-382 SPOŁECZEŃSTWO W O HEC ROZUMU I WIARY.
wspólne interesa. Władza ta, dźwigając główną odpowiedzialność za wszystko, co się w rządzonym przez nią kraju dzieje, ma też równe jak ojciec w domowem ognisku, prawo do ułegłego współpracowania podwładnych, gdyż przy ich przekorze łub niesforności publiczna sprawa koniecznie na szwank narażoną zostanie. Prawem też jest i obowiązkiem zwierzchności krajowej , równie jak rodzinnej, urządzić właściwy podział pracy pod względem publicznych zajęć, wkładając na każdego z obywateli państwa odpowiedne uzdolnieniu jego obowiązki, i czuwając następnie, aby wszystkich współpracowników potrzeby wedle możności zaspokojone zostały. Nawet pod względem owego wrodzonego uczucia, co wiążąc węzłem wspólnego przywiązania wszystkich członków rodziny, tak bardzo wzajemne ich stosunki ułatwia, dobroć Stwórcy przychodzi też nam w pomoc i przy wypełnianiu obywatelskich powinności, wlewając w każde serce niewyrodne tak żywą i do ofiar gotową miłość ojczyzny. Siła tej miłości przyrodzonej tak jest potężna, iż w pogańskich nawet narodach do bohaterskich poświęceń zapala. Dzieje nas uczą, iż najwznioślejsze na publicznej widowni czyny, miłością ojczyzny natchnione zostały. Tam zaś, gdzie to uczucie w sercach zagasło, żadna mądrość stanu , przy najobfitszych nawet materyał-nych zasobach, moralnie upadłego narodu ocalić nie potrafi.
Szczera i bezinteresowna miłość kraju ułatwia też niezmiernie stosunek władzy do podwładnych; gdzie egoizm serc nie skaził, tam dzieci wspólnej ojczyzny czują naturalnie dla zwierzchnika kraju podobne przywiązanie, jak członkowie rodziny do ojca, — chlubią się jego geniuszem i radują powodzeniem , jakby swojem wła-snem, porażkę zaś jego łub poniżenie za publiczną uważają klęskę. Ileż to razy, w kwitnących patryotyzmem krajach, widziano rycerzy osłaniających własną piersią zagrożonego monarchę lub wodza, i umierających z radością, iż kosztem własnego życia głowę narodu uratować mogli. Dopiero z osłabieniem miłości ojczyzny, a roz-wielmożnieniem się samolubstwa, w sercach obywateli kraju wyradza się antagonizm między władzą a podwładnymi tam nawet, gdzie władza jest obieralna. W społeczeństwie więc, niemniej jak w rodzinie, miłość jest głównym warunkiem zgody, siły i pomyślności, egoizm zaś przeciwnie niewyczerpanem źródłem zawiści i rozprzężenia. Jeśli zaś tak wielka jest potęga miłości ojczyzny nawet