1 Wi/|.«ni«m (Cłftlmfcł. iz.-. . ■ im u
IK4
z poezją typu djn»
wiiuiwactw.
13. POEZJA „TRZECIEGO WYRAZU”: WIZJONERYZM (CZECHOWICZ,
W u-n \p»«ób znaleźliśmy »k •'» pogranie/u poc/|» ..'rzccu C*1 ' 'l ,/" ^
WSiępiw /vn»i)« tu jcdn.iV; tr/cha. ic składały *'« "•* n,J nif *- " wi/ioneryMow. Miała ona ukzc i domie skrzydło, jakkolwiek o "><- n‘,llr iw«iai{lc: autentystyezne. .
Autentwi w sposób Kanl/icj /.apc»i»c świadomy dożyli do stworzenia trzesicj siły poezji. która b> - przezwyciężywszy kanony . wpływy /*»**, •wanadowe, tak i w o wiele większym jeszcze stopniu skaroandrysl*
— stworzyła nowe wartości t wzorce Same artykuły Czernik, nwr wysiarczjly jednak Pow.eilz.ee można, /e autentyic. bardziej chcieli ale mczhyt ,n. : udało, podczas gdy wi/joneryto mniej chcieli, udało im mc wszakże znaka*. cie . „TrzećiO%vyrazówa" P«*oz,a au.cntystów była mcporównywahnę . -1;, atrakcyjna zarówno poetycko, jak pmbłcmowo. leząca u jei podsUw dAlr>^
— ehe* nic che... ograniczała j i do wąskiego i drubnoccalistycznejo kregu lenulów -Kobiśc.c sprawdzonych Chłop*kic pochodzenie większości aulo tystów spraw Ho, te była » głównie tematyka wiejska . te znaczną
w wierszach tych odęryw*,J tcskmńu za wsią i wiejskim dzieciństw tI. \\ dekcw — dość paradoksalnym — ta „chłopska" poezja z lat bliskich jU dnigKj wojny światowej, o miedzę sąsiadująca z katastroficznymi wizj,^ mnycti poetów- tej generacji - nacechowana hyla pewną siclankowokią Dotyczy to zwlas/c/a najzdolniejszego repre/entanta tej grupy. Jana Boi; I,.. Ożoga rni.ii) WyjazJ wnuka 1937. Ogier i mai- luj-n.i 1939). poety act* łagodnych i tkliwych, kwiatków i w ogóle zdrobnień, ale zarazem meu! r., oryginalnej, lotnej i wyszukanej (sporo zawdzięczającej awangarda**, poety, którego twórczość była — podobnie jak pisarstwo Stanisława p.; j
— Żywym zaprzeczeniem stereotypu chłopskiej krzepy".
Mniej sielankowe były juz utwory Stanisława Czernika trn.in. O ptiikm pitnie 1933). poety .jnnu ziemi", pisarza /reszta nule/ąccgo do oma generacji i bardziej znanego jako programu! wórc a uuteniyzmu. rektor i organizator. Ale i one dalekie były od tonacji katastroficznych Poezja aulcotystów stanowiła w obrębie ..trzeciego wyrazu” linię pohes* Linię główna stanowił wi/joncry/m Stworzyli go niewierni uczniowie A«» sardy, którzy — nauczywszy się od niej poezjowania — zaprzeczyli nichj. i większości podstawowych jej przykazań Odrzucili jej racjonalizm, jej nu*r» lizm. jei optymizm t progresy wi/ro, jej aiwytradycjotulistycuiy
wręczcie (zdarzały się tu juz i pewne po
,»-{oi Nic uwierzyli w hasłu ..nuj-dów' i bynajmniej mc chcieli .„dowiar/ami”. Karieru speców od ,I( nic pasjuoowalu ich specjalnie.
z nish chciało /ostać |Hieturni ;xąsrnytm. Przeszli jednak do historii .fgiJc wszystkim jako poeci -proiocy.
Patroszę w sptśłuczesinikicni. |H» trosze rjł>ocai tego nuttu był Józef Czccho-, v/ Zapoczątkował on /arów no odwrót jwjiniiliunu i naturalizmu awangar-j:*»o-fuuir)stycznego, jak tonacje kutj-^olicłiiil. zarówno zwrot ku .jnctafi/ycz-Bjki". jak specyficzny nuiologi/m i wi-tej poezji Wyszedłszy z póź-ojfuiuiyslyc/ncj grupy lubelskiego Idktun, juz w drugiej połowie lat >ul/Ktl)ch przystąpił do szukania no •tj własnej, trzeciej drogi - miedzy imiejtcytni awangardami a poezja na Korującą dn szeroko pojętej tradycji.
Drogę vę odnalazł rychło i stworzył jedna / hardziej oryginalnych i spójnych *:-*7ętrznic poetyk Dwudziestolecia. Pewne podobieństwa łącza ją / poetyką \iatad) Krakowskiej czy —- bardziej jeszcze — r ApoUinaire'cm. Czecho-tvn cechowała jednak z gruntu odmienna ni/ wszystkich tych poetów , n.ip.) • ję/yk.i poetyckiego określić ja ino/na jako sytnbulic/no-magiczną. SjatolK/ną: słowo znaczyć ma tu bowiem więcej, niż znaczy według słownik*.
do treści ukrytych, siara się uchwycić to. co ..nienazwane, niejasne' . Mipc/flą słowo gra tu bowiem rolę zaklęciu, formuły przekształcającej mujanuiść. władnej niweczyć i kreować, „panującej nad żywiołami” — by posłużyć się słowami monografisty Czechowicza, który ową magię na światło dneaar wydobył I to. co symboliczne, i to. co magiczne, prowadzi w tej puczji kamtyzacji świata, ku jego odrealnieniu, ku personifikacji zjawisk, hcroizacji i.ui. uw/ntoślemu. To. co symboliczne, wiąże Czechowicza z tradycją głównie młodopolska, to. c<> magiczne — z romantyzniem. przede ws/ysikim jednak — z folklorem.
Tarów no dla poety-syinbolisty. jak dla poety--maga" podstawow ą komórką jerykową jest słowo właśnie, a nie — jak u awangardzistów — zdanie. IBS