plik


Homilia H2 { FONT-SIZE: 12pt; MARGIN: 0cm 0cm 0pt; FONT-FAMILY: "Times New Roman"; TEXT-ALIGN: justify }  Homilia na drugą Niedzielę  Wielkanocy – Rok C ,,Bóg bogaty w miłosierdzie” Trzy obrazy.             Od wielu lat coraz częściej wspominamy postać św. Brata Alberta , człowieka, którego hasłem życiowej drogi przez ziemię było być dobrym jak chleb. Dobrze znamy jego albertyńskie życie na co dzień.,  Jednak  aż się  prosi  dzisiaj w niedzielę miłosierdzia wspomnieć moment, gdy  Brat Albert oparty przed obrazem, dziełem swojego serca i rąk – obrazem ,,Ecce Homo”. Mimo, ze już od ośmiu przezywamy oktawę Wielkanocy – to jednak ten obraz zdaje się mówić o wiele więcej niż tylko o Męce Pana Jezusa. Wpatrzony w Oblicze Zbawiciela Brat Albert modli się z niedowierzaniem. Zdaje się powtarzać słowa: ,, Jesteś Panie Jezu straszliwie niepodobny do Tego, który jesteś. Natrudziłeś się dla nas... zmieniłeś się śmiertelnie... wyniszczyli Cię... To nazywa się miłosierdzie...Ale nadal pozostałeś piękny, najpiękniejszy z synów ludzkich. O jakże trudno pojąć to piękno, któremu na imię miłosierdzie...”.             Drugi obraz nieco późniejszy. Brat Albert zmarł w Boże Narodzenie 1916 roku . Wtedy św. Faustyna miała zaledwie 13 lat . Święta wizjonerka kreśli Boże Oblicze według swoich spostrzeżeń. Na siedem lat przed odejściem do Pana , od 22 lutego 1931 w swojej klasztornej celi widzi i rozmawia z Panem Jezusem. Boski Nauczyciel w szacie białej wznosi rękę w geście błogosławieństwa, druga dotyka szaty na piersiach. Z uchylenia szaty wychodzą dwa wielkie promienie : czerwony i biały. pada z ust Zbawiciela polecenie: ,, wymaluj obraz według twego, co widzisz – z podpisem : Jezu ufam Tobie” . Biały promień oznacza wodę, która obmywa, usprawiedliwia Duszę, czerwony oznacza Najświętszą Krew , która jest życiem dusz. Słowa z Dzienniczka (299) zapewniają ,, Szczęśliwy, kto w ich cieniu żyć będzie”.             Trzecie Oblicze Pana Jezusa  z filmu Mela Gibsona ,, Pasja”. Wydaje się, ze jest to Oblicze Pana Jezusa najbardziej tragiczne. Wielu wprost lękało się pójścia do kina z uwagi na prezentację filmu. Jedni bali się widzieć tak sponiewieranego Chrystusa. Inni piszą w swoich świadectwach : ,, Tego co przeżyłam, nie da się opowiedzieć . ten film się przeżywa, a nie ogląda. Na filmie czuje się cierpienie Chrystusa. Widz jest krzyżowany razem z Nim. Ta więź z Chrystusem pogłębia się z każdą minutą. Film wcale nie wzbudza agresji, a jedynie litość w stosunku do oprawców Syna Bożego... Pod koniec filmu płakałam, właściwie zalewałam się łzami i wcale się tego nie wstydzę, bo trudno tu nie płakać.” ( Nasz dziennik Nr.84 z dnia 8.IV,2004).                  Żadne dzieło ludzkich rąk nie zdoła oddać ogromu piękna i miłości Oblicza Jezusowego. Choć twarz jest odbiciem przeżyć człowieka, obrazem radości, trosk i bólu, to jednak serca ma swoje prawa i kryje w sobie cała głębię najwyższych wartości. Jak wielkie i miłosierne jest to jedyne Najświętsze Serce Pana Jezusa.             Odbiór obrazu – to zawód i łzy siostry Faustyny, ze Pan Jezus nie jest tak piękny, jak widziany przez nią. Zbawiciel uspokaja i poucza św. Faustynę:,, nie w piękności farby i pędzla jest wielkość tego obrazu, ale w łasce Mojej (Dz.313) Obraz stanowi więc tylko materialny znak, symbol nadprzyrodzonej rzeczywistości. czasem nawet próby ukazania Bożego miłosierdzia mogą nas duchowo rozpraszać. Nasze skupienie ducha powinno dotyczyć i przypominać, że Bóg jest bardzo bogaty w miłosierdzie.  