I
III. ■
IW-IW
K.Nbm
lory AadrnycaAi fotografii. Ok IVJ9
tncrmtf Niyłwly Młodych Polskiej Akmlcinu l.iiuauuy Jcrrcmu AndrajraskWmu U l.»tctnu 1010 cb. ..i k»W. Jeny Andr/eiewiki. K.i/mi .-i/ Wienyńłld, Konwi MaburyM. Wacław SWourwAi
«xl głębokiego ziuingażowi'.,, nogo, do którego okazuje iif ^S|
Od spowiedzi dzieci* ł^J się wyraźnie twórczość rajwyhaSI przedstawiciela tej generacji p9 Jerzego Andrzejewskiego, mniej była widoczna w jen kich Drogach nieumbuta^^H zbiorze opowiadali, z krtrythnAjfi udalne (Klamsiwn) nienui a pełniała opowieść młodego cib&
0 jego przegranym życiu, „wspdlnym pokoju", pmpyw^ Wspólny pokój Uniłowskiego fbpom jednak, zarówno uurar, jA aa^n juk najdalsi od identyfikował |
1 owym bohaterem. zdecydowanej lywnym", po drugie - pojawią ójs
_| prawie nieobecna u innych pncdmtitf pokolenia, problematyka muraloi
Z nierównie większa silą problematyka ta wystąpiła w następnej lam pisarza, w powieki Lad serca (1938), tej. która /decydowanie już pomsty w opozycji wobec większości prozaików pokolenia.
Poszukiwaniom nowych, lecz zarazem dążących do redukcji i i destrukcji, form powieściowych przeciwstawił tu Andrzejewski pncyqys jak gdyby architektoniczną konstrukcje, mało dbając o to, czy ja ■ nowatorska, czy nie (niewątpliwie jednak zaliczyć go można da MW* komtrukcyoniłtów); lekceważącej fabule „życiorysowości" — skomjBorat wielowątkową intrygę powieściową, ocierającą mc o zagadkowo# po»» kryminalnej: mniej czy bardziej przejrzystemu autobtografizmcMii — fov--przedmwtowołć~ świata przedstawionego i występujących ■ powieściom'pamiętnikom — powieść-drumuf. A jednocześnie stuAomn* logicznym — moralitet; zwierzeniom i skargom — problem mooluj« powied/ialnoki u własne życie; postawom świeckim — postawę lefppt Na zapadłej mi białoruskiej w czasie trwania jednej nocy dokonuje óc i? / którą powiązane są losy kilkorga ludzi, u której centralnym M** momentem jest zbrodnia. Naprawdę jednak dzieje się tutaj co i&neąiJ “^a‘ 352 zostaje wałka, jaką każdy z rycłt łudzi, świadomie czy iwdwńA** *>
a własne zbawienie, miotając się między Dobrem a Ziem i podlegając jnemoźnemu działaniu — przerastającej możliwości jego pojmowania — takiej Opatrzności.
A'.lr«;,-vc.Vi objawił się tu jako wyznawca katolicyzmu, w jego wersji pojwniycinej. augusiyńsko-pascnłowskiej. bliskiej jansenizmowi, zatrą-opR) o wiarę W predcstynację. podkreślającej absolutną bezradność członek wobec praw Łaski. Taka jest „obiektywna wymowa" tej powieści. » tym też duchu snuje swoje rozważania ksiądz Sicchcń. najbardziej ś*udoau i najbliższa roli autorskiego porte parole postać powieści, zarazem ‘■•'cyny po księdzu Kurku Iwaszkiewicza (Zmowo mężczyzn) i księdzu %« Dtbrowskiej kapłan obarczony winą. rozdany wewnętrznie. Zawalmy: jakże odmienną koncepcję katolicyzmu i — w ogóle — religijności prozaicy lat trzydziestych w porównaniu ze swoimi poprzednikami 1 Nt*utj połowy Dwudziestolecia: Janem Wiktorem czy Emilem Ze-Wtowiczem.
Natychmiast po ukazaniu się lodu serca krytyki wskazała nu jego flliacje *“• głównie francuskie: Bcmanos. Mauriac. Niemniej, jest to powieść
353