IMAG0006

IMAG0006



Pamiętnik drugi

Pamiętnik drugi

est


A wiedząc ja doskonale o zamiarze niektórych, co chcieli l-la aresztować, rozkazałem więcej tysiącu obywatelom obstb,' Zamek, aby nasz król był bezpieczny od napaści łotrów, kt(.'dybali na jego śmierć, bojąc .się, by nie miał jakiego przypa^ abyśmy siebie i naszych czynności niczym nie splamili, co^’ nas w Europie wstydzić mogło. Ale inde koniec na tym ni' ^ przypadku. Ale zaraz następuje tu dla mnie drugi, a ten

taiki:

A gdy ja wyszedłem ze Zaniku, aż spotykam przeciw Sk. idącą hordę, na której czele był Konopka157, sekretarz Kołł^ja, i drugi Dembowski158, którzy, zastąpiwszy mnie drogę, raz mówili do mnie te słowa: ,,Szanowny obywatelu Janie ^ liński! oto my idziemy przeciwko tobie, chcąc się zemście^ dzisiejszy mam zniszczony zamiar, boś ty nam bronił wziąć la, a gdyś nam jeden nasz zamiar zniszczył, więc cię prosię o drugi, a gdy nam odmówisz drugi, tak zaraz w tym mon^ cle od nas zginiesz. Spojrzyj tylko, a obacz, co to jest nia zg^ twoją, bo jeżeliś uszedł jednego niebezpieczeństwa, to zape>^ z drugiego nam nie wyjdziesz, jeżeli nam odmówisz. W-sz^ ci jest dobrze wiadomo, że jest bardzo wiele osób areszto, nych, a żadnego nam końca z nimi nie robicie, a wszakżeśmy^ na to wybrali, abyś ty całą Radę zmuszał do wydania dla > żdego sprawiedliwości, której się my doczekać nie może;^ Oto żądamy tego po tobie, aby zdrajcy Ojczyzny śmiercią^ dnia karanymi byli, a niewinni aby uzyskali dla siebie woln,^ więc zaraz nam odpowiedz, bo zginiesz.”

Ja, widząc drugich podobnych szaleńców naprzeciw s^. wystawionych, rzekłem do mich te słowa: ,,Szanowni obywały Żądanie wasze pierwsze nie zdało mnie się być dobrym, to, co teraz żądacie, całkiem przychylam się do niego, i dop^ wam broni z ramion waszych spuścić nie każę, dopóki zdr^^ ojczyzny wisieć nie będą. Lecz darujcie mi, iże to dziś nie ^ stąpi. Sędziowie kryminalni jeszcze nie są obrani, a bez dekr^* wieszać nie byłoby to ładnie, ale jutro deklaruję wam

bez wyroku sądowego

cztery, które są warte kary śmierci, i którą na dniu jutrzejszym oglądać będziecie, i daję wam na to rękę moją.”

W tym krzyknęli wszyscy: ,,Wiwat! miech żyje Kiliński!’3 a oddawszy sobie ucałowanie zgody i jedności, zaraz udałerr się do Rady na Ratusz i zdałem raport o zabezpieczeniu króls naszego i o przypadku moim ostatnim, czego to lud żąda pc mnie i czego się dalej spodziewać potrzeba. Ale Rada nie bardzc to ona uważać chciała, co ma nastąpić, bo gdym im spomniar o sądzie kryminalnym, tego ani słuchać nie chcieli, a ja nie mówiwszy nic więcej do nich, poszedłem do mojej Komisji Dyplomatycznej, po Igelstromie pozostałej, a przejrzawszy tso-bie tych, którzy byli wonniejszymi śmierci. Właśnie też wtenczas znaleźliśmy biskupa Kossakowskiego list z planem na Wielke Sobotę dla nas sporządzonym i hetmana Ożarowskiego autentyczny ordynarns, który był wydany do wojska naszego, aby si^ łączyli z Moskalami i aby Kościuszkę bili; także znaleźliśmy dokumenta na Ankwicza i Zabiełłę, a przeczytawszy to dobrzewziąłem ich do siebie, abym już miał pogotowiu na dziera 9 maja. A że już był wieczór i Rada się po sesji rozjechała do domów swoich, ja kazałem wezwać cieśli do siebie i rozkazałem* im, aby obrobili drzewa na cztery szubienice i żeby dali na_ poprzecznej belce napis wielkimi literami: „Tu jest kara dla zdrajców ojczyzny.” A gdy już były gotowe, ja poszedłem zaraz w Rynek i pokazałem, gdzie one stać mają, jedna naprzeciw bramy ratuszowej, a dwie w rogach Ratusza, czwartą także kazałem postawić na Krakowskim Przedmieściu, naprzeciw samych drzwi kościoła Bernardyńskiego a to dlatego żeby była dystynkcja dla duchownej osoby. A tak to zaraz kazałem stanąć warcie, aby się nikt nie ważył ich wywracać ani podcinać.

Prezydent, dowiedziawszy się, zaraz sam przyjechał i chciał tego, aby mogły być wywrócone, ale mu odpowiedzialno, że kto się dotknie szubienicy lub też każe ją zrucać, to sam na niej wisieć będzie. Prezydent przyjechał do mnie i prosił, abym ja perswadował ludowi, ale ja tego uczynić nie mogłem, gdyż przedtem powiedziałem wszystkim obywatelom, aby dotąd z ra-

103


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
IMAG0004 Pamiętnik drugi że: „Kto tylko wchodzić zechce do parna mego, to strzelać każe i sam będzie
IMAG0001 Pamiętnik drugi Dalszy ciąg naszej czynności Jeżeli oddałem sprawiedliwość wszystkim wojsko
IMAG0002 Pamiętnik drugi antreprener Bogusławski i trzeci pan Wulfers, członek
IMAG0003 Pamiętnik drugi wziął za podpis rozbioru kraju? i gdyby choć cząstkę złod^j ukradł, to byłb
IMAG0005 Pamiętnik drugi cach uderzyć, a że mieliśmy kilkunastu konnych adiutantów, więc zaraz rozka
IMAG0008 Pamiętnik drugi zawszy wynieść na ulicę stołek i kazałem wleźć sekretarzowi Konopce na nieg
IMAG0009 Pamiętnik drugi pucytna i po mistrza, i tak wszystkich tym sposobem pozbyłeś z izby Rady Na
IMAG0010 Pamiętnik drugi zadusił, więc mu się wargi wywróciły i zęby w wargach wprawione miał. A wte
IMAG0011 Pamiętnik drugi „Boże potężny, o, jakże miło mi pójść na tę haniebną śmierć, gdy moja miła
IMAG0012 Pamiętnik drugi rani będą. „Ale że ich tu nie widzę, więc proszę sądu, aby ^ to darowane by
IMAG0013 Pamiętnik drugi drugiego rozbioru nie należał, gdyż on był z pierwszego zaboru kraju. Odpow
IMAG0014 Pamiętnik drugi byśmy chybili, a w przypadku gdyby go zabili, to zapewtf by się zrobił podo
IMAG0007 Pamiętnik Ćtrugi mienia broni nie spuszczano, dopóki początku kary śmierci oglądać tnie będ
2ba0d06cc2f62fd43bfdea72b7b480a9 PRACA KONTROLNA KASA 1 (semestr drugi) Zad. 1 Wiedząc że łF(x) = 3x
2ba0d06cc2f62fd43bfdea72b7b480a9 PRACA KONTROLNA KASA 1 (semestr drugi) Zad. 1 Wiedząc że łF(x) = 3x
X2(5) Jeden [u6i nóżki, drugi Cu6i mostek; a ja woCę sc/ta6y 6o tu wfocfefyS nie ma kosteki
Prowadząc obserwacje trzeba pamiętać, że elementy optyczne grzeją się. Dlatego należy co około 3 min
IMAG0019 (2) Imię i Nazwisko oraz nr grupyBitMecpęy &£Md2-ja*rl.______<bJA.4r. 1.   

więcej podobnych podstron