Pan Jezus swoją Męką i zmartwychwstaniem okazał swoje ogromne zatroskanie o nas, czeka na naszą miłość, oddanie i zaufanie całkowite złożone w Bogu.       Dzisiaj Niedziela Bożego Miłosierdzia.         Zmartwychwstały Pan Jezus w dowód jedności i zatroskania ukazuje się w Wieczerniku. To tutaj podszyci strachem uczniowie czekali na dalszy rozwój bolesnych wydarzeń. Wejście Pana przez zamknięte drzwi, podwójne ,, Pokój wam” uradowało ich. Po krótkiej rozmowie, jakby na rozpoznanie tchnął na nich i ustanowił Sakrament Pojednania. ,, Weźmijcie Ducha Świętego, którym grzechy odpuścicie – będą odpuszczone, a którym zatrzymacie – będą zatrzymane”. Dany Kościołowi pokój i pojednanie to wielki skarb Bożego przebaczenia i miłosierdzia. To tak potrzebne wsparcie naszego ducha, by w ładzie i spokoju sumienia można było trwać wśród świata pełnego niepokojów, niesprawiedliwości i grzechów. Bez rozgrzeszenia  –  daru Bożego miłosierdzia nie ma wewnętrznej radości  i pokoju. Aż skóra cierpnie, gdy się widzi i słyszy o nieustannym mordowaniu, zabijaniu, rabowaniu, oszukiwaniu, poniżaniu, o nowych rodzajach tortur i bicia. Środki masowego przekazu jakby gloryfikują zło, chcą przekonać słuchających i patrzących na współczesne życie, ze zło już króluje na świecie. Ofensywa przewrotności ludzkiej  j zabija wrażliwość sumienia. Pojecie grzechu wyparowało, liczy się sukces, kariera, pozostaje niepokój, smutek, nuda i rozczarowanie. Młodzi szukają ukojenia w alkoholu, inni w narkotykach wszystko w imię otwarcia się ku Zachodowi.             Boża ustawa w postaci dziesięciu przykazań i Ewangelii jakby traci swoja aktualność. A jednak te Boskie Tablice nadal są aktualne, niezależnie od tego co ludzie o tym myślą i mówią. Pan Jezus po swoim zmartwychwstaniu wiedział co robi. Smutnemu i błądzącemu człowiekowi okazuje wielkie miłosierdzie, daje  sakrament pojednania i pokuty. Przez swoją dobroć i okazane wielkie miłosierdzie budzi wrażliwość na dobro i zło. Grzechy nasze może odpuścić, przekreślić tylko Boże miłosierdzie. Przysłowie powiada, że zdrowie ciała i duszy jest lepsze od picia lekarstwa, poniechanie grzechu jest lepsze od prośby o przebaczenie. A jednak z powodu popełnianych grzechów ludzkie serca są bardzo chore i słabe, a Boże lekarstwo staje się koniecznością w swoim zastosowaniu. Pan Jezus w swojej dobroci – ryzykuje.             Bóg jakby nas prześwietla swoją mocą. Wymaga naszego przekonania, uwierzenia w dobro, które ma być silniejsze od zła. Przebacza nieustannie – mimo zdrad, złych ludzkich zamiarów, wielokrotnych odejść od Niego z naszej strony. Na widok ogromu podłości na świecie ktoś krzyczy :,, Gdzie jest Bóg!  Dlaczego na świecie tyle zła? ”  Skargi wysyłane pod złym adresem. Z jednej strony przebaczający i bogaty w miłosierdzie Bóg, a z drugiej pełen zarozumiałości i puchy człowiek.             Oj ta nasza wolna wola! To nasze udawanie, ze wielu rzeczy Bóg nie widzi! Człowiek nie jest w stanie zasłonić Bogu oczu, to tylko niektórzy zdejmują krzyże, lub zasłaniają je skrawkiem materiału. Czyż na świecie rządzi już prawo błędu, cofania się, manipulacji i szantażowania Boga.             