120 CZĘŚĆ 2. ZARZĄDZANIE PRZEDSIĘBIORSTWEM TURYSTYCZNYM
turystykę postrzega się jako sektor niskich płac i przejściowego zatrudnienia (Wood, 1997). Poza tym są kraje, w których turystyka jest traktowana jako mało atrakcyjna branża, której nie warto uwzględniać w planowaniu kariery, co utrudnia pozyskiwanie wysokiej klasy pracowników.
Na podstawie badań nad kwalifikacjami ludzi zatrudnionych w turystyce Baum (2002) doszedł do wniosku, że charakter i poziom ich kwalifikacji zależą od lokalnych uwarunkowań społecznych, ekonomicznych, politycznych i technologicznych. Mówienie o turystyce jako o branży niskich kwalifikacji jest częściowo uzasadnione w wypadku krajów rozwiniętych, ale w wypadku krajów rozwijających się już nie. Podobnie twierdzenie o bezwzględnym braku wykwalifikowanych pracowników w turystyce ma sens jedynie w odniesieniu do krajów rozwiniętych. W krajach rozwijających się nie brakuje pracowników, ale ogólny profil kwalifikacji charakteryzujący daną gospodarkę może nie przystawać do tego, czego wymaga turystyka. W krajach wysoko uprzemysłowionych braki te wynikają z niskiego statusu branży, sezonowości popytu oraz zmian w ukierunkowaniu programów nauczania w szkolnictwie wyższym.
System edukacji i szkolenia pracowników branży turystycznej rozwija się już od ponad stu lat z górą. W większości krajów w procesie tym uczestniczy zarówno sektor publiczny (szkoły średnie i wyższe, instytucje doskonalenia zawodowego), jak i prywatne przedsiębiorstwa. W przeszłości skupiano się na rozwijaniu umiejętności technicznych przydatnych w kluczowych obszarach turystyki i do dzisiaj w wielu krajach nic się pod tym względem nie zmieniło. Jednak w ciągu ostatnich dwudziestu lat coraz wyraźniej zaczęto dostrzegać potrzebę uzupełnienia umiejętności technicznych umiejętnościami o bardziej ogólnym charakterze. Znalazło to odzwierciedlenie w wytycznych programowych dotyczących szkolenia kadr na potrzeby turystyki w Wielkiej Brytanii (QAA, 2000).
Nakłady na budowę systemu kształcenia pracowników tej branży często uzasadnia się jej rozdrobnieniem i rozproszeniem. Tak się jednak składa, że do początku lat 80. minionego wieku, później zresztą także, najbardziej na rozwoju edukacji publicznej oraz systemu doskonalenia zawodowego w dziedzinie turystyki w Wielkiej Brytanii korzystały duże przedsiębiorstwa, które najprawdopodobniej same byłyby w stanie zadbać o kwalifikacje swojego personelu. Mimo to rząd nadal przeznacza spore środki na wsparcie tego kierunku kształcenia. Thomas i Long (2001) wskazują, na co należy zwracać uwagę przy inwestowaniu w edukację w dziedzinach, które jak turystyka stwarzają szansę na gospodarcze ożywienie, jeśli nowo powstałe miejsca pracy mają zaspokajać potrzeby lokalnej społeczności.
Jeśli uznać za prawdziwe twierdzenie, źe praca w turystyce z natury nie wymaga dużych umiejętności, należałoby się zastanowić nad sensownością nakładów publicznych poniesionych w ciągu ostatnich stu lat na podnoszenie kwalifikacji w tej dziedzinie. W takiej analizie można by się oprzeć na argumentach Ashtona i Greena (1996) negujących przydatność systemu kształcenia zawodowego dla gospodarki. Jeśli jednak uznamy, że turystyka wymaga pewnych specyficznych umiejętności, wówczas inwestycje wydają się uzasadnione, ale ich przeznaczenie w głównej mierze na doskonalenie umiejętności technicznych już niekoniecznie.
Podnoszenie kwalifikacji z myślą o zaspokojeniu potrzeb różnych grup interesu związanych z turystyką często postrzega się jako partnerską współpracę między branżą a instytucjami edukacyjnymi, w której funkcje obu stron wzajemnie się uzupełniają. Zakres ich zaangażowania zależy od celów i poziomu nauczania, a także od systemu, w ramach którego odbywają się szkolenia. Guerra i Peroni (1991) zwracają uwagę, źe o ile sektor turystyki na terenie Europy cechuje się stosunkowo dużą jednorodnością, o tyle towarzyszące mu systemy edukacji i doskonalenia zawodowego są silnie zróżnicowane, co wynika z odmienności systemów szkolnictwa zawodowego oraz statusu i charakteru turystyki w poszczególnych krajach i regionach. Ta różnorodność przejawia się m.in. w podejściu do nauki zawodu. W Niemczech odbywa się ona w większości w miejscu pracy z krótką, zazwyczaj 8-tygodniową przerwą raz w roku na zajęcia teoretyczne. Dla odmiany w Wielkiej Brytanii kursy na poziomie NVQ i $VQ‘ są prowadzone głównie w ramach tzw. rzeczywistego środowiska pracy stworzonego na terenie szkoły, przy bardzo ograniczonych możliwościach zapoznania się z funkcjonowaniem prawdziwego przedsiębiorstwa.
System edukacji i szkoleń wyższego stopnia w zakresie turystyki oraz branża turystyczna są wyraźnie nastawione na rozwijanie umiejętności odpowiadających szerszym celom edukacyjnym i biznesowym. Gillespie i Baum (2000), omawiając udział praktycznej nauki zawodu w programach kursów dyplomowych, odnotowują, ż.e został on znacznie okrojony, choć nie całkowicie wyeliminowany. Po przeanalizowaniu brytyjskich, uniwersyteckich programów nauczania w dziedzinie turystyki Busby (2001) stwierdził, że cechują się one bardzo silnym, jak to nazywa, uzawodowieniem. Przez to pojęcie rozumie koncentrację na kształtowaniu umiejętności przydatnych wyłącznie w sferze turystyki i podróży. Zdaniem Busby’ego ułatwia to znacznie absolwentom znalezienie pracy.
1 National Vocational Qualifications. Scottish Vocational Qualifications - brytyjskie standardy określające minimalny zakres kwalifikacji, jakie powinna zapewniać nauka danego zawodu (przyp. tłum.).