74 WSPIERANIE ROZWOJU DZIECI W PROCESIE WCZESNEJ EDUKACJI
„Instruktor klasowy”
Styl działań nauczycielskich oparty na standardzie przedmiotowym, gdzie dominują cele instytucjonalne, a potrzeby rozwojowe dziecka są podporządkowane roli społecznej. Nauczyciel występuje w roli wszystkowiedzącego, instruktora „szkolnej jazdy”, który działa w stylu „instrukcja - wykonanie ćwiczenia”. Komunikacja w klasie ograniczona, osobą dominująca jest nauczyciel, to on poleca i egzekwuje. W relacji „pomiędzy” - pomiędzy sobą a uczniem nauczycielka sytuuje treści nauczania w formie gotowych zadań. Uczeń jest oceniany w kontekście wykonania zadania zgodnie z oczekiwanym wzorcem. Wśród „instruktorów klasowych" można wyróżnić „miłośników kart pracy” i „miłośników zadań zlecanych” (często własny wybór nauczyciela).
Ten styl pracy nie wymaga dalszych wyjaśnień i został przeze mnie umieszczony na skali uprzedmiotowienia jako pierwszy.
„Zegarmistrz”
Swego rodzaju odmianą „instruktora klasowego” jest „zegarmistrz”. Jest to miłośnik szybkiego tempa pracy na lekcji, który przewiduje wiele zadań do wykonania i stosując formę zespołową, pracę „wspólnym frontem” wszystkie dzieci przynagla do ich wykonania. Słownictwo nauczyciela jest bogate w określenia o charakterze dyscyplinującym, przypominającym o marnowaniu czasu, nieubłaganym upływie czasu itp. Jest tu wyraźne nastawienie na treści nauczania, a efekty edukacji rozpatrują w kategoriach przyrostu wiedzy. Wzorcem zatem stanowienia celów i sposobów pracy są wymagania instytucji i standard przedmiotowy.
„Trener klasowy”
Nauczyciel posługujący się tym stylem pracy jest nastawiony na kształtowanie umiejętności adaptacyjnych dzieci do pracy zespołowej i ich umiejętności szkolnych. Taki nauczyciel zwraca uwagę na sposób wykonania zadań, ale ma własne ustalone sposoby ich wykonania i ich się trzyma. W relacji z dzieckiem narzuca sposób myślenia, nagradza za wykonanie zadania zgodnie z wzorcem. Każde trudniejsze zadanie rozłoży na drobne kroki i ćwiczy ich wykonanie. W działaniach nauczyciela odbija się wyraźnie przyjęty schemat ucznia, jako osoby niesamodzielnej, która bez pomocy i kontroli nauczyciela nie podoła zadaniom szkolnym. Taki sposób myślenia był widoczny u nauczycielki klasy pierwszej, jak i trzeciej. W klasie trzeciej swoje działanie nauczycielka tłumaczyła potrzebą wyrównania braków środowiskowych uczniów, nadając charakter „wyrównawczy” pracy dzieci. W rzeczywistości nie potrafi właściwie diagnozować potrzeb dzieci, a zadania poznawcze nie trafiały w ich „strefę najbliższego rozwoju” i często dzied na zajęciach okazywały znudzenie.