Różne interpretacje jednej rzeczywistości
/ Niemniej jednak pojęcia te różnią się tym, że progresywne zmiany y wewnątrz gatunku nazwano mikroewolucją, natomiast zmianom / zachodzącym w jednostkach wyższych niż gatunek nadano miano ) makroewolucji.
' Z kolei G.G. Simpson'* wprost twierdzi, że mikro- i makro-ewolucja nie różnią się jakościowo, stąd też nie ma uzasadnienia dla dokonywania wyraźnego podziału pomiędzy gatunkami, rodzajami, czy rodzinami w badaniach nad przyczynami procesów ewolucyjnych. Syntetyczna teoria ewolucji w momencie powstawania opierała się na chromosomowej teorii dziedziczności, a gen, któremu odpowiada określone miejsce w chromosomie, uważała za jednostkę mutacji”. Mutacje natomiast są materiałem procesu ewolucyjnego, na który działa dobór naturalny. Gatunek jest względnie izolowanym zespołem genów. Tak więc sam proces pojawienia się nowych gatunków polega na wyłanianiu się z wcześniej istniejących pul genów nowych zespołów genowych. Proces ten zachodzi dzięki mutacji, rekombinacji, dryfowi genetycznemu oraz doborowi naturalnemu działającym na zmieniającą się pulę genową. Do i twórców i kontynuatorów syntetycznej teorii ewolucji zalicza się R.A. Fishera, J.B.S. Haldane'a, Th. Dobzhansk’ego, S. Wrighta, ,• J. Huxleya, E. Mayra, G.G. Simpsona oraz, J.M. Smitha i G. Wil-1 liamsa1 2 3.
.* Obecnie (od około dwudziestu lat) można dostrzec zmiany w po-' dejściu do procesów ewolucyjnych. Niektórzy ewolucjoniści bowiem f w oparciu o wyniki badań molekularnych podjęli próbę wypre-> cyzowania roli poszczególnych mechanizmów ewolucyjnych. I tak ! w ramacli^pri^jnutm:ji neutralnych podkreśla się, że zmiany j ewolucyjne mogą zależeć^Smacznej mierze od mutacji, które nie
podlegają działaniu doboru naturalnego. Z kolei teoria zaburzonej 's ^równowagi precyzuje kierunkowość działania 'Soboru naturalnego. ^ Wydaje się, że z biegiem czasu zaproponowane ujęcia zostaną ) zasymilowane w sposób jednoznaczny syntetyczną teorią ewolucji. ( Przyjrzyjmy się bliżej propozycjom. '
2.1.4. Teoria mutacji neutralnych4
J.L. King, T.H. Jukes, M. Kimura i T. Ohta w przeciwieństwie do ( propozycji Darwina i darwinistów (dobór naturalny decyduje o prze- ) kazywaniu na potomstwo lub wyeliminowaniu przypadkowych \ zmian mutacyjnych o różnej wartości adaptacyjnej) przyjęli, że \ mutacje na poziomie molekularnym zachodzą wyłącznie dzięki / ciśnieniu mutacyjnemu (zdolności do mutowania danego genu)12. Mutacje te dotyczą substytucji nukleotydów w DNA; oczywiście mogą, ale nie muszą prowadzić do substytucji aminokwasów w białkach, ponieważ niektóre substytucje nukleotydów są mutacjami neutralnymi, tzn. przy stosowa wczo obojętnymi lub prawie obojętnymi. Zachodzą one z dość dużą częstością i zależą od budowy fizykochemicznej DNA. W wyniku tego typu mutacji powstają kodony synonimowe, tzn. różne od siebie, a równocześnie kodujące jeden i ten sam aminokwas. Inaczej mówiąc, mutacje te nie zwiększają, ani nie zmniejszają przystosowania organizmu do środowiska, a jeżeli nawet mają taki wpływ, to w minimalnym stopniu. W związku z tym dobór naturalny nie jest w stanie oddziaływać na takie mutacje. Jeżeli mutujący allel zakoduje różne aminokwasy (aminokwasy zostaną wymienione) w białku, to funkcja tego zmodyfikowanego białka nie zostanie zmieniona. Istnieje
35
11 G.G. Simpson, The majorfealures of evolution, New York 1953. s. 339.
Obecnie syntetyczna teoria ewolucji uwzględnia także wyniki badań genetyki molekulamaj; sam zaś gen to odcinek DNA cechujący się określoną sekwencją nukleotydów. Jednostką mutacji jest określona para nukleotydów.
Obszerniej por. K. Kloskowski, Zagadnienie determinizmu ewolucyjnego. Studium biojilozojiczne, Gdańsk 1990, s. 15-129.
’ W swojej pracy Syntetyczna teoria ewolucji a neutralizm i punklualizm, „Studia jiilosophiae Christianae" 28(1992)1 na s. 39-41 dowodzą, że teoria mutacji ęutralnych i syntetyczna teoria ewolucji są komplemantame.
VT. Kimura, Evolutionaiy ratę at the molecular level, „Naturę” 217(1968)5129, 624-626; J.L. King, T.H. Jukes, Non - darwinian evolution, „Science” 164(1969) 881, s. 788-794.