T
208
CZĘŚĆ 3. ZARZĄDZANIA TURYSTYKĄ A ŚRODOWISKO
RYSUNEK 11.1
Strategie ożywiania obszarów miejskich za pomocą turystyki
Źródła: Opracowanie własne na podstawie: Swarbrookc (2000).
• Turystyka miejska a wykluczenie społeczne. Inwestycje związane z turystyką na obszarach miejskich często potęgują zjawisko wykluczenia społecznego i najmniej pożytku przynoszą ludziom znajdującym się w największej potrzebie. Dzielnice turystyczne nabierają luksusowego charakteru i stają się „krainą marzeń” (Hannigan, 1998), ale tylko dla tych, których stać na korzystanie z ich atrakcji.
• Konflikty wokół planów zagospodarowania. Różnice zdań w kwestii sposobu zagospodarowania przestrzeni miejskiej wynikające m.in. z obaw przed wykluczeniem społecznym są rzeczą normalną. Z reguły po jednej stronie barykady stoją zwolennicy zmian, w tym politycy i inwestorzy, a po drugiej ci, którzy obawiają się zmian (najczęściej członkowie lokalnych społeczności).
• Alokacja zasobów. Czasami pojawiają się głosy, że środki angażowane w rozwój turystyki, zwłaszcza fundusze publiczne wydawane na budowę reprezentacyjnych atrakcji turystycznych (jak choćby niesławny Millennium Dome w Londynie) z myślą o przyciągnięciu kolejnych inwestycji i na-
ROZDZIAŁ 11. ZARZĄDZANIE TURYSTYKA MIEJSKĄ
209
kręceniu koniunktury, powinno się przeznaczać na bardziej użyteczne społecznie cele.
• Udział lokalnej społeczności. Jak zauważa Swarbrooke (2000, s. 274), „rzadko kiedy mamy do czynienia ze skoordynowanymi działaniami zmierzającymi do włączenia lokalnej społeczności w proces podejmowania kluczowych decyzji” dotyczących inwestycji w rozwój turystyki miejskiej. W efekcie często dochodzi do różnych błędów skutkujących narastaniem wzajemnej niechęci. Ludzie, którym te inwestycje miały służyć, czują się jeszcze bardziej wyobcowani ze społeczeństwa.
• Otoczenie polityczne. Szersze otoczenie polityczne, reprezentowane np. przez rozmaite krajowe lub regionalne instytucje zajmujące się wdrażaniem polityki rozwojowej lub realizacją projektów typu Europejska Stolica Kultury, może kierować rozwój turystyki miejskiej na tory zgodne z odgórnie narzuconymi celami, a nie lokalnie uzgodnionymi.
-- STUDIUM PRZYPADKU 11,1 -
Usytuowane w zachodniej Szkocji Glasgow, niegdyś drugie pod względem znaczenia miasto brytyjskiego imperium, swoją potęgę zawdzięczało przemysłowi ciężkiemu i stoczniowemu. W pierwszej połowie XX w. w Europie Zachodniej rozpoczął się stopniowy spadek liczby zakładów przemysłowych, który uległ jeszcze przyspieszeniu po II wojnie światowej. W samym Glasgow liczba miejsc pracy w sferze produkcji zmniejszyła się w latach 1951-1977 z 256 tys. do 32 tys. (Law, 2002, s. 151). Towarzyszył temu spadek populacji, gdyż władze w żaden sposób nic potrafiły sobie poradzić z problemami bezrobocia, biedy i kiepskich warunków mieszkaniowych. W dodatku miasto miało kłopoty z przyciągnięciem inwestorów, bo słynęło z wojowniczości robotników i ciągle nie mogło zerwać z etykietką „czerwonego zagłębia”". Upadek przemysłu wraz z towarzyszącymi mu problemami społeczno-ekonomicznymi był tak dotkliwy, że w połowie lat 70. minionego wieku Glasgow uchodziło za najbardziej podupadłą aglomerację Wielkiej Brytanii (MacLeod, 2002).
Wielu ludziom mogło się wydawać nierealne, aby w ciągu 15 lat pogrążone
“ W oryginale Red Clydeside - termin odnoszący się do okresu historii Glasgow przypadającego na lata 1910-1930. Miasto wraz z okolicznymi miejscowościami położonymi nad rzeką Clyde stało się wówczas znaczącym ośrodkiem radykalnych mchów społeczno-politycznych I (przy?, tłum.).