Bóg do nas przychodzi – jak w Wieczerniku – mimo zamkniętych drzwi . Niewierny Tomasz pada na kolana, ugina się w swoim uporze, dostaje zezwolenie na wkładanie palców i ręki do wnętrza ran Zbawiciela. Bóg miłosierny zła nie toleruje. Potępia zło, nie potępia człowieka. Okazuje ogromną dobroć i miłosierdzie , byleby człowiek to zrozumiał, docenił i stal się lepszym, otworzył zatrzaśnięte od środka drzwi swego serca. Aby człowiek zmieni swoje nie chce, nie jestem jeszcze gotowy – zastąpił jak niewierny Tomasz ,, Pan mój i Bóg mój”.  Każdy z nas w skupieniu odbiera strumienie Bożego miłosierdzia i słyszy  : uwierz, możesz być lepszym, zmień swoje postępowanie, ja ci przebaczam, ale od tej chwili już nie grzesz. Bóg bogaty w miłosierdzie.        Jan Paweł II w czasie swojej obecności w Krakowskich Łagiewnikach w sierpniu 2002 r. w czasie poświęcenia Sanktuarium Bożego Miłosierdzia zachęca, aby każdy człowiek dzięki wielkiemu miłosierdziu Boga stawał się być bogatym w Duchu i w Prawdzie. To Duch Święty Pocieszyciel wprowadza nas na drogi Bożego miłosierdzia przekonując świat o grzechu, sprawiedliwości i o sądzie. (J.16,8) Równocześnie odsłania pełnię zbawienia w Chrystusie... pozwala nam zobaczyć i poznać grzech w pełni skali zła, jaka w sobie kryje i zawiera... To Krzyż Chrystusa pozwala nam zobaczyć grzech w świetle miłosiernej i przebaczającej miłości.             Mocne słowa z Objawień św. Faustyny (Dz. 476) przypomniane przez Ojca św. ,, Ojcze Przedwieczny, ofiaruje Ci Ciało i Krew, Dusze i Bóstwo Najmilszego Syna Twojego, a Pana naszego Jezusa Chrystusa za grzechy nasze i całego świata... dla Jego bolesnej Męki miej miłosierdzie dla nas i dla całego świata... dla nas i świata całego bo dzisiejszy świat tak bardzo potrzebuje Bożego miłosierdzia – te słowa  echem niosły się nadzieję na zewnątrz świątyni.      Miłosierdzie Boże, a człowiek.             Prawda o Bożym miłosierdziu nie jest dzisiaj nowym tematem. Kiedy miłość Boża rozlewa się na ludzi – staje się miłosierdziem. Daje się ona poznać na każdym kroku i wobec każdego człowieka. człowiek  jednak musi chcieć wejść w zasięg tej Bożej miłości, nie przestawać wierzyć. Chociaż ociera się o noc, nie tracić sprzed oczu blasku Boskiego słońca. Miłosierdzie Boga wynika z Jego wierności Samemu sobie i często jest tak czułe, tkliwe i kojące jak miłość matki do własnego dziecka.               Odbiorcą Bożego miłosierdzia jest przede wszystkim człowiek. Bób obdarzył do rozumem i wolną wola. Ktoś zapytał, czy Pan Bóg nie żałuje tego, że uczynił nas wolnymi – z pewnością nie ! Dobroć Boża nie chce ludzi niewolników,  choć wiedział  że często od Niego się odwróci. Włożył jakby w nasze serca zdolność miłowania, pragnienie miłości i wezwanie do uczestniczenia w pełni Boskiego życia. Bóg pozostał wierny swoim zamysłom – a człowiek? Człowiek słaby i grzeszny, a  przede wszystkim wolny może się odnieść do Bożego miłosierdzia. Zna doskonale nasze upadki i grzechy, odejścia i powroty, a nawet nasza bliskość rozpaczy. Ma w obfitości swoich darów łaskę miłosierdzia.             