KSZTAŁT
nic występuje w dwóch figurach zewnętrznych, gdzie obie części tworzą albo ściśle symetryczną całość (krzyż), albo dalekie są od tego, żeby wzajem sobie przeszkadzać.
To, co obowiązuje przy podziale figur izolowanych, musi dotyczyć również całego pola widzenia. Wolna od pęknięć jedność występuje wtedy, kiedy znajdujemy się bądź w zupełnych ciemnościach, bądź patrzymy na bezchmurne niebo. Na ogól
Ryc. 44
jednak świat wzroku składa się z mniej lub bardziej wyraźnych jednostek. Dany obszar pola wybija się z otoczenia tym mocnifej, im bardziej sam w sobie prosty, wyrazisty i niezależny od struktury obszaru otaczającego jest jego kształt. I na odwrót, trudno go wyodrębnić, kiedy ma kształt nieregularny, albo kiedy w całości lub częściowo wtapia się w szerszy kontekst. (Figura 23 a w kontekście b znika, dość łatwo natomiast ją rozpoznać na rycinie 45).
Kształt nic jest jedynym czynnikiem warunkującym podział. Jeszcze silniej podział zależy czasem od podobieństw i różnic w jasności i kolorze oraz od różnicy między ruchem a spoczynkiem. Przykładu, który odnosi się do percepcji ruchu,
dostarczają eksperymenty Mctellego. Rycinę 46 postrzega się spontanicznie jako połączenie białego prostokąta z pełnym lub niepełnym krążkiem czy kołem. Kiedy następnie figura zaczyna się z wolna obracać wokół środka koła - dacii się jeszcze wyraźniej. Czarny krążek korzysta z możliwości pozostania w bezruchu, natomiast biały prostokąt kręci się wokół niego, odsłaniając coraz to inne partie nieruchomego krążka.
Ryc. 46
DLACZEGO OCZY RZADKO KŁAMIĄ?
Podział kształtu ma największe znaczenie biologiczne, ponieważ on właśnie jest zasadniczym warunkiem rozróżniania przedmiotów. Goethe zauważa: „Erschei* nung und Entzwcicn sind synonym”, co znaczy, że wygląd i segregacja są jednym i tym samym. Lecz widzieć kształty to jeszcze nic wszystko, jeżeli widziane kształty mają być użyteczne, muszą być zgodne z przedmiotami z fizycznego świata. Co nam pozwala zobaczyć samochód jako jedną rzecz, kierowcę zaś jako drugą? Czemu zawdzięczamy, że nic łączymy samochodu i człowieka w jedno paradoksalne i nie-
Ryc- <
zrozumiałe monstrum? Niekiedy oczy zwodzą nas. Wcrtheimcr przytacza przykład mostu, który razem ze swym odbiciem w wodzie stanowi przekonywającą całość (ryc. 47). Na niebie widzi się konstelacje, które nic odpowiadają rzeczywistemu położeniu gwiazd w przestrzeni fizycznej. Kamuflaż wojskowy niszczy jedność przedmiotów rozłamując je na części, wchłaniane przez środowisko - sposób, z którego
83