36 Mit i znak
36 Mit i znak
grafię Murzyna, jejlL.ckęe. się wyzwolić obraz, przygotować _go na przyjęcie elementu znaczonego^.
Istotnym jednak punktem jest tutaj to, żeęprma nic niweczy sensu,, jedynie źuBoża go, oddala, uzależniaj) Wydaje się, że sens" zamrze, ale to tylko śmierć odro7 czona; jsens traci wartość, zachowuje jednak życie, którym karmić się będzie forma mitu. Sens będzie dla for-
iwV,
śliw
my jakby natychmiastowym zapasem historii, jakby uległym bogactwem, które ' można ' przywójac lub od- ■ dalić“w s\yoistej i pospiesznej wymianiejiTrzeba, aby w każdej chwiljMorma mogła zapuścFć "korzenie w sens » i żywić się jego naturą; trzeba zwłaszcza,' aby. mogła ślę w~mm skryćz~Właśme ta nieustanna gra wychowanego pomiędzy treścią ąiormą określa mit. Forma mitu nie fest..-symbolem^ salutujący Murzyn nie jest symbolem francuskiego Imperium: jest na to zbyt rze-" czywisty, narzuca się jako obraz bogaty, przeżyty, spontaniczny, niewinny i nie podlegający dysku- , s j i. Równocześnie jednak ta obecność uległa, oddało- I na, jakby przezroczysta, usuwa się nieco, staje się współ- I nikiem gotowego już pojęcia francuskiego imperializmu: > zostaje pożyczona.
Przyjrzyjmy się elementowi znaczonemu: całą_Jiisto^ rię, która rozgrywasię poza formą, pochłonie teraz po-. jęcie.^ojędeTjest zdeterminowane: jest ró~wnocześflj£ historyczne! intencjonalneTjest pobudką, która pozwoli wypowiedzieć się mitowi. \„Prżykfadowc)ść” gramątycz-na.WąnTperlalizm” Trancuski to samo tętno mitu.\.Pojęcie przy wraca, „łańcuch przyczyn i skutków^powodów V; itntencji.^Przeciwnie niż forma, pojęcie wcale nie_j£St_ abstrakcyjne: wypełnione jest sytuacją Przez pojęcie w~mit wszczepia się nowaT całkiem hlśtoriaTnazwaniem lwaT^żItępnie ^dżbawTónyrh^wskelklej przypadkowości, przykład gramatyczny przywołuje całe moje istnienie: Czas, który sprawił, że narodziłem się w epoce, kiedy uczą gramatyki łacińskiej; Historię, która dzięki podziałowi społecznemu odróżnia mnie od dzieci nie uczą-
cych się łaciny; tradycję pedagęgiczną, która każe wybierać ten przykład u Ezopa czy Fedrusa; moje własne przyzwyczajenie językowe, które w zgodności orzecznika z podmiotem widzi fakt szacowny, godny zilustrowania. Podobnie ma się z salutującym Murzynem: jeśli zobaczyć w nim formę, jej sens będzienikły, osamotniony, zubożały; jako pojęcie francuskiego imperializmu zostaje on jednak znowu powiązany z całością świataj z HisForią^rabqri_jej~kolóniaInymi przygodami, obec-riyffii" trudnościami. Prawdę mówiąc, [to, co wszczepią się^w~poj'ęcie;' tó~Tlie tyle rzeczywistość. Tle" pewna zna-jbmbsc~rieczywistości; przecho3żąć”^T sensu do formy1 óbrirz^rari^nwaHbsć - pÓ~tó~,~by~ła<wIej "przyjąć zawar-tość~pbfętdar^jeHża"fkwiąca w pojęciu mitycznym jest naprawdę wiedzą niejasną, utworzoną z luźnycfC~zatar-tych skojarzeń. \ Trzeba wyraźnie podkreśjj.g_ otwarty “charakter pojęcia; nie stanowi ono oczyszczonej, ab-strateyjirepeśenćji,’ "raczej nieforemną, mglistą, nietrwałą kondensację, której jedność i spójność opiera się głównie na funkcji......
Powiedzieć więc wolno, że \ podstawowa cecha mi-tycznego pojęcia jest jego_przyporządkowanieb gramatyczna prźyktadowosc o3nośi~~się do pewnei. ściśle okrgŚlcfiej~~kIasy uczniów, imperializm francuski ob-chodżl taką, 'a'“me~Inną“grupę czytelników: pojęcie od- _ powiada ^ dokładnie pewnej funkcji, określa się jako fmcfeJTcja.Y Musi tcT^przypomnieć znaczone innego syste-'5xTu semiologicznego - freudyzmu. U Freuda drugi człon systemu to ukryty sens (zawartość) snu, czynności omyłkowej, nerwicy.\_Freud podkreśla, że ukryty sens ludzkiego zachowania jest sensem właściwym, przyporządkowanym sytuacji pełnej, głębokiej; jest on, podobnie, jak pojęcie mityczne, właściwą intencją za-
r.hmyanifl__\
FElćment znaczony może zawierać kilka znaczących; tak jest w "lingwistyce ^psychoanalizie. Podobnie jest z pojęciem mitycznym: "dysponuje ono nieograniczoną