.u.uu/.y uu syntezy - wnioski i postulaty oraz projekt definicji
Warto zwrócić uwagę w podanym postulacic-twierdzeniu szczególnie na wymiar „połączoności” intelektualnej. Pozostałe wymienione wymiary już są dostrzegane i powoli wdrażane. Wiedza, mądrość, zdolności i dorobek intelektualny - dalej niestety są przedmiotem partykularyzmu, konkurowania, gier organizacyjnych, partii, firm, instytucji publicznych, uczelni. Z wiciu jeszcze innych powodów intelekt na razie nie jest jeszcze nasz wspólny, narodowy. Istnieje konieczność ukształtowania nowej, innej kultury podejścia do wytwarzania i wykorzystywania zasobów intelektualnych dla dobra wspólnego123.
Mądrość konieczna dla powodzenia naszych działań, zmobilizowanie i zaprzęgnięcie w ich przygotowaniu i realizacji całej inteligencji wszystkich uczestników w wymiarze praktycznym służą znalezieniu najlepszej w danych warunkach koncepcji działania oraz. najlepszej koncepcji struktur kierowniczych i wykonawczych.
Sytuacyjnie zoptymalizowane strategia i struktura, oparte na odpowiadających im najlepiej kulturze, zasobach oraz procesach - to założenia podstawowe teorii i praktyki działań połączonych sytuacyjnych zgrupowań sit zadaniowych - formy nie tylko najlepszej, ale jedynej adekwatnej do potrzeb i warunków podejmowania przyszłych i dzisiejszych wyzwań. Źródło pochodzenia, umiejscowienie w strukturach instytucjonalnych, wojskowa, policyjna, strażacka czy inna podległość, narodowy lub pozanarodowy charakter, a nawet typ własności prawnej (prywatny, publiczny, państwowy itp.) - to czynniki wtórne, podrzędne. Liczy się tylko to, czy w danej sytuacji, dla realizacji określonego celu czy zadania działania zgodnie z przyjętą koncepcją są potrzebne i użyteczne. I tyle!
Czy zdajemy sobie sprawę z zasięgu i głębokości niezbędnych dla akceptacji takiego podejścia zmian świadomości, kulturowych, prawnych i organizacyjnych?
Niestety, daleko nam jeszcze do poziomu scalania. Trzeba zgodzić się z opinią K. Żu-krowskicj dotyczącą niższego poziomu - integracji: „Brak, jak na razie, pełnego przekonania o takiej konieczności, co jest wywołane wieloma specyficznymi warunkami. Do najważniejszych należy zaliczyć: brak zmian w myśleniu o bezpieczeństwie, narodowy charakter służb specjalnych, utajnienie zasad ich działania, wysokie koszty oraz wykorzystywanie często przez nich do finansowania nielegalne źródła dochodów, opierające się na współpracy z przestępczością zorganizowaną”135.
Czy wszystkie przytoczone argumenty są słuszne? Nie będziemy tego analizować, oceniać. Przypomnimy natomiast historyjkę z życia Napoleona. W jednej z bitew zaistniała groźba klęski wobec braku wsparcia artyleryjskiego. „Dlaczego artyleria nic strzelała” 1 2
indagował jej dowódcę wzburzony Cesarz. Odpowiedź brzmiała następująco: „Sir, nie strzelaliśmy z sześciu powodów. Po pierwsze - nie było amunicji, po drugie...” Tu Cesarz przerwał krótkim „Dziękuję"...! Nieskromnie, wzorem Napoleona, podziękujemy K. Żu-krowskiej już za jej pierwszy argument: „brak zmian w myśleniu o bezpieczeństwie”. To wystarczy. Reszta jest konsekwencją, jest wtórna i niekonieczna.
Jak już wspomniano, to nie Amerykanie ani NATO wymyślili koncepcję działań i sił połączonych. Jest to zasługa Tadeusza Kotarbińskiego, którego zasady współdziałania13'1 wyprzedziły swój czas o kilkadziesiąt lat. Jego zasada-norma-dyrcktywa: „weź wszystko, co w danej sytuacji jest niezbędne" niczym nie ogranicza źródeł tworzywa działań. Konkretne warunki konkretnej sytuacji są wyznacznikiem pierwotnym, podstawowym.
Taką interpretację „połączoności” można przenieść do naszej metody jako konieczny postulat współczesnego pojmowania bezpieczeństwa. Należy powtórzyć w tej kwestii przedstawioną w innym opracowaniu3 idcę-propozycję „sieci bczpicczeństw”, dla której tworzywem jest Narodowy Zasób Bezpieczeństwa (rysunek poniżej, na którym poszczególne clcmenty-domeny-sfery należy postrzegać w sposób przestrzenny, trójwymiarowy, jako dynamiczny układ przenikających się wzajemnie, współzależnych „baniek mydlanych”).
Wszystkie sity, środki, zasoby, wszystkie zdolności narodowe (w tym zdolności koalicyjne, sojusznicze, wspólne; posiadane i możliwe; wojskowe i cywilne itd.) powinny tworzyć uporządkowany zbiór - Narodowy Zasób Bezpieczeństwa. Należy zerwać
1,3 Szczególnie warta refleksji jest w tym obszarze nowa koncepcja istoty współczesnego zarządzania autorstwa K. Matsuhito. Jego zdaniem jest ono „sztuką mobilizowania i zaprzęgania całej inteligencji wszystkich pracowników w służbę przyszłości organizacji”. Inteligencja jest dziś zasobem najważniejszym, a sztuka jej uwspólnicnia dla dobra calcj organizacji - kluczowym czynnikiem sukcesu. Zob. C. Rutkowski, Polityka i strategia organizacji - zarys koncepcji kształcenia i badań w WSZiP, „Zeszyty Naukowe WSZiP" 2008. nr I.
K. Żukrowska, Pojęcie bezpieczerishea i jego ewolucja, w: Bezpieczeństwo międzynarodowe. Teoria i praktyka. K. Żukrowska, M. Grącik (red.), wyd. SGH, Warszawa 2006.
,M Zob. T. Kotarbiński, Traktat o dobrej robocie, Ossolineum 1982. ,!! C. Rutkowski, Sieć bezpieczeństwa..., op.cit.