Media publiczne w społeczeństwie informacyjnym
Media publiczne w społeczeństwie informacyjnym
110
wzajemna lektura i krytyka informacji sporządzanych przez dziennikarzy. Wydawca jako taki określa „linię” programową dziennika lub czasopisma (np. jako bardziej konserwatywną, liberalną, kulturalną, jako forum dyskusji publicznej), a także podstawowe wartości, których wyrazicielem ma być owo pismo. Wydawca finansuje też cale przedsięwzięcie medialne i ponosi ostatecznie odpowiedzialność za jakość wszelkich publikacji ukazujących się w na lamach jego gazety1. Natomiast odpowiedzialność prawną ponosi z reguły autor publikacji.
1.12. Dobra osobiste w świetle prawa medialnego
Prawo dziennikarskie sformułowane jest w taki sposób, że jego podstawowa zasada zakłada: jeśli czyjeś dobra osobiste ucierpiały w sposób sprzeczny z prawem, to poszkodowany uprawniony jest wejść na drogę sądową przeciwko każdemu, kto przyczynił się do poniesionych przezeń szkód.
„W sposób sprzeczny z prawem” oznacza, że szkody osobiste, doznane przez kogoś z powodu niekorzystnej dlań publikacji, nie są wynikiem jego własnego działania ani przyzwolenia ani też nie kłócą się z dobrem publicznym (np. nie jest to sytuacja sprzeczna z prawem, jeśli osoba prominentna czuje się pokrzywdzona w następstwie ukazania się w prasie kompromitujących dla niej zdjęć, które pokazują jej skandaliczne lub przestępcze zachowanie w miejscu publicznym, w stanie ograniczonej świadomości).
Do nadużycia przez media w sferze dóbr osobistych dochodzi, jeżeli media
(1) rozpowszechniają o kimś informacje, które w kluczowych punktach rozmijają się z prawdą;
(2) rozpowszechniają informacje o faktach i zaszłościach, które są prawdziwe, ale należą do sfery prywatnej lub intymnej, a nie publicznej (np. na temat erotycznej przeszłości osoby, jej kartoteki sądowej, przebytych terapii psychiatrycznych itp.);
(3) rozpowszechniane na temat pewnych osób negatywne opinie opierają się na nieprawdziwych lub niesprawdzonych przesłankach, przy czym mogą to być sądy opisowe bądź praktyczne (oceny).
(4) opinie i oceny opierają się na prawdziwych przesłankach, ale są przesadzone (tę przesadność i nadmierną pospieszność w osądzaniu innych łatwo przejmuje opinia publiczna; tymczasem nawet werdykt sądowy musi być wyważony), a przede wszystkim przynoszą niepotrzebne szkody moralne osobie (takie, jak np. utrata dobrego imienia). Takie pastwienie się mediów nad osobą publiczną lub prywatną jest rzeczą niedopuszczalną z punktu widzenia zasad ogólnoludzkiej etyki, taktu i standardów demokratycznych2.
Ochronie prawnej (także w świetle Ustawy medialnej) podlega przede wszystkim prawo do respektowania prywatności, poszanowania dóbr osobistych prawo do opinii na temat własnej osoby i do autowizerunku zgodnych z prawdą i wypowiedziami, jakich osoba ta sama udzieliła mediom (np. w pozbawionym autoryzacji wywiadzie, gdzie dojść może do przekręceń, przejaskrawień, daleko idących uogólnień i jawnych nadużyć).
Jak powiedziano wcześniej, polem działania jest dla mediów sfera publiczna, z definicji jawna, z zasady przejrzysta i powszechnie dostępna, atoli, dociekliwość medialna natrafia na nieprzekraczalne ograniczenie, jakim jest sfera życia prywatnego. W sferze publicznej ludzie występują w określonych rolach, wyrabiając o sobie nawzajem opinie; natomiast jako osoby prywatne zachowują prawo do tego, by nie być przedmiotem opinii ani też ocen publicznych. Zadaniem mediów jest więc pośredniczenie w przekazywaniu obrazu tej sceny masowemu odbiorcy i relacjonowaniu zachodzących w niej wydarzeń, z całkowitym wyłączeniem sfery prywatnej, zwłaszcza, jeśli jest to rzeczywistym lub domniemanym życzeniem zainteresowanych. Jednakże ten, „kto uczestniczy w sferze publicznej, musi liczyć się z tym, że będzie postrzegany jako element tejże sfery i jako taki może być także pokazany w mediach. Wystarczy, że obejrzy na żywo mecz piłkarski lub weźmie udział w demonstracji... Na wykonanie zdjęcia dziennikarz nie potrzebuje żadnego zezwolenia [...] Wyjątkiem są zdjęcia kompromitujące przedstawione na nich osoby; [...] w takim przypadku możliwy jest doraźny zakaz publikacji”3; zważmy przy tym, że swoboda taka dotyczy wyłącznie dziennikarstwa informacyjnego i reporterskiego, lecz nie rozciąga się na fotografię, filmowanie itd. wykonywane
irwms
Zob. Studer, http.//ww~wMedienethih/Medienrechł; www.presserat.ch, s. 2-6.
Tamże, s. 3-6.
Tamże. Sfera intymna obejmuje te dziedziny życia, które człowiek pragnie zachować dla siebie lub dzielić tylko ze ściśle określonymi osobami; z kolei do sfery prywatnej należą te dziedziny życia, które człowiek gotów jest dzielić z kręgiem bliskich mu osób. Wkraczanie mediów w obydwie sfery wymaga bezwarunkowej, uprzedniej zgody zainteresowanych; czyniąc to bez pozwolenia, media lamią jedno z podstawowych praw człowieka - prawo do prywatności, dopuszczając się przy tym wykroczenia przeciwko zasadom kodeksu etyki dziennikarskiej, prawa prasowego i dobrych standardów medialnych.