Nie zabrakło miłosierdzia skruszonemu Dobremu Łotrowi. Z daru miłosierdzia mógł skorzystać upadły w bojaźń Piotr i inni uczniowie. W historii świata – miłosierdzie Boże otwierało niebo milionom ludzi. Pewnego razu no Napoleona przyszła matka  młodego przestępcy , aby ubłagać władcę o ułaskawienie od wyroku śmierci. Cesarz był zdecydowany, aby sprawiedliwości stało się zadość. Matka nie ustała w błaganiu prosząc: ,, Wasza cesarska mość , przybyłam tutaj aby błagać o miłosierdzie, a nie o sprawiedliwość. Ale on nie zasługuje na miłosierdzie – odparł Napoleon. Nie byłoby miłosierdzia , gdyby na nie  trzeba byłoby zasłużyć – prosiła matka. Padła łaskawa  odpowiedź: niech tak będzie, będę miał miłosierdzie dla niego”. ( Ks. Ryszard Koper s. 238 – Aby mądrzej żyć). Andre Frossard, były ateista francuski dzięki łasce Bożego miłosierdzia staje się gorliwym katolikiem, pisze książkę o sobie i swojej przemianie pod wymownym tytułem: ,,Bóg jest, Ja Go spotkałem”. Na festiwalu filmów krótkometrażowych w Krakowie wyświetlano film bułgarski pod tytułem - ,,Witajcie kochane dzieci”. W treści filmu chodziło o ludzi starszych umieszczonych w pięknym domu tzw. spokojnej starości. Ci zasłużeni ludzie mieli wszystko, co im było potrzebne. Jednak nie czuli się szczęśliwymi. Brakowało im serca u dzieci. Oni tak bardzo chcieli dzielić ich trudy i radości, być razem. Według sprawiedliwości – mieli wszystko, co należało  się od dzieci – mogli nie mieć pretensji . Zapomniano o miłosierdziu , o wspólnie przeżytych latach ,, na wozie i pod wozem”. Skoro człowiek potrafi mieć w sobie trochę miłosierdzia, albo je zatracić w sobie. Bóg jest wierny, łaskawy i miłosierny.  Miłość miłosierna jest nieograniczona i nic nie jest w stanie jej zniszczyć. Tylko ludzki upór i brak wiary w Boże miłosierdzie, oraz niechęć do przebaczenia innym  ogranicza Boga w świadczeniu swojej dobroci Prośmy za cały świat i za siebie, abyśmy  uwierzyli w Bożą nieskończoną miłość. Boże miłosierdzie niejedno ma imię. Jest tak blisko nas, w zasięgu naszego serca, naszych domów i świątyń. Dziś w tę niedzielę Miłosierdzia, wpatrzeni Miłosiernego Chrystusa módlmy się słowami naszego Kochanego Rodaka  Jana Pawła II wypowiedzianymi w Krakowskim Sanktuarium : ,, Boże, Ojcze miłosierny, który objawiłeś swoją miłość w twoim Synu Jezusie Chrystusie i wylałeś ja na nas w Duchu Świętym Pocieszycielu – Tobie zawierzamy dziś losy świata i każdego człowieka. Pochyl się nad nami grzesznymi, ulecz nasza słabość, przezwycięż wszelkie zło, pozwól wszystkim mieszkańcom ziemi doświadczyć Twojego miłosierdzia, aby w Tobie, trójjedyny Boże zawsze odnajdywali źródło nadziei”. Amen.                

Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
5 niedziela wielkanocy C
Kazanie na VI NiedzielÄ™ Wielkanocy A
Kazanie na 5 Niedziela  Wielkanocy B
Kazanie na 3 NiedzielÄ™ Wielkanocy A
7 niedziela wielkanocna B
Kazanie na 4 NiedzielÄ™ Wielkanocy C
D 3 Niedziela Wielkanocna
D 4 Niedziela Wielkanocna
Kazanie na 6 Niedzielę  Wielkanocy C
6 niedziela wielkanocna B
5 niedziela Wielkanocna B
Kazanie na 2 NiedzielÄ™ Wielkanocy C
Kazanie na III Niedziele Wielkanocy A
D 2 Niedziela Wielkanocna
3 niedziela wielkanocna B
Kazanie na 3 NiedzielÄ™ Wielkanocy C
6 niedziela wielkanocy
Kazanie na VI NIedziele Wielkanocy AA

więcej podobnych podstron