ROZDZIAŁ 17. BUDOWNICTWO 545
części. Pokój z piecem zwie sie i sta ba. zaś sień z ogniskiem — nams. Ale nams znaczy właściwie tvle co „chata, dom" i jest, jak wiemy dowodnie, dawną nazwą całego domostwa, ogrzewanego i oświetlanego li tylko przez otwarte ognisko; pod względem rzeczowym odpowiada więc najdokładniej serbochorwackiej kući. Zaś istaba jest pożyczką ze słowiańskiego (słów. *is tt b a) i nietylko znaczeniowo („pokój z piecem"), lecz i etymologicznie pokrywa się z serbochowacką sobą (ob. § 554). Analogja powiększy się jeszcze, gdy dodamy, że i na Łotwie według Bielensteina opisany tu rozwój chaty przez wy-dzieienńrpokoiii~ piecem nastąpił w XłX wieku7
477. a. Rzut poziomy najstarszej chaty ze wsi Pojenie pod m. Szawkjany, pow. Szawle, Litwa kowieńska. 1 izba z piecem, 2 sień z ogniskiem (dodatkowe przepierzenie z desek, dzielące sień na dwie części, na rycinie opuszczono). Rys. autor. — b. Pionowy przekrój wzdłużny przez dwu-wnętrzną „chałupę z Bośni. Wg R. Meringera (Das dcutsche Haus, str.
27, fig. 26).
563 Dwuwnętrzna, wyżej omówiona chałupa łotewska oraz genetycznie zupełnie do niej podobna dwuwnętrzna chałupa zrębowa serbochorwacka są dla nas zarazem pouczającym przykładem, w jaki sposób mogą w bardzo nawet odległych od siebie krajach powstawać zupełnie analogiczne wytwory. Związku bezpośredniego między chatą łotewską a bośniacką niema przecież żadnego. Mimo to odpowiadają sobie nietylko rzeczowo, ale i pod względem nomenklatury. Związek jest pośredni. Pierwszem jego źródłem była fala kulturalna, roznosząca niegdyś po Europie pomysł ogrzewania mieszkania zapomocą pieca. Fala ta przedzierzgnęła się następnie w inną, niosącą pomysł oddzielnego pokoju, ogrzewanego piecem. W wielu krajach, do których ta druga fala doszła, tworzyły się z jednownętrznych chat dwuwnętrzne. Na tej drodze powstało uderzające podobieństwo, łączące domostwa odległych krajów.
W zupełnie podobny sposób objaśnić można i wiele innych analogij, i nic nie jest mniej metodyczne, niż zakładanie bezpośrednich związków, gdy się widzi podobne wytwory w dwu różnych okolicach, czy krajach. Tak najściślejsze pokrewieństwo rdzennego poleskiego budownictwa z fińskiem i skandynawskiem wcale nie dowodzi, aby między Skandynawją a Polesiem, albo np. Polesiem a Finlandją musiały niegdyś istnieć bezpośrednie kulturalne stosunki, ani nie dowodzi jakichś etnicznych wędrówek, skierowanych ze Skandynawji na Polesie, czy z Polesia do Finlandji i t. p. Pokrewieństwo daje się bowiem prosto i jasno wytłumaczyć, przyjmując falę kulturalną, która niegdyś, wyszedłszy z jakiegoś bliżej nieznanego punktu i komplikując się może od czasu do czasu przez ruchy etniczne, roznosiła skandynawsko-fińsko-poleski typ budowlany