Tofśtoj, JĄnna ‘.Karenina
A jednak waloryzację tej i innych postaci odczytać możemy między innymi z układu powieści. Nie jest bowiem tak, jak niedokładnej pamięci czytelnika mogłoby się wydawać, i jak to najczęściej bywa w „książkach zbójeckich”, że śmierć Anny stanowi zakończenie powieści, jej fabuły. Gdyby tak było, powieść Tołstoja byłaby powieścią o Annie Kareninie, a, wbrew tytułowi, tak nie jest, czy raczej - nie jest tak wyłącznie. I nie idzie tu tylko o poakcję, o rozwiązanie wszystkich fabularnych nawiązanych wątków i rozstanie z bohaterami.
W jakimś sensie inni uczestnicy rodzinnego dramatu czynią rodzaj ekspiacji - Wroński wyjeżdża po śmierci kochanki walczyć z Turkami, widząc w tym jedyny sens swego życia. Paradoksalnie: zamiast kariery wojskowej, o której marzył, jedzie dać się zabić:
Pożytek ze mnie jako człowieka (...) polega na tym, że życie nie ma dla mnie żadnej wartości. Wiem, że mam dość siły fizycznej, by się wrąbać w nieprzyjacielski czworobok i zgnieść wroga lub polec. Cieszę się, że istnieje coś, za co mogę oddać życie, które nie tyle jest mi niepotrzebne, ile obrzydłe. Niechże się komuś na coś przyda (cz. VIII, rozdz. V, s. 860)285,
a Karenin bierze na wychowanie córkę jego i Anny. Te szlachetne (lub przynajmniej honorowe) zachowania pozwalają nam zmienić zdanie o bohaterach, gdybyśmy przypadkiem mieli o nich złe mniemanie: czytelnik ma współczuć im i szanować ich.
Na tym jednak nie koniec. Obszerny końcowy fragment powieści bowiem poświęcony jest Lewinowi i Kitty, ich małżeństwu, pożyciu, narodzeniu się ich synka i związanymi z tym przeżyciami obydwojga. Z jednej strony pojawia się więc kwestia uczuć: Lewin czuje zawód, że nie ogarnęło go natychmiastowe uczucie miłości do dziecka, tak jak się tego spodziewał.
Warto zwrócić uwagę, że problemy z odczuwaniem miłości mają, jak pamiętamy, w jakiś sposób również bohaterowie romansu: Wroński nie kocha matki (choć nietrudno go zrozumieć, zważywszy, jak Tołstoj ją przedstawia!), zaś Anna nie potrafi kochać 285 fl, kcik ne/ioeeK (...) meM xopoui, mno ?łcu3Hb óar Mena. nuneso ne cmoum. A mno (f)U3imecKou OHcpsuu eo mhc dooo/ibHo, mnoGu epyGumbcn e xape u cMHmb
ILflU JWHb, - 37720 H 3HCIK). H pad lllOMlJ, HlllO CClllb 30 HlllO Ollldamb MOK) DłCU3Hb,
Komopan mhc hc ino mno ne Hymna, no nocmbuia. KoMy-mi6ydb npmodumcR.
193