem i napisem: Aleksander Sobieski królewicz, Jana 111 króla polskiego syn, umarł 19 listopada 1714 roku. U góry jest jego profil w marmurowej płaskorzeźbie.
W kościele Auguslyanów jest także kilka starych tablic z XVIgo zdaje mi s>ę wieku ż nazwiskami polsk-emi; a Jak będziesz zwiedzał tę zatybrzańską część miasta transtewere zwaną, zajrzyj tom do kościoła Panny Maryi, bardzo niepozornego lecz swą starożytnością wabiącego, i każ sobie pokazać grób naszego kardynała Hozyusza. W ciemnym tam kącie znajdziesz popiersie jego, a wpobocznćj kaplicy obraz przedstawiający go wpośród soboru trydenckiego, któremu prezydował.
Temuto kardynałowi polski kościółek Sgo Stanisława winien swe istnienie, a wraz z nim dom i fundusz dla pielgrzymów polskich. Jest przy nim uliczka dotąd zwana ulicą Polaków (\ia dei polathi;. Kościółek zaś sprzedany przez Francuzów, wykupiony przez ś. p. cesarza Aleksandra, przeszedł pod zarząd am-bassady naszej.
Na wyspie, w kościele Sgo Bartłomieja pokazują nam zwykle pod ołtarzem czarną szkatułę, opieczętowaną i bez żadnego napisu. W niej mają być relikwie Sgo Wojciecha ofiarowane jak mówią, cesarzowi Ottonowi, fundatorowi tego kościoła, przez Bolesława Chrobrego j1}.
Daleko więcej przemawia do przekonania i umysłu grób Sgo Stanisława Kostki w kościele Sgo Jędrzeja na Kwirynale. Pokój świętego w kaplicę przemieniony, a posąg jego z czarnego marmuru, z rękami, twarzą i nogami tnałemi, bardzie5] dla czci niż dla kunsztu je polecam. Zlotem także się nie odznacza, niemniej jednak między bogactwa stolicy świętćj jest mieszczony.
Ale któżby zdołał spamiętać wszystkie kościelne w Rzymie skarby? Pan Stendahl (Henryk Bejle) dowodzi, iż po ocenieniu ich w zbliżeniu, pokazało się, że kościoły włoskie posiadają w bogactwach wartość wszystkich dóbr ziemskich kraju swego; a między tenu Włoch świątyniami, rzymskie są najbogatszej2). Dość
(‘) Ob. Naruszewicza.
(2) To było pisane w roku 1846; lecz w zaburzeniach 1849 świątynie wiele swych postradały skarbów.