5417782816

5417782816



Fizyka jądrowa w ośrodku warszawskim (rozmowa ze Zdzisławem Wilhelmim)

śloną tematykę swego przyszłego doktoratu, która, początkowo zaledwie zarysowana, przeradzała się z czasem w wyraźnie sprecyzowany temat dysertacji doktorskiej. Starałem się przy tym, by wszystkie tematy w danej pracowni stanowiły możliwie zwartą grupę tyczącą jednego, aktualnego zagadnienia. Wydaje się, że właśnie dzięki takiej metodzie postępowania udawało się utrzymać atmosferę wielkiego zaangażowania i efektywność pracy. Myślę, że ta metoda przyczyniła się do tego, że wypromowałem bardzo dużą liczbę doktorów aż 48! Dodam, z pewną dumą, że wielu z nich (ponad dwudziestu) doszło później do habilitacji i profesury. Mam tu pod ręką pełną listę moich doktorantów, nie odmówię więc sobie przyjemności wymienienia nazwisk (w porządku chronologicznym dochodzenia do doktoratu): Ryszard Sosnowski, Jan Żylicz, Jan Turkiewicz, Wojciech Ratyński, Jerzy Jastrzębski, Zie-mowid Sujkowski, Olgierd Wołczek, Henryk Lancman, Irena Turkiewiczowa, Piotr Decowski, Janusz Rondio, Andrzej Marcinkowski, Jan Tys, Sławomir Chojnacki, Jerzy Wołowski, Marian Jaskóła, Mieczysław Sowiński, Mirosław Dakowski, Adam Jasiński, Jan Brzosko, Krystyna Siwek-Wilczyńska, Andrzej Turos, Ka-tarzyna Blinowska, Brunon Sikora, Paweł Zuprański, Tomasz Morek, Chrystian Droste, Witold Grochulski, Marek Siemiński, Jan Toke, Salah Mahmoud Abdel El-Konsol, Julian Srebrny, Edmund Gierlik, Irmina Śledzińska, Małgorzata Wygonowska, Bogdan Frysz-czyn, Edmund Wesołowski, Marek Sosnowski, Bogdan Zwięgliński, Andrzej Korman, Andrzej Saganek, Jerzy Piotrowski, Zygmunt Szefliński, Grażyna Szeflińska, Adam Turowiecki, Teresa Rżąca, Seham Ali Said Ali i Józef Złomańczuk. Chyba nikogo nie opuściłem. Myślę, że jest to zarazem lista (niepełna) moich najcenniejszych współpracowników, współtwórców warszawskiego ośrodka fizyki jądra atomowego.

SCh Chcielibyśmy też usłyszeć o współpracy zagranicznej i jej roli w wyjściu ośrodka na arenę międzynarodową, strategii tej współpracy i różnych jej formach (Dubna, Niemcy, Szwecja, Francja, USA...).

ZW Nie da się przecenić roli współpracy międzynarodowej w rozwoju fizyki w Polsce, a zresztą dla każdego kraju, nawet najbogatszego, żywe kontakty z ośrodkami zagranicznymi są bardzo ważne. W Polsce, w pierwszej powojennej dekadzie, fizycy jądrowi byli praktycznie pozbawieni szerszego kontaktu ze światem, może tylko poza czasopismami naukowymi i książkowymi publikacjami, choć i tu także były pewne ograniczenia związane z cenzurą istniejącą zarówno Na Wschodzie jak i Na Zachodzie. Dopiero na tzw. I Konferencji Genewskiej (1954 r.) nastąpiło odtajnienie wielu wyników fizyki jądrowej.

My tu w Warszawie zaczęliśmy nawiązywać współpracę międzynarodową dopiero po słynnej ofercie sowieckiej udzielenia nam pomocy w postaci dostawy do Polski reaktora i cyklotronu (rok 1954). Wkrótce potem, na zaproszenie władz sowieckich, kilkuosobowa delegacja polskich jądrowców (byłem i ja w tym gronie) odwiedziła szereg ośrodków badań nuklearnych w Rosji i na Ukrainie (Moskwa, Kijów, Charków, Leningrad) łącznie z „pierwoj w mirie” elektrownią jądrową w Ob-nińsku, której dyrektorem był wówczas prof. D.I. Bło-chincew (autor znanego i cenionego podręcznika mechaniki kwantowej), i laboratoriami akceleratorowymi ulokowanymi w miejscowości noszącej wtedy nazwę Bolszaja Wołga, a później Dubna. Na bazie tych wielkich laboratoriów powstał w Dubnej, parę lat później (w 1956 r.), Zjednoczony Instytut Badań Jądrowych (ZIBJ). Przez wiele następnych lat odwiedzałem ten Instytut bardzo często, dwa lub trzy razy w roku, koordynując z dyrektorami poszczególnych laboratoriów: G.N. Florowem (Laboratorium Reakcji Jądrowych), I.M. Frankiem (Laboratorium Fizyki Neutronowej), W.P. Dżelepowem (Laboratorium Problemów Jądrowych) szczegóły staży naukowych w Dubnej naszych fizj'ków i inżynierów.

Nawiązaliśmy formalną współpracę także z innymi krajami „naszego obozu”. Zaczynaliśmy, jak pamiętam, od Jugosławii, która wtedy nie była jeszcze „wyklęta”. Później kolej przyszła na Czechosłowację, NRD, Węgry. We wszystkich tych przypadkach początek współpracy wiązał się z wymianą wizyt oficjalnych delegacji naukowych. Tak się składało, że ja brałem udział w tych wszystkich delegacjach jako reprezentant polskich fizyków jądrowych. W czasie podróży zwiedzaliśmy ośrodki naukowe gospodarzy i ustalali konkretne plany współpracy. Plany te były później skrupulatnie realizowane, ale czy przyczyniły się one w dużym stopniu do rozwoju naszego ośrodka - trudno powiedzieć. W każdym razie pewne korzyści były uzyskiwane. Na przykład z Jugosłowianami, a konkretnie z fizykami Zagrzebia kierowanymi przez prof. M. Pa-icia organizowaliśmy przez jakiś czas wspólne konferencje na temat reakcji neutronowych, cieszące się, jak wiem, wielkim zainteresowaniem fizyków chorwackich, którzy w tej dziedzinie byli znacznie mniej zaawansowani niż my. Także z Czechami organizowaliśmy po-dobne konferencje, w Zakopanem i Reżu, na temat fizyki reaktorów. Moim partnerem, współprzewodniczącym tych czesko-polskich spotkań, był prof. I. Urbanec (który później popadł w niełaskę władz politycznych Czechosłowacji i, jak słyszałem, musiał zarabiać na życie jako konduktor praskich tramwajów). Również z NRD-owcami organizowaliśmy wspólne konferencje w tym przypadku na temat fizyki uprawianej za pomocą reaktorów. Ze wszystkich tych naukowych konferencji wydawane były materiały (proceedings). Sądzę, że we wspomnianych kontaktach z krajami „de-moludów” byliśmy stroną więcej dającą niż biorącą, bo w fizyce neutronowej byliśmy znacznie bardziej zawansowani i doświadczeni. Za to nasze kontakty naukowe z laboratoriami zachodnimi przynosiły, wydaje mi się, korzyści przede wszystkim nam. Dotyczyło to m.in. naszych wczesnych związków z Saclay, a także i Or-say, skąd dostaliśmy, jak pamiętam, od dra Bernasa

217


POSTĘPY FIZYKI TOM 55 ZESZYT 5 ROK 2004



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Fizyka jądrowa w ośrodku warszawskim (rozmowa ze Zdzisławem Wilhelmim) Pan Czesław służył profesorow
Fizyka jądrowa w ośrodku warszawskim (rozmowa ze Zdzisławem Wilhelmim) Jak wiadomo, tak się nie stał
Fizyka jądrowa w ośrodku warszawskim (rozmowa ze Zdzisławem Wilhelmim) roboczymi. Projekt techniczny
Fizyka jądrowa w ośrodku warszawskim (rozmowa ze Zdzisławem Wilhelmim) (największego) z zakładów,
Fizyka jądrowa w ośrodku warszawskim (rozmowa ze Zdzisławem Wilhelmim) gionalnych kursów szkoleniowy
Fizyka jądrowa w ośrodku warszawskim (rozmowa ze Zdzisławem Wilhelmim) glarskicj drużynie harcerskie
Fizyka jądrowa w ośrodku warszawskim (rozmowa ze Zdzisławem Wilhelmim) der zdeformowanych z tzw. now
Fizyka jądrowa w ośrodku warszawskim (rozmowa ze Zdzisławem Wilhelmim) cja. Wydaje mi się, że dokona
Fizyka jądrowa w ośrodku warszawskim (rozmowa ze Zdzisławem Wilhelmim) Dyskusja z Helene Langevin-Jo
Fizyka jądrowa w ośrodku warszawskim (rozmowa ze Zdzisławem Wilhelmim) 1” -Kus-ja /.
Fizyka jądrowa w ośrodku warszawskim (rozmowa ze Zdzisławem Wilhelmim) BS - Jaki wpływ miały trudne
Fizyka jądrowa w ośrodku warszawskim (rozmowa ze Zdzisławem Wilhelm im) Wielkie zadanie techniczne s
Fizyka jądrowa w ośrodku warszawskim (rozmowa ze Zdzisławem Wilhelmim) do Spraw Wykorzystania Energi
Fizyka jądrowa w ośrodku warszawskim (rozmowa ze Zdzisławem Wilhelmim) oraz pracownie technologiczne
Fizyka jądrowa w ośrodku warszawskim (rozmowa ze Zdzisławem Wilhelmim) Obchody 5-lecia akceleratora
Fizyka jądrowa w ośrodku warszawskim (rozmowa ze Zdzisławem Wilhelmim) ślą o ustawieniu go na wiązce
Fizyka jądrowa w ośrodku warszawskim (rozmowa ze Zdzisławem Wilhelmim) pomoc przy tworzeniu naszego
Fizyka jądrowa w ośrodku warszawskim (rozmowa ze Zdzisławem Wilhelmim) Zdzisław Wilhełmi [ZW] - Urod
Fizyka jądrowa w ośrodku warszawskim (rozmowa ze Zdzisławem Wilhelmim) żały arystokrata, głowa łysa,

więcej podobnych podstron