COACHING I MENTORING W PRAKTYCE
CZĘŚĆ III. PRACA Z RELACJAMI
Sesja trzynasta W drodze do szczęścia
Jeśli poczucie szczęścia jest uzależnione od czynników zewnętrznych, niemal zawsze jest rezultatem przypadku. Jedynie własny, świadomy wpływ na stan szczęścia może przypadek zmienić w osiągany rezultat.
Wielu autorów, naukowców różnych dziedzin, aktywnie działających psychologów zarówno w dziedzinie terapii, jak i rozlicznych form pomocy i rozwoju osobistego zastanawiało się nad tematyką szczęścia. To również domena filozofów i teologów. Kluczowe pytanie, które pojawia się w różnych kontekstach związanych z tym tematem brzmi: Czy człowiek może mieć wpływ na swoje szczęście, a jeśli tak, to w jaki sposób i w jakim zakresie?
Według reprezentantów psychologii pozytywnej, a także nurtów behawioralno-poznawczych jednym z celów rozwoju osobistego, a tym samym zadań coachingu lub mentoringu jest pomoc klientowi w procesie zmierzania do szczęścia. Czym ono jest i jakie warunki należy spełnić, to również przedmiot poważnych badań naukowych i eksperymentów’ przeprowadzanych zarówno na polu oddziaływań społecznych, jak i psychologii jednostki.
Michael Argyle26 pisze, że szczęście można rozumieć jako odzwierciedlanie zadowolenia z życia oraz częstotliwości i jakości pozytywnych emocji. Szczęście nie jest prostym odwrróceniem nieszczęścia. To wrażne rozróżnienie. Nie wystarczy nie być nieszczęśliwym, aby doświadczać szczęścia. Składowa szczęścia to zadowolenie w jego różnych aspektach, odczuwanie radości oraz wyeliminowanie stresu lub niski jego poziom. Ważnym elementem jest też zdrowie. Będziemy je tutaj rozumieli, podobnie jak M.C. Maultsby, twórca RTZ, jako czynnik współzależny i skutek odczuwania dobrostanu w takich sferach jak: poczucie wpływu na własne cele, realizacja zamierzeń, usuwanie ograniczeń psychologicznych, poczucie sensu własnych działań, odnoszenie sukcesów’.
Czym jest szczęście? Czy to wyłącznie subiektywny stan lub odczucie? Czy istnieje jakaś uniwersalna zasada lub definicja pozwalająca określić nam ów stan? Które z doświadczeń lub zachowań są złudne i krótkotrwałe i tylko z pozoru przynoszą stan jedynie zbliżony do szczęścia, które zaś pozwalają czerpać pełnię doznań związanych ze szczęściem? Czy’ można nauczyć się szczęścia lub zbudować strategię sukcesu, dzięki której uzyskamy i utrzymamy ów stan w sposób długotrwały?
W ślad za profesorami Tal Ben-Shaharenr7 z Uniwersytetu Harvarda i Mihalym Csikszentmihaly-im28 z Uniwersytetu Chicagowskiego oraz Malcomem Gladwellenr9, badaczem zjawisk psychologicznych, kulturowych i społecznych - możemy powiedzieć, że znamy odpowiedź i sposoby jej realizacji. Możemy również określić uniwersalne kroki milowe, które pozwalają najpierw’ na opisanie i zdefiniowanie szczęścia, a następnie na jego osiągnięcie. Wymienieni profesorowie reprezentują nurt zwany psychologią pozytywną. Zarówmo harwrardzkie seminarium Tal Ben-Shahara, jak i działalność badawcza i eksperymentalna M. Csikszentmihalyiego zyskały’ sobie wielu naśladoweów i propagatorów’. Proponowany na podbudowie ich doświadczeń model okazuje się niesłychanie skuteczny i nośny w czasie pracy coachingowej. Wielokrotnie stosowałem z moim klientami opracowane poniżej techniki jako
* Argylo M.. Psychologia szczęścia. Wrocław 2004 Wydawnictwo Asirum. s. 21.
" Bon-Shahar T, W stronę szczęścia, Poznań 2009. Dom Wydawniczy Robie
* Csikszontmihalyi M .. Przepływ. Taszów20C5, Mcoorator.
54 Porównaj. Gladwoll M.. Punkt przełomowy. Warszawa 2C05. Świat Książki, Gladwdl M., Poza schematem. Sekrety ludzi sukcesu. Kraków 2009.
Znak
313