87
zaręczynach umarła, i na swym tylko grobie, małżonką Rafaela się nazwała. Vasary czytał jeszcze ten jćj grobowy napis naprzeciw Rafaela grobu, w Pantheon a umieszczony.
Nicby jednak dziwnego nie było, gdyby na ożenienie czasu mu brakło. Prócz slancyów nowy tworzył w Watykanie dziedziniec, otoczył go trzypiętrowym portykiem, a każdy z nich prześliczne-mi zdobił freskami. Przedstawiają one, w52 medalionach, całą treść starego zakonu. Przezwali jo Eafaelską biblią, jak cały portyk Rafaelsktemi lożami. Niektórzy wnoszą, iż on pierwszą tych ozdób myśl powziął z Tytusa thermów, gdzie podobnego rodzaju znajdują się szczątki. Czas im wielką przyniósł szkodę, pełno jednak anielskich twarzyczek dojrzćć tam dotąd można.
Jeszcze był Watykanu nie skończył, kiedy się papieżowi zachciało mióć obicia, kobierce i makaty, jakich nikt wświerienie ma. Rafael musiał mu rysunki do nich tworzyć; a to do Flandryi posłane, dokładnie, ale niesłychanym wykonane kosztem, teraz pod nazwiskiem Arazzi, podziwiane są w watykańskim zbiorze. Przedstawiają także z historyi świętćj brane przedmioty.
W tćjże porze zrobił dla Franciszka I, Śgo Michała, w lu* wrańskićj teraz bodącego galeryi; a Iról tak mu za niego znaczną przysłał summy, iż artysta, przez wdzięczność, drugą do Paryża w dodatku posłał pracę swoję
Do najpiękniejszych jednak dzieł jego liczą ozdoby willi Far-neziną zwanej. Należała ona wówczas do sławnego bogactwy swemi bankiera Chigi. Ten póty nie dał pokoju Rafaelowi, aż się on podjął salony jego freskami ozdobić. Przedstawił w nich całą Psyszy historyą; a tuk nadobne nadał swym urojeniom kształty, iż miłością Psyszy bardziói leszcze własną podniecał miłość. Dziesięć razy na dzień rzucał pędzle i do stóp Fornariny leciał. Bankier widząc robotę niepostępującą w miarę swych życzeń, wyśledził przyczynę częstych artysty ucieczek, i natychmiast znalazł sposób przytrzymania go przy niej; sprowadził Fornarinę do swego domu.
Villa Farnezina, późnić) Farnezów i królów neapolitańskich własność, stoi teraz opustoszała, lecz jeszcze swemi łi eskam sła-
•*