382 Wiek państw narodowych
Dzielnice opuszczane przez burżuazję przejmowali wiejscy emigranci. Niektórzy szli do madiny, przyciągani przez sławę znanej świątyni, meczetu lub wolnymi mieszkaniami: w miastach o ludności mieszanej osiedlali się w dzielnicach pozostawionych przez drobną burżuazję europejską (na przykład Szubra w Kairze). W niektórych miastach istniejące już bidonville rozrastały się i powstawały na każdym kawałku wolnej ziemi. Nie doszło jednak do tego w Kairze, gdzie „Miasto Umarłych” - rozległe cmentarzyska za starym miastem -służyło temu samemu celowi: zapewnieniu mieszkań nadmiarowi ludzi. Bidon-ville były przez władze przemieszczane z miejsca na miejsce; z czasem jednak w niektórych z nich pojawiały się stałe budowle i urządzenia miejskie. Palestyńskie obozy uchodźców na przedmieściach Bejrutu, Damaszku i Aminami stały się praktycznie dzielnicami tych miast. W niewielu krajach rządy wprowadzały w życie projekty budowy tanich budynków poza miastami lub w pobliżu nowych stref przemysłowych. W ostatniej dekadzie panowania francuskiego w Maroku pewien zdołny urbanista próbował wprowadzić w życie taki właśnie plan; w Egipcie w 1960 roku ogłoszono pięcioletni plan rozwoju budownictwa; obejmował on budowę nowego miasta satelickiego koło Kairu - Madinat an-Nasr. W tym okresie egipski architekt Hasan Fathi (1900-1989) podawał w wątpliwość sposób przygotowywania i realizacji takich projektów. Zamiast przejmować aktualne metody i style architektuiy zachodniej proponował, by korzystać z muzułmańskiej tradycji planowania miast i ich budowania.
W Kairze, Bejrucie i w kilku innych ośrodkach typowe dla „nowoczesności” obyczaje, a także dochody potrzebne na ich wspieranie, rozszerzyły się poza niewielką klasę, tworząc pomiędzy bogatymi i biednymi dzielnicami „pas przejściowy”, gdzie drobna burżuazja - sklepikarze, urzędnicy i wykwalifikowani rzemieślnicy starali się osiągnąć standard klasy średniej. Jednakże w większości miast biednych i bogatych dzieliła przepaść. Wiejscy emigranci starali się przejąć obyczaje miejskich mas, zwłaszcza te właśnie zarzucone. W ten sposób utrwalał się tradycyjny styl życia. Kobiety, które na wsi pracowały w polu i bez zasłony chodziły po wodę, -teraz nosiły je i zamykały się u siebie. Ale nawet w tych grupach społecznych następowały pewne zmiany. Poligamia, która w niewielkim zakresie istniała w niektórych warstwach społecznych, stawała się coraz rzadsza. Wynikało to z kłopotów życia w małych mieszkaniach i z innego rozumienia życia rodzinnego. Rozwody stawały się bardzo częste, ale w sumie ich liczba zapewne malała. Przyrost ludności w porównaniu z państwami uprzemysłowionymi utrzymywał się na wysokim poziomie, ale w mieście był niższy niż na wsi, ponieważ dziewczęta, które chodziły do szkoły, zwykle później wychodziły za mąż, zaś mężczyźni starali się zdobyć stałe zatrudnienie i zaoszczędzić nieco pieniędzy przed zawarciem związku małżeńskiego; upowszechniała się również kontrola urodzin. W Egipcie w późnych latach pięćdziesiątych ponad 50 procent ludności z wyższym wykształceniem stosowało antykoncepcję,