Czy Minerwa nie była samoistnym bóstwem? 13
Należy podkreślić ten fakt, że wbijano gwóźdź właśnie w świątyni bóstwa losu. Jest to rzeczą zupełnie zrozumiałą: dawny obrzęd magiczny, zapomocą którego ludzie starali się oddziałać na los swój lub innych ludzi, został w ten sposób połączony z kultem bogini, opiekującej się losem. Magiczną moc niszczenia czy ocalania życia oddano więc w ręce bóstwa; ono odtąd włada losem ludzkim ~7)’. Nic więc dziwnego, że bóstwa losu wyobrażano sobie często w starożytnej Italii z gwoździem w ręku: wynikało to z takiego właśnie do nich stosunku 2S).
To, co wiemy o Norcji, utwierdza nas chyba ostatecznie w przekonaniu, że obrzęd wbicia gwoździa w świątynię kapitoliń-ską miał w istocie swej charakter religijny; traktowanie tego obrzędu jako sposobu mierzenia czasu jest z pewnością zjawiskiem wtórnym. Zauważmy teraz fakt następujący: Etruskowie przekazując Rzymianom ten obrzęd, związali go nie z Norcją, ani żadnym innym bóstwem jej pokrewnym, lecz z Minerwą. Wymieniając zaś imię tej bogini, dochodzimy do punktu wyjścia naszych rozważań.
Minerwa jest boginią tajemniczą: tak mało, a właściwie prawie nic nie wiemy o jej własnym obliczu, o jej prawdziwej naturze. Gdy się nad tym zastanawiamy, nigdy nie możemy wyraźnie odróżnić jej od Ateny: tak bardzo ją Atena sobą przesłoniła. Czy jednak z pod tej zasłony widać jakieś rysy tej dawnej Minerwy, która jeszcze była tylko Minerwą ?
Uczeni zastanawiając się nad istotą i pochodzeniem Minerwy, do różnych dochodzą wniosków. Jedni uważają ją za bóstwo italskie przejęte przez Etrusków 29), inni raczej za etruskie 30). Nie jest również na pewno stwierdzone, czy przybyła ona do Rzjunu z Etru-tej bogini u Muellera-Dreckiego (o. c. 1152—53); stwierdziwszy najpierw, że jest to bogini losu, autor przypuszcza następnie, że jest ona może jednak bóstwem czasu.
21) Zdaje się, że mamy tu przykład przemiany dawnego magicznego stosunku do świata na nowy, religijny.
28) np. Atropos na zwierciadle etruskim wyobrażona jest z gwoździem (Mueller-Wiesełer D. A. K. I. Taf. Gl, 307); Horacy wyobraża sobie bóstwa losu z gwoździem,4v ręku (carm. 1. 35; 17, 3. 24. 5). Przykłady te podaje Kuhnert 1. c.
29) Preller-Jordan, o. c. 289, sqq., Wissowa, o. c. 28 sqq., Mueller-Deecke, o. c. II. 47 sqq., Roscher, o. c. s. Minerva, Fowler, Religious experience of the Roman people, 234.
30) Zieliński, Religia rzeczypospolitęj rzymskiej, I, 84.