■ IW ND-W
Roja «ę ono w oMic/u śmiertelnego oktet o*n łniełnej. Ta «a obvr%ja fyraki natury, co w (wichury naq były ■ówio modne: Schulz, odmienny jediuk sposób sftołcjoenlirowana...
Lektura powieki konurukcjotustów pozwala mniemać, u wzgląj u reWffltruc czytelnika nic byt im obcy. Trudno lo natomiast
0 nowatorach narracji. rac/cj chyba decy dujących u* / góry na bok f*ę«/*iv nn heroiczne tworzenie dla wąskiego — u to doborowego — kręg—ftn,
Zbigniew Grabowski. Adam Tara. Adam Ciompa to nazwiska aym^ uę tu na plan pierwszy.
GiO lasu i twojej ciszy... (1931) Zbigniewa Grabów > kiego. rujucrea^
/ reprezentujących ten nurt książek, należy też do pierw szych • lama polskiej powieki, na których znać wpływ lektury Prousta W kmk * stanowiącym odmianę powieści-pamiętnika. czas linearny onujr pup— kowany konstrukcji naśladującej mechanizm pamięci, a fikcyjai ann r nieobecnym przyjacielem wprowadza do narracji, w znacznej H8ąą na monologu wewnętrznym, także pewne elementy izw —isipp ryw dzianego Mamy tu też sin czynienia / rów me prekursorską — tdk zmienności perspektywy narracyjnej wobec bohatera, haóry — » mb identyfikowany z narratorem (a także z autorem pamiętnika jnmjipRl przed czasem narracjo — bywa jednak również ad nimaaa odlała
1 ukazany jncnooiobowo**. od zewnątrz
Curr lan i twojej ciszy.- określić można jako powiek Mmdąa i autocerapeutyczuą. Cechy te w niemałej mierze dotyczą ąm ubi traktowanych ze znaczną na one czasy otw artością i zapewne mc bel naga* teorii Freuda, choć zarazem z. po trosze młodopolską, egzaltacją.
Mb u Grabowskiego odnaleźć można ślady lektury Prania, powieść Mo Tama Obra; ojca w czterech nomach (1934) nasuwa chwilami myśl o lino Joyte*x Tam — bardziej niż Grabowski — zbliżył się do Ir*. «b* strumienia świadomości, przy jednoczesnym — a połączenie to lykgltK nietypowe — zorientowaniu monologu narratora i bohatera pub h proUcmalyce garderoby duszy", wewnętrznych zakłamań, nadidad mówiąc, ku cmwprzylapy waniu sic na różnych rodzajach aątoomyft* Bohaterem tym zaś. którego pisarz potrafił znakomicie odpnaftćF - • odróżnieniu od bohaterów Grabowskiego i Ciompy — irofay » D* dnestołociu jamy człowiek", posuć. obiektywnie brnąc, banalnie pud1 I wreszcie — mamy tu do czynienia t osobliwym pomysłem hM*1?8
330 ndnifiiśrij narrator z pierwszej części powieści wchodzi I mam.«»
«. ,frfc ntanego. mc żyjącego już teścia, jak gdyby identyfikuje sic z u ff ume zachowania iię i gesty, których kiedyś był przedmiotem jako surający « o rtke twojej przyszłej tony. powtarza teraz jako podmiot — wobec -Rtrcdmta do ręki własnej córki. Wieczny kołowrót szarości tycia...
!•«««■ najbardziej radykalnym i pisarzem najbardziej ambitnym był p&h w tyra racic Adam Ciompa jako autor powieści Out# litery (1933). mu)«* jtgo » istocie swej polegał na próbie oddania pierwszego mntf zmysłowej percepcji świata i — jak gdyby okiem bchawtoryny ffjąlmycb (stąd także pewne zbieżności z prozą Berenta i Kodera) — łodzi 6» fwwszy moment jest zaś w Ootyeh Hienich szczególnie atrakcyjny:
(■ombowiem rewelacje widzenia malarskiego. niezwykle uwrażliwionego na bmb i koto. (Powieść toczy sic przy tym w pełnym estetycznych dyskusji •DómkB plastyków, co dodatkowo (unkcjonalizuje jej kołoryuyczność. anu bŁ zarsm jeszcze został pisarzem, uprawiał malarstwo i me sztuka plastyczne,
• oczywiście me pozostało ba wpływu na lugeayunoić i Jachu—IT Sbanego w niej sposobu widzenia świata.) hpm eksperymentowi Ciompa podporządkował także język porała pa—dnzć by matm. ze na jej użytek przekształcał «pa grasuryczus Amąrający • literackiej połoczylmc. z upurcm normnafi/ując lego rodzaju jWo i omy. po których nczekiwolibyimy. że zosuną wyrażone przy— dna lab czasownikowo. Stąd huuh—ość. jiuacnałnołT jego świata. Ale cąlukże — dosłowna ■ przenośna — jego mcprzeniUiwol& wyrajgojąca ad 0»rdakJ daleko posuniętej współpracy.
W sferze tematów i probhmów zbliżona do wydanej w tymże roku Przygody > nimin łnąju Anieli Gruszeckiej, językowo — jak na to nm— zwióoh mg krytyka — nawiązująca do pewnych chwytów- Berenta i wyprzedzająca gra pcunysły Białoszewskiego, książka Ciompy stanowi także — zwłaszcza totiswsycj zasadzie opisu ..naiw nego”, redukującego do minimum interpretacje pacypmaych zjawisk — jak gdyby zapowiedź prozy typu tanem romm. z jej aacczą poznawczą i komunikacyjną, z. jej radykalnym odrzuceniem nsborgo apnoryzmu. z jej postulatem poszukiwania języka nic skażonego •Mtjpann.
ł dam bu po wydaniu /ż<vcA liter Adam Ciompa zpnąl » Tatrach. Ani T— sai Grabowski me kontynuowali w Dwudziestoleciu twórczości prozainf-<bej. po wojnie zaś u h działalność literacka potoczyła się w innych kierunkach S* znaczy to jednak, by introwcityczno-monołofowy nurt prozy nowatorskiej ki Oydzicstycłi wygasi wówczas razem z ich zamilknięciem. Zdominowanie i*w» przedstawionego przez osobę narratora (czy. nadziej, bohatera), obrotnego iaerospekcyjną naturą egotysty. chętnie monologującego ta wkamy top i analizującego własne doznania — to przecież jedna z cech cłurak- 331