SPOŁECZEŃSTWO W OBEC ROZUMU I WIARY. 81
okoliczności, ale tym najwyższym prawom, które władają światem od atomu aż do całości rodu ludzkiego, które działają przez mnóstwo drobnych przyczyn i nieświadomych czynników, a zawsze w końcu do racyonalnych i mądrych doprowadzają rezultatów, a które oczywiście niczem innem nie są, tylko wyrazem myśli Stwórcy i Pana świata. Wszystko więc, co podług tych praw powstaje, czy kwiatek, czy naród, czy język narodowy, to wszystko jest myślą Bożą i wprost z Jego woli pochodzi. Toż samo powiedzieć też można i o publicznem życiu każdego narodu, którego odrębne właściwości w rozwoju dziejowym najwybitniej się wykazują. Każdy naród ma z przyrodzenia pewne społeczne i polityczne aspiracye, pewne ideały, do których każde pokolenie wzdycha, niezależnie nawet od moźe-bności ich urzeczywistnienia. Ztąd nawet utarły się w mowie wyrazy : narodowy charakter angielski, włoski, niemiecki — i wszyscy rozumiemy, co te wyrażenia znaczą. Wobec tych samoistnych i od ludzkich usiłowań niezależnych właściwości, niepodobna nie przyznać, iż naród jest bezpośredniem dziełem Bożem.
Już w stanie koczowniczym wyrabiają się te odrębne cechy i właściwości, stanowiące naród. Ale po osiedleniu się plemienia w pewnej miejscowości i zajęciu przezeń odpowiedniej przestrzeni ziemi, narodową tę posiadłość zwać poczynają krajem własnym lub ojczyzną; wskutek zaś wrodzonego człowiekowi uczucia patryotyzmu przywiązuje się on nietylko do swych współrodaków, ale też i do kraju, co stanowi wspólną całego narodu ojczyznę. Jeśli osiedlony już stale w kraju swoim naród posiada nadto rząd własny i od żadnego innego nie zależy narodu; to przybiera wówczas miano państwa i stanowi w zwykłem znaczeniu społeczeństwo, które w języku naukowym zowie się doskonałem, gdyż samo sobie we wszystkich potrzebach wystarcza. Jakkolwiek zatem w mowie potocznej wyrazy: naród, kraj, państwo a nawet społeczeństwo używane bywają jako jednoznaczące, ściśle jednak biorąc, każdy z nich co innego oznacza. Przez społeczeństwo rozumiemy też niekiedy ludzkość całą, a wówózas narody stanowią składowe żywioły społeczeństwa, jak indywidua rodziny; jako zaś rodzina do prawidłowego rozwoju i zapewnienia sobie przyszłości potrzebuje posiadać dostateczne do jej wyżywienia mienie i broniący ją od rozprzężenia wewnętrzny zarząd, w osobie rodziców; tak też i naród wówczas
6
P. P. T. XXV.