290 Czystka: pojawia się Beria, 1938-1939
-Dajcie mi szansę. Jako członek KC uczestniczył w posiedzeniu prezydium, gdzie ustalano skład nowego Komitetu Centralnego. Nikt nie sprzeciwił się kandydaturze Jeżowa, dopóki Stalin go nie wywołał:
- No i co myślisz o sobie? Możesz być członkiem Komitetu Centralnego?
Jeżów zapewniał o swoim oddaniu partii i Stalinowi - nie był w stanie pojąć, co zrobił złego. Ponieważ wszyscy inni mordercy awansowali, konsternacja Jeżowa jest poniekąd zrozumiała.
- Doprawdy? - Stalin zaczął wyliczać wrogów powiązanych z Jeżowem.
- Iosifie Wissarionowiczu! - zawołał Jeżów. - Przecież wiecie, że to ja, ja sam wykryłem ich spisek! Przyszedłem do was i zameldowałem o wszystkim...
- Tak, tak, tak. Kiedy poczułeś, że zaraz cię nakryją, wtedy przybiegłeś w wielkim pośpiechu. A co było wcześniej? Knułeś spisek? Chciałeś zabić Stalina? Odpowiedzialni funkcjonariusze NKWD spiskują, a ty rzekomo nie jesteś w nic zamieszany. Czy myślisz, że ja nic nie widzę? A pamiętasz, kogo przysłałeś kiedyś na dyżur do Stalina? Kogo? Z rewolwerami? Po co rewolwery przy Stalinie? Po co? Żeby zabić Stalina? Co? Wynoś się, zabieraj się stąd! Nie wiem, towarzysze, można go zostawić w Komitecie Centralnym? Ja osobiście w to wątpię. Oczywiście, zastanówcie się nad tym... Jak tam sobie chcecie... Ale ja wątpię.
Jeżów był zdecydowany pociągnąć za sobą innych i zemścić się za swój upadek, niszcząc Malenkowa, którego zadenuncjował. 10 kwietnia Stalin rozkazał Jeżowowi przyjść na posiedzenie, aby członkowie Politbiura mogli wysłuchać tych oskarżeń. Jeżów zaatakował Malenkowa, który rytualnym gestem zdjął jego fotografię z galerii portretów przywódców na ścianie gabinetu. Beria i jego gruziński książę-zabójca Cereteli otworzyli drzwi i aresztowali Jeżowa, po czym przewieźli „pacjenta numer jeden” do izby chorych więzienia na Suchanowce.
Podczas rewizji w mieszkaniu Jeżowa znaleziono poniewierające się wszędzie butelki wódki, puste, do połowy opróżnione i pełne, 115 kontrrewolucyjnych książek, broń oraz makabryczne relikwie: spłaszczone kule owinięte w papier i opatrzone karteczką z nazwiskiem Zinowiewa i Kamie-niewa. Co ważniejsze, rewizja ujawniła również, że Jeżów zbierał materiały na temat Stalina z archiwów policyjnych sprzed 1917 roku: czy znajdował się tam dowód, że Stalin był agentem Ochrany? Znaleziono także dowody przeciwko Malenkowowi.1 Papiery zniknęły w sejfie Berii.
Owe materiały, z których wynikało, że Malenkow miał powiązania z arystokracją, mogły stanowić fundament jego sojuszu z Berią, chociaż Stalin wiedział o nich. „Masz szczęście, że te dokumenty są w moich rękach” - powiedział mu Beria. Kiedy w czerwcu 1953 roku, po śmierci Stalina, Beria został aresztowany, papiery zwrócono Malenkowowi, który je zniszczył.