0562

0562



Noc z życia Iosifa Wissarionowicza: tyrania filmów i obiadów 531

plecach. Chruszczów niczego nie zauważył, a wszyscy pokładali się ze śmiechu. Nigdy nie zapomniał tego upokorzenia.

Czasami podczas obiadu zjawiała się Swietłana, ale nie potrafiła ukryć zakłopotania i niesmaku. Uważała, że palatyni przypominają „bojarów Piotra Wielkiego”, którzy niemal zapijali się na śmierć, by zabawić cara na pijackim „synodzie”.

Po obiedzie „Stalin nakręcał patefon, traktując to jako swój obywatelski obowiązek. Nigdy od niego nie odstępował” - wspominał Berman. Z upodobaniem nastawiał komiczne płyty, zwłaszcza jedną, na której „koloraturowemu szczebiotowi śpiewaczki towarzyszyło wycie i szczekanie psów”, co zawsze sprawiało mu dziką uciechę. „Przecież to jest mądre, diabelnie mądre!” Opatrywał płyty komentarzami: „Bardzo dobre!”.

Stalin zachęcał swoich palatynów do tańca, ale nie były to już zabawne piruety Woroszyłowa i Mikojana sunących lekko po parkiecie. To też stało się sprawdzianem władzy i potęgi. Stalin sam „dreptał dookoła z rozpostartymi ramionami” w gruzińskim stylu, chociaż „miał poczucie rytmu”.

-    Towarzyszu Iosifie Wissarionowiczu, jacy jesteście silni! - prześcigali się w komplementach członkowie Politbiura. Wtedy zatrzymywał się i rzucał ponuro:

-    Och, nie, nie będę już długo żył. Fizjologia ma swoje prawa.

-    Nie, nie - wtrącił Mołotow. - Towarzyszu Iosifie Wissarionowiczu, potrzebujemy was, macie jeszcze przed sobą długie życie!

-    Wiek mnie dopadł i jestem już starym człowiekiem.

-    Nonsens. Wyglądacie świetnie. Trzymacie się nad podziw...

Kiedy obecny był Tito, Stalin uciszył ten chór pochlebców i popatrzył na swojego gościa, którego później miał kazać zamordować.

-    Tito powinien na siebie uważać, żeby nic mu się nie stało. Bo ja już długo nie pożyję. - Zwrócił się do Mołotowa. - Ale Wiaczesław Michajłowicz nadal tu pozostanie.

Mołotow zmieszał się. Nagle, w dziwacznej demonstracji swojej żywotności, Stalin oświadczył:

-    Tyle jest jeszcze we mnie siły!

Chwycił Titę za ramiona i trzy razy uniósł go nad podłogę w rytmie rosyjskiej pieśni ludowej z gramofonu, pas-de-dewc, które było dyktatorskim odpowiednikiem Nuriejewa i Fonteyn.

-    Kiedy Stalin prosi do tańca - powiedział Chruszczów Mikojanowi - mądry człowiek tańczy.

Spocony Chruszczów wziął się pod boki i wykonał hopaka, wyglądał przy tym jak „krowa tańcząca na lodzie”. Bułganin „przytupywał”. Mikojan, „znakomity tancerz”, wciąż potrafił odtańczyć dziką lezginkę, a „nasz miejski


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Noc z życia Iosifa Wissarionowicza: tyrania filmów i obiadów 515 Te sprzeczności uczyniły Stalina
Noc z życia Iosifa Wissarionowicza: tyrania filmów i obiadów 517 swoje miejsca, pozostawiając pierws
Noc z życia Iosifa Wissarionowicza: tyrania filmów i obiadów 519 skoro Stalin, który był na wakacjac
Noc z życia Iosifa Wissarionowicza: tyrania filmów i obiadów 521 Malenkow i Wozniesienski zawsze mie
Noc z życia Iosifa Wissarionowicza: tyrania filmów i obiadów 523 Środkowoeuropejscy wasale Stalina r
Noc z życia Iosifa Wissarionowicza: tyrania filmów i obiadów 525 -    Co się tak
Noc z życia Iosifa Wissarionowicza: tyrania filmów i obiadów 527 -    Słyszałem, że
Noc z życia Iosifa Wissarionowicza: tyrania filmów i obiadów 533 i był w tym bardzo dobry. Do dwóch
46Noc z życia Iosifa Wissarionowicza: tyrania filmów i obiadów Prawdziwy zwycięzca w tej wojnie, Sta
Noc z życia losifa Wissarionowicza: tyrania filmów i obiadów 529 wojskowy wpadł we wściekłość,
ModlitwaPoKomuniiSw Przod MODLITWA OJCA PIO PO KOMUNIE ŚWIĘTEJ Racz pozostać ze mną, Jezu, ponieważ
skanuj0129 (13) 266 życia próbowano odczytać jako alegorię trudnych związków Hongkongu z chińską mac
Drzewo życia0 jest niepodważalnym czynnikiem determinującym ludzkie działania. Często dostarcza wzo
Drzewo życia4 Przypisanie diabłom kulawości ukazuje się jako nieuchronna konieczność, gdyż nie tylk
Drzewo życia0 ciu albo przeciwnie — służyć ludziom. Aby owa wyswobodzona siła nie spowodowała spust
będą czerpac z własnego życia - aby było to możliwe, muszą mieć pewność, że nikt nie wykorzysta ich
32 33 (23) 176 a n.). Do „cnotliwego życia” wzywał także Plotyn, ale głównym celem jego filozofii by
zagrożenie dla życia i zdrowia. Zgodnie z oceną inspektorów podczas realizacji programu koncentrowan

więcej podobnych podstron