104 Anders Gusanmo*
W badanych przez mnie rodzinach było wyraźnie widać, że społecznie usankcjonowane często przeszkadzały rodzicom w osobistych poszukiwaniach znaczenia tego, co oznacza dla nich upośledzenie dziecka. Dawniej doradzano rodzicom, żeby możliwie jak najwcześniej zostawiali swoje upośledzone dzieci. Rodzice, którzy nie chcieli traktować tego rozwiązania jako osobistej decyzji, żyli w poczuciu stałego konfliktu z oficjalnymi wzorcami. W okresie, gdy prowadziłem badania, sytuacja była odwrotna — od rodziców wymagano, by zajęli się swoimi dziećmi i podporządkowali swoje własne życie temu, żeby ich dziecko mogło żyć możliwie normalnie. Rodzice, którzy nie byli w stanic temu sprostać, czuli, że są uważani za złych rodziców. Reperkusje tego stanu rzeczy pojawiły się w jakiś czas po moich badaniach. Grupa rodziców dzieci wymagających wszechstronnej opieki medycznej założyła stowarzyszenie — ALF — które miało wałczyć o oficjalne zaakceptowanie idei, że ich dzieci nie mogą dorastać w domu, a zatem potrzebują fachowej opieki państwa. Idea ta była wyraźnie sprzeczna z oficjalnymi wzorcami opieki społecznej. Nowością było to, że Stowarzyszenie podjęło walkę o nową społeczną definicję potrzeb tych dzieci i nowe rozumienie odpowiedzialności ich rodziców. Wskazywało to zarówno na wagę, jaką te społecznie zakotwiczone znaczenia mają dla rodziców, jak i na fakt. że znaczenia takie podlegają nieustannym przemianom i rekonstrukcjom na skutek działalności jednostek i grup społecznych.
Fenomenologia codziennej rzeczywistości
Osobiste i społeczne znaczenie bycia rodzicem dziecka z upośledzeniem można ujmować w bardziej ogólnym, teoretycznym języku z perspektywy fenomenologicznej od nie-
Ofbiste i społem* znaczenie upośledzani*/ umysłowego 103
sienią, określonych przez Alfreda Schulza (Schulz, Luckmann 1973). niedawno rozwiniętej w tak zwanej teorii społecznej konstrukcji rzeczywistości. Schutz wskazał na interesujący związek pomiędzy konstrukcją znaczeń osobistych i społecznych. Interesowało go podstawowe dążenie ludzi do zapanowania (maitering) nad codziennymi sytuacjami życiowymi i silna potrzeba definiowania sytuacji, w których się znajdują. Prace Schutza pomagają zrozumieć, jak ludzie struktura-lizują swoje światy życia, to jest jak definiują i jakie nadają znaczenia zjawiskom, które spotykają na co dzień.
W życiu codziennym dążność do nadawania znaczenia jest na ogół realizowana bez żadnych problemów. Bowiem większość sytuacji, z którymi mamy do czynienia, jest nam znana i z łatwością możemy sobie z nimi poradzić. Wiedzę, która jest naszym przewodnikiem w tych sytuacjach, określa Schutz jako biograficzne doświadczenie, czyli to jak sami radziliśmy sobie wcześniej w podobnych sytuacjach lub jak radzili sobie w nich inni. Mamy jednak tendencję do postrzegania nieznanych sytuacji jako problematycznych, a to daje początek procesowi definiowania lub nadawania znaczeń, polegającemu na tym, że różnymi sposobami próbujemy znaleźć porządek w napotkanej sytuacji po to, aby móc kontrolować i panować także nad niewiadomym.
Po pierwsze, przyglądamy się naszym uprzednim doświadczeniom pod kątem tego, czy obecna sytuacja da się sklasyfikować zgodnie z którymś znanym nam rodzajem doświadczenia. Jeśli tak. jesteśmy gotowi, przynajmniej wstępnie, zaakceptować ten typ definicji jako punkt wyjścia dla naszego rozumienia sytuacji i działania. Na ogół. kiedy spotykamy się z czymś nowym, w pierwszym momencie polegamy właśnie na takiej uproszczonej i stereotypowej wiedzy. Na przykład obcych ludzi dzielimy, zgodnie z typologią od-