447
wschodu i zachodu góry Elbrus, dla których losu F r e s h ii e 1 d, który pierwszy na tę górę. się wdrapał, nasze współczucie obudzić się starał, nakoniec Ku myk i nad dolnym Terekiem z prawego brzegu jego, oraz na brzegach Kaspijskiego morza, i nne tureckie pokolenie, Kar akołpak i (czarne czapki), przeniosło się z dawniejszych swych siedzib nad Wołgę nad brzegi Sir Daryi w dolnej jej części. Kirgizi nakoniec, t. j. owe trzy ordy pomiędzy Uralem i jeziorem Balasza. wraz z Burutami, zbliżają się z wszystkich Turków znamio-uami swego ciała najwięcej do ńlongołów a nazwy ich rodów, jak Kypczak, Argyn, Naimau *), świadczą nawet o mongolskićm pochodzeniu a przynajmniej zmieszaniu krwi e mongołami. Jak Budloff wyjaśnia, nazwa ich powstałą ztąd, że jedna z hord zwała się Iurk. czterdzieści, a druga jns (dżis), sto 3). Oni sami zwą się Kazakami czyli jeźdźcami.
Nie jest to rzeczą łatwą, niekiedy nawet bardzo trudną, wskazać owym turecko mongolskim ludom odpowiednie miejsce w dziejach powszechnej kultury. To pewna, że wicie z tych pokoleń pozostało jeszcze po dziś dzień koczującemi pasterzami i zapewnie wyginie, nie zająwszy nigdy stałych siedlisk. Stopień znaczniejszy uobyc-zajenia Ozbegów w Kaszgarze i Turkestanie podobnie jak i europejskich Osmanów niożnaby zmięszaniu ich krwi z aryjskiemi a w części i se-mickiemi pierwiastkami przypisać. Jednakże wczesny obyczajowy rozwój starodawnych Ujgurów i społeczne przymioty Jakutów7 zmuszają nas do tego uznania, że i u ludów tureckich czystej krwi wszystkie zarodki wTyższego społecznego rozwoju z samego początku istniały. Wynalazek skórzanego namiotu i przyrządzania pilśni, chów klacz na mleko, przyswojenie owiec o tłustych ogonach, a może i bakt.ryjskiego wielbłąda, to w7szystko są dzieła, które naiprawdopodobniej w środkowej Azyi swój początek maja i bardzo dalekich czasów przeszłości sięgają. I rudno tylko wykazać, której z gałęzi owych północno azy-jatyckich ludów owo ulepszenia ludzkiego bytu za zasługę poczytać należy.
Czwarty dział, którym się nam obecnie zająć należy, stanowią ludy nadzwyczaj złożonej fińskiej gromady, dzielącej się z swej strony na cztery gałęzie, t. j. ugrską,bułgarską, permską i właściwą
Å‚) W. Rudloff. Tiirkische Volskliteratur in Siid Sibirien. T. III, St,-Petersburg 1870, str. XIV.
2) Zeitschrift fur Erdkunde. T. VI, Berlin 1871, str 505.