54
Góral sabaudzki, mniej malowniczy w swym stroju niż naszych Karpat włościanin, dość mi go ze swych ogólnych rysów przypominał. Chudy, śniady, ściągłćj twarzy, smagły i zręczny w ruchach,* tak jak i nasi górale, zdaje się z dziką kozą jakieś mieć zpowino-wacenie. W nogach szczególnie i w sposobie skakania po opokach, kozi typ się w nich przypomina. Ale pomiędzy niemi są także i te poczwarne karłaki z wydętemi gardłami, z ogromną głową bez myśli, z wejrzeniem bez życia, z duszą uśpioną, o których w karpackich mych wspomnieniach kilka słów rzuciłam.
Domyślasz się, iż lud wpośród tak pysznćj zrodzony natury, a ciągle z jćj srogością walczący, musi być koniecznie pobożnym. Ogromnćj tej przyrody harde zarysy potęgę Twórcy głosząc, ku niemu umysł zwracają, a bióda do miłosierdzia jego uciekać się zniewala. Dlatego też nigdy pojąć nie mogłam, iż Kalwin obrał Genewę za stolicę swoję, że prozaiczne jego dogmata mogły tam odgłos znaleźć.
Pod szaróm Anglii niebem, na pruskich piaskach lub Holan -dyi bagnach, może żyć podobne Kalwina lub Lutra wyznanie; lecz pod gorącćm sklepieniem Włoch i Hiszpanii, wpośród Pireneów, Alp, Karpat przyrody, trzeba koniecznie być katolikiem. Dusza tam potrzebuje prosto z nieba ze»łanćj wiary, z całą swego nadludzkiego objawienia poezyą, wiary, żadną ludzką nieściśnionćj nie-zprozaiczonćj ręką, skrzydlatej jak ptak niebieski, wzniosłej jak lot jego.
Lecz jeśli się pełno w Sabaudyi napotyka tu i owdzie kościołów i kapliczek, nigdzie tam zato hisloryi pomników' n;e widać.
Pokazują wprawdzie szczątki jakiegoś zamku, który ma być Kartageńczyków zabytkiem, reszty jakićjś wieży, nazwanćj wieżą Annibala. Ale niema żadnćj tego pewności, nic coby cechę prawdy w nich nosiło, coby na tych ruinach piętno wieku swego wycisnęło. Lubo jest wiadomćm, iż ten śmiały wódz pićrwszy się przedarł przez niedostępne Alp pustynie, iż ta nienawiść jego do Rzymian, którćj krew pod Trebi, Trazimeną i Canną rozlana ugasić nie potrafiła, dała mu siłę i wytrwałość zwalczenia wszelkich zapór; starożytni jednak nie wskazują dokładnie miejsca, gdzie on swe dokonał przejście: a te mniemane sławy jego pomniki, raczćj