SWScan00899 bmp

SWScan00899 bmp



Media publiczne w społeczeństwie informacyjnym

przez amatorów tych sztuk, a nawet artystów. Obowiązują tutaj niepisane reguiy taktu i dobrego smaku, każące powściągać chorobliwą ciekawość i twórcze zapędy: granice określamy tutaj w uzgodnieniu z innymi, a jeśli nie jest to możliwe - według własnego sumienia.

Jeżeli dziennikarz dopuszcza się obraźliwego, a zwłaszcza fałszywego pomówienia, kompromitując w ten sposób daną osobę, grozi mu za to postępowanie sądowe. Dziennikarz zaś może uniknąć niesprawiedliwej kary z tytułu fałszywego oskarżenia tylko wtedy, kiedy udowodni prawdziwość swej wypowiedzi za pomocą orzeczenia sądu. Samo dementi i przeprosiny, jakkolwiek wymagane przez kodeks etyki dziennikarskiej - nie są z prawnego punktu widzenia zadośćuczynieniem dostatecznym. W świetle międzynarodowych standardów etyki mediów dobrem podlegającym ochronie jest przede wszystkim dobre imię uczciwego człowieka, nie zaś opinia dotycząca jego roli jako polityka, biznesmena, duchownego, sportowca, artysty itd.: podobnie jak proces sądowy, prowadzący do osądu prawnego, także „proces” prowadzący do osądu społecznego (publicznego) musi liczyć się z elementarnym prawem człowieka do zachowania osobowej godności. Funkcje pełnione w życiu publicznym nie dają automatycznego immunitetu moralnego bądź prawnego, ani też statusu nietykalności. W mediach obowiązuje przy tym zasada niepodawania do wiadomości publicznej prawdziwego imienia i nazwiska, jeśli mogłoby to zaszkodzić czyjemuś dobru osobistemu i bezpieczeństwu postronnych. Media nie mogą też upubliczniać nazwisk i wizerunków osób postawionych w stan oskarżenia lub odbywających karę w taki sposób, żeby umożliwiało to ich rozpoznanie. Nie dotyczy to jednak osób ze sfery publicznej, o ile ujawnienie takich danych nie przyniesie uszczerbku ich dobru osobistemu1. Szczególnie w przypadku przestępstw budzących oburzenie społeczne i stygmatyzujących człowieka w jego otoczeniu (przemoc w rodzinie, pedofilia, wyjątkowo okrutne zbrodnie) powinna być zachowana zasada ochrony danych, zapobiegająca identyfikacji sprawców i samowolnym aktom odwetu lub dyskryminacji społecznej (także tej pośredniej - np. ze strony przyszłych pracodawców, sąsiedztwa, instytucji socjalnych itp.).

Kolejna ważna zasada etyczna i zarazem prawna, regulująca działalność w sferze mediów, nakazuje zapewnić anonimowość informatorom z uwagi na ich własne bezpieczeństwo, a także bezpieczeństwo ich rodzin i bliskich. Obowiązek ten koliduje jednak wyraźnie z obowiązkiem poda-

[■

i

i

:

i


nia źródła, z którego zaczerpnięto informację; w takim przypadku podaje się adnotację o tym, że źródło informacji pozostawiono do wiadomości redakcji. Prawo medialne dopuszcza zachowanie anonimowości źródeł zazwyczaj w pięciu przypadkach:

(1)    jeśli opublikowanie informacji leży w interesie publicznym;

(2)    jeśli informację da się uzyskać tylko pod warunkiem zachowania anonimowości źródeł;

(3)    jeśli źródło jest anonimowe tylko w tej mierze, w jakiej dane na jego temat pozwalają je zidentyfikować jedynie w przybliżeniu;

(4)    jeśli zbadano rzetelność informacji (obowiązuje tu zasada, że najlepiej skorzystać z dwóch niezależnych źródeł);

(5)    jeśli osoby, których informacja dotyczy, mogą się wypowiedzieć w sprawie stanowiącej meritum publikacji2.

W każdym z wymienionych przypadków naczelnym wymogiem etycznym pozostaje ochrona godności osób zaangażowanych w „kanał informacyjny”: obejmuje ona źródło informacji, a niekiedy także jej nadawców (emitentem oraz instancją odpowiedzialną pozostaje wówczas redakcja lub agencja informacyjna), zwłaszcza jednak te osoby, których dotyczy informacja (tutaj bowiem powstają największe szkody dotykające dobro osobiste), i wreszcie tych, którzy są adresatami informacji: na tym ostatnim etapie procesu informacyjnego wymagana jest przede wszystkim stosowność treści i formy przekazu. Standardy dobrego smaku i wyczucie wrażliwości nakazują pomijać w relacji sceny drastyczne, opisy i zdjęcia epatujące przemocą, kliniczne „wiwisekcje” naruszające tajemnicę lekarską itp.

1.13. Media jako forum dyskursu społecznego

Znaczący udział w publicznym dyskursie na łamach prasy i tzw. eterze mają listy, opinie i głosy czytelników, słuchaczy i widzów, których szeroka, reprezentatywna obecność w mediach świadczy o tym, że media spełniają rolę demokratycznego forum. Glosy czytelników stanowią zdrową przeciwwagę dla tendencyjnego - lub dla odmiany - obiektywnego, resp. bezosobowego, wydźwięku treści zamieszczanych w mediach przez redakcje. Redaktorom powinno z kolei zależeć na tym, by ich pismo, program, wszczęta przez nich debata budziły rezonans społeczny i odzwierciedlały opinię publiczną w jak najszerszym wymiarze, dając przegląd stanowisk,


W



112


1

Tamże, s. 4-6.

2

Tamże.    113


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
SWScan00895 bmp Media publiczne w społeczeństwie informacyjnym tyczne wybory i decyzje, podejmowane
SWScan00891 bmp Media publiczne w społeczeństwie informacyjnym POLECANA LEKTURA H. Arendt, Odpowiedz
SWScan00892 bmp Media publiczne w społeczeństwie informacyjnym w mediach” i „tam, gdzie próbuje się
SWScan00893 bmp Media publiczne w społeczeństwie informacyjnym w Polsce intelektualistów, którzy - j
SWScan00894 bmp Media publiczne w społeczeństwie informacyjnym ergo: media w dosłownym tego słowa zn
SWScan00897 bmp Media publiczne w społeczeństwie informacyjnym ze strony opinii publicznej, reprezen
SWScan00898 bmp Media publiczne w społeczeństwie informacyjnym Media publiczne w społeczeństwie
SWScan00900 bmp Media publiczne w społeczeństwie informacyjnym priorytetów, potrzeb, przekonań norma
SWScan00901 bmp ----! Media publiczne w społeczeństwie informacyjnym czekając na oficjalne odtajnien
SWScan00902 bmp 1 Media publiczne w społeczeństwie informacyjnym Wspomniany Komitet jako jedna z bli
SWScan00903 bmp Media publiczne w społeczeństwie informacyjnym generować „jak gdyby” myśli, zachowan
Cele wewnętrzne -budowa europejskiej przestrzeniu publicznej -budowa społeczeństwa informacyjnego Ce
SWScan00366 Hijfficf-h ixb manio sprawności i niezależności przez dłuższy czas. W nic-któiych społec
Wstęp Media są tylko jednym z wymiarów społeczeństwa informacyjnego, bowiem są wymieniane jeszcze ta
IMGA89 (3) 64 2. Media » wymiarze społecznym i Indywidualnym Tibeł* 2J. Przykładowa rozmowa przeprow
Strona: 5 Michał Gajlewicz, Reklama a public relalions „Dostarczanie społeczeństwu informacji,
2. Organizacja korzystała z prawa do nieodpłatnego informowania przez jednostki publicznej d, zgodni

więcej podobnych podstron