[■III—Iwliiaa »wk wyborów — neg«i>wnuh D/iclllu ich pnedr p«ua*a w«h«s pnMonu literatura • lycie Frydc - po okres* powi*^
. ojwwiedział się /.i autonomią literatury, autonomią jednak o tpccyfic/*.,, transcendentnym i nacechowanym eiy/mcm charakterze Wyka *Uum , raczej Im hctcrcłeluroowi liimlurc wtd/itł w jej nicro/d/ielnych powiąu^ a życiem. i tónm% społc*zną. polityczną rzeczywistością epoki Z nany^ Mirą kiorj - cW bynajmniej me odrrucał kryteriów cstt*ycuy& . Mpmh dian główną ptkuac dla oceny dzieła literackiego.
Aczkolwiek laickim (zrcs/tą odnoszącym sic z \\m|Wtią do katolickiej p^, był Wyka pmonalistą o wiele hardziej konsekwentnym i wm*i,r aym iii.’ Ftyde Osobowość stanowiła dlań naprawdę rodzaj swiatopofląłn., centrom byb jednym m iMa Uaciy jego ówczesnych tekstów. V j|| obronie wymepował — m planie literackim — przeciw bc/wzjłtd** [xdp.tr/VAov*jniu jednostki społeczrństwu i państwu, przeciw «a|| aakmaMB, aa płatwę moralno-społecznym — przeciw ind)*Kkult/*M. iurc>Myv/n<nw. egoty stycznemu. przeciw wyobcowaniu jednostki mętktm siwa (tu okazywał sic prawdziwym „Bizo/.owszc/yktcin"»; aa pław atrUa •psychologicznym — przeciw relatywizmowi i dezintegracji psychiki, k» trgracji wywodzącej mę z zafascynowania psychologią głębi; iu jha meedn.vpotitycznym wreszcie — przeciw postawie rezygnacji
Był 10 synem bwdzo logiczny i zwany, o du/.ych walorach wydmnam -etycznych, tyle tt niewiele utworów literackich mogło przedostać są pm jego mury Wyka unikał spektakularnych egzekucji, które były sprej*** Prydcgo. z wielka jednak rezerwą odnosił się do niemal całej (i mftmp wyjątkami, jak np. Mana Dąbrowska) literatury poprzednich potokii hmbesioi — a jego aityamw. do Nałkowskiej —• za jej rrlmywatz Schulza IB ja jeaerwzf jest słowem zbyt słabym) — a jego Mademinf i drzwagracyja Jizjołogię caau" Podobnie rzecz się miała z poezją. Dopn wokac własnego pokolenia był. podobnie jak Fryde. łagodniejszy. Tu ajogi nadzieje pokladd w Miłoszu. Łobodowsldm. Andrzejewskim. Ale W (na takich poetów jak Wojciech Bąk czy Marian Piecha! Wybrawszy vbb krytyki fwśtoopogłądowcj Wyka mylił się niejednokrotnie (co w dglł krytyki jni iwc do uniknięcia) jako ..kiper”; w roli tej mcmii hciHA wytraw wotć mul okazać dopiero w czasie wojny i po wojnie. Sajił kzkną anfaę epoki i nurtu dominującego w młodej łitentuni uchnd > p»afd odda w sposób wśród jego generacji nieprzeicigmony. W «■»« reprezentował podasrę szczególnie cenną: postawę heroicznego trap/iw IrdwcacMie z bogatą i różnorodną twórczością krytyczną topum w r. IW? Stora lu/flada zawiera jedynie dość szczupły wybór irj tiśah 4W młody umwmytccki uczony uprawiał tez w tych lalach pisarstwo bwocff*
Kirtiys/wrliterackic. Złośliwe i metanu*
- tokje lo»u sprawiły, tt z dwóch napi-^dt wówczas ksiąlck jedna ukazała się a JO W po jej ukończeniu iMinl/mwi
1959). draga zaś — ja po śmierci gggiAiłoiMiii literackie 1977 j.
«ue wszyscy spośród ówczesnych młodych Uyryków zdołali juz w lalach trzydziestych •ynuścar zamanifestować swoją mdywidu-tftL Udało się to na ogól — w czyta pup* tła MC% jakże skąpa, łaskawość losu
- tym. którzy wojny przeżyć mc mieli.
Naklą tu — obok Prydcgo -■ Bolesław Ibflśslu. Włodzimierz Pietrzak i Konstanty TnayńskL
Mitiński, jedni z bardziej błyskotliwych mrhfcntji Dwudziestolecia, należał do krytyków o silnej idiosynkrazji zarówno antyika-nundryckicj, juk antycksprcsjonutycznej i an-(jawangardowej. domagających się od literata) powagi. pogłębienia, metafizyki. Ale jako:_ |HHH
aaBza wybrał sobie kogoś z n r rnarpn Dwudaemołaaa Wakaccga. Był gna jemu aas wiernym piopagaiaram jego idei estetycznych, zanim porani go dla taudjzntu i szerzej, t/w psyebołofjt głębi. Indjw riwlutai zwolennikprychało^
/mu. mul jednak wiele w sobie z klasycysty: dość. by zachować umiar » zachwytach nad psychoanalizą, i prawie dość. by utrzymać w ryuch łatwość isego winuo/ersku-kupry snego pióra. Warto pamiętać, że jedną z jego zmług było walor przyczynienie się do w y lansowania poezji Cakryńskiego Obok krytyki literackiej (i poezji) Miciński uprawiał także esej hkuończay Bkz w Dwudziestoleciu zupełnie wyjątkowa. To przede wszystkim nqt »U»nie Podróże do piekieł (1937). wyznaczył) mu wysoką rangę w młodej literaturze. Pncdziwny ten tekst, w którym głęboki sceptycyzm i prczucic mzpaczy ukryte zostały poza crudycyjną, a zarazem bliską juz poezji, gra i wielkimi milami i zmilologuowanymi bohaterami duet literackich — /umyka ig jednak akcentem wiary t nadziei1, modyfikowanym cytatem z Kinezjusza:
•W len sposób odnalazł niebo".
W czasie wojny (Miciński umarł w r. 1943 we Fraacp) pnan kontynuował twóruuśC erotyczną Portret Ktmm (wyó. ł9t7k zakamuflowany e*j o (nuaa. 485