8955900082

8955900082



Tofśtoj, JĄnna ‘.Karenina

oddać koszulę, gdy mi zabierają kaftan, i tylko błagam Boga, by mi nie odjął szczęścia, które wypływa z przebaczenia! (...) Może mnie pan wdeptać w błoto, zrobić ze mnie pośmiewisko ludzkie, lecz ja jej nie opuszczę i nigdy nie powiem panu ani słowa wyrzutu. (...) Mój obowiązek rysuje się przede mną wyraźnie: winienem stać przy niej i uczynię to. Jeśli zapragnie pana widzieć, dam panu znać (...) (cz. IV, rozdz. XVII, s. 455-456)280.

Takiego „podniesienia uczuć” doznaje w tej sytuacji również Anna, która, w gorączce popołogowej, czyli w stanie półświadomo-ści, zdaje się rozumieć samą siebie i właściwie oceniać męża:

Ja zawsze jestem ta sama... Ale jest we mnie inna; boję się jej - to ona pokochała tamtego; więc musiałam cię nienawidzić, ale nie mogłam zapomnieć siebie, tej, którą przedtem byłam. Ona - to nie ja. Teraz ja jestem tą prawdziwą, cała nią jestem (cz. IV, rozdz. XVII, s. 454)281.

Tę chwilę uniesienia, z perspektywą zbliżającej się śmierci (która jednak nie nadejdzie), poprzedza (i po niej następuje) zgoła inna ocena męża, wynikła z namiętności do Wrońskiego. Tołstoj wyraźnie wskazuje na to, że nasze postrzeganie rzeczywistości i nasza jej ocena zależy od naszych uczuć i pragnień, poczucia winy i sprawiedliwości. Czy to samo można powiedzieć o naszym rozumieniu książki, jej ocenie i sposobie, w jaki na nas oddziałuje? Z całą pewnością. I dotyczy to także, a może zwłaszcza, Anny Kareniny, której główna bohaterka ocenia swoje pożycie z mężem i jego samego z perspektywy odmowy rozwodu tak oto:

280    fl doJiDKCH bom oóbHCHumb ceou nyecmea, me, Komopbte pyKoeodium mhou u Gydym pyKoeodumb, nmoGbi eu He saGmyjKÓimuci, omHocume/ibHO Mewi. Bbt 3Haeme, mno a pewiuicn Ha pa3eod u dance namm orno deno. Ile cxpoło om eac, nmo, hohiihoh deno, a 6bui e HepeuiumeAbHoemu, a MynajicA; npusHamcb bom, nmo jtcenamie Mcmunib bom u eti npecjiedoea.no Mewi. Koeda si nonymui mejieepaMMy, noexaji cioda c meMu nce nyecmeaMu, ckojkij GoAbiue: u dkcjioji ee CMepmu. (...) Ho a yeudeA ee u npocmuA. H cnacnibe npoiąeHUA onmpbiAO mhc mok> oÓHsaHHoemb. H npocmuA coeepmeHHO. H xony nodcmaeumb dpyeyw meny, a xohij omdamb py6axy, Koeda y mcha óepym Katpman, u moato Bosa moAbKO o moM, mno6 oh hc omwiA y moha cnacmbA npoiąemiA! (...) Bu MODiceme 3amonmamb mcha e spA3b, cdeAanib nocMeiuuiąeM ceema, a hc noKuny ee u miKozda CAoea ynpeica He ckcdkij euM. (...) Moa o6A3UHHOcmb acho HanepmaHa d/ia Mewi: a do/otceH 6umb c neu u 6ydy. Ecau oho noAceAaem eac eudenib, a daM bom snami, (...).

281    H ece ma dkb... Ho bo MHe ecmb dpyean, a ee Goiocb - ona no/uoCnuia moeo, u a xomeAa eo3HeHaeudemb meÓA u hc mozjio 3a6bimb npo my, KomopaA 6buia npejK.de. Ta ne a. Tenepb a HacmoAiąaA, a bca.

190



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Tofśtoj, JĄnna ‘.Karenina dało mi życie samo, obdarzając wiedzą - co zte, a co dobre. Wiedzy zaś tej
Tofśtoj, JĄnna ‘.Karenina Czy jest to opis kobiety nieszczęśliwej, szukającej miłości, której nie
Tofśtoj, JĄnna ‘.Karenina Anna przedstawiona jest tu jako dobra i ciepła, a także rozsądna kobieta,
Tofśtoj, JĄnna ‘.Karenina wiele. Może dlatego Obłoński, choć nie powinien, jest nam sympatyczny? To
Tofśtoj, JĄnna ‘.Karenina konieczną deklarację małżeńską w konsekwencji: jej brak stawiał pannę w
Tofśtoj, JĄnna ‘.Karenina dostała od męża rozwód, ale czułaby, że uczucia kochanka (niechby i stał
Tofśtoj, JĄnna ‘.Karenina do pojedynku nie dopuszczą, nie pozwolą na to, by życie potrzebnego Rosji
Tofśtoj, JĄnna ‘.Karenina On ma zawsze rację, ten chrześcijanin, ten wspaniałomyślny człowiek! Ach,
Tofśtoj, JĄnna ‘.Karenina A jednak waloryzację tej i innych postaci odczytać możemy między innymi z
Tofśtoj, JĄnna ‘.Karenina swojej córki. Może jest tak, że są zdolni do namiętności, ale niezdolni do
Tofśtoj, JĄnna ‘.Karenina Iwana, po staremu wdawał się nie w porę w dyskusję, ten sarn rnur pozostan
Tofśtoj, JĄnna ‘.Karenina (na naszych oczach) nie zostają ukarani, skrzywdzą swoje rodziny. Ci, któr
page0036 34 E*aw i JTjlt.U., Gdy Izaak już zaślubił Rebekę, prosił Boga, by mu zesłał dzieci. Pan wy
s03 (14) czony ołowianą koszulką. Gdy pocisk wrzyna się w gwint lufy I przemieszcza w kierunku jej w
IMGy37 Wszystko można!!!!! Gdy zaczynałem ćwiczyć wmawiali mi - nie rób tego! nic nie osiągniesz! wy
DSCN1503 Mtdli i immykl1 C1y Miiniif w1 na ton2, fctadto wtaky nastrojów i opasł tyrla ftiddimi aż d
DSC00013 (20) Co szczególnego Jest y# mlkrosystemach? Mikrosystemy NIE SA . najlepszym wyborem dla K

więcej podobnych